Sprytna sztuczka: sprawdź, czemu niektórzy wkładają monetę do zamrażarki

Wyobraźcie to sobie: odwiedzacie dom rodziców, kiedy są na wakacjach. To świetna okazja, żeby pobuszować w ich lodówce i naruszyć zapasy lodów. Ale w zamrażarce znajdujecie coś dziwnego: kubek z zamrożoną wodą, na powierzchni której leży moneta. W tym artykule wyjaśnimy, o co chodzi.

Czy zdarzyło wam się wrócić do domu z wakacji i zauważyć, że zegar pokazuje niewłaściwą godzinę? Można się domyślić, że spowodowała to awaria zasilania, ale nie ma sposobu na to, żeby sprawdzić, jak długo trwała. Długotrwała przerwa w dostawie prądu mogła sprawić, że jedzenie się rozmroziło, zepsuło i zamarzło ponownie — nie pozostawiło to widocznych śladów.

Dlatego wymyślono sztuczkę z monetą w zamrażarce. Przed wyjazdem zamrażamy pojemnik lub kubek z wodą, a potem kładziemy na wierzchu monetę. Wstawiamy do zamrażarki. Po powrocie sprawdzamy — jeśli moneta nie jest zanurzona, to znaczy, że jedzenie jest bezpieczne. Jeśli jednak jest pod powierzchnią wody, oznacza to, że przerwa w dostawie prądu była na tyle długotrwała, że lód zdążył się roztopić. Oznacza to, że z jedzeniem stało się to samo.

Ta niepozorna sztuczka z wodą i monetą może uratować nas przed niemiłą niespodzianką po powrocie do domu. Wystarczy jeden rzut oka, by wiedzieć, czy zamrażarka działała bez zarzutu, czy może zawartość lepiej wyrzucić niż ryzykować. Proste, sprytne i skuteczne — dokładnie takie triki lubimy najbardziej