7 fasonów butów, które wysmuklają optycznie nogi

W sklepach obuwniczych dostępne są buty w tak różnych kształtach, wielkościach i kolorach, że czasem naprawdę trudno jest wybrać fason, w którym będziemy wyglądać dobrze i czuć się komfortowo. Dlatego niezłym pomysłem wydaje się poznanie aktualnych trendów i sprawdzenie, jakie rodzaje obuwia wysmuklają optycznie sylwetkę. Trzeba też pamiętać, że każda z nas jest inna i najlepiej jest dopasować buty do siebie.

Ekipa Jasnej Strony zebrała wskazówki, dzięki którym wasze buty będą zawsze doskonałym uzupełnieniem stylizacji.

1. Proste pantofle na grubym obcasie

Mało kto wygląda naprawdę dobrze w butach na obcasie z paskiem wokół kostki, ponieważ wiązanie na tej wysokości, nawet na bardzo szczupłej nodze, dzieli obszar kostki na pół, przez co nogi wydają się krótsze. To taka zasada wizualna, która jest widoczna zwłaszcza w przypadku osób niewysokich lub takich, które mają krótsze nogi. Tego rodzaju obuwie optycznie poszerza kostki i łydki.

Natomiast solidny obcas o wiele lepiej prezentuje się u pań o mocniejszych nogach. Jeśli chcesz optycznie wyszczuplić sylwetkę, postaw na obcas grubszy u nasady i zwężający się ku dołowi. Oczywiście nadal chodzi o gruby słupek.

2. Szpilki

Płaskie sandały mogą się mocno odznaczać na stopach, zwłaszcza jeśli masz grubsze nogi. Niepotrzebnie przyciągają uwagę do tej części ciała, a do tego nieprzyjemnie uciskają skórę.

Lepiej zamienić buty z dużą ilością pasków na modne szpilki. To doskonały wybór, jeśli chcesz dodać sobie parę centymetrów wzrostu i wysmuklić nogi. Im cieńszy obcas, tym atrakcyjniej będziesz wyglądać. Niestety takie buty mogą być mniej wygodne, dobrze więc pomyśleć o komfortowym kompromisie.

3. Buty na koturnie

Szpilki na wysokim obcasie mają czasem z przodu stabilizujący pasek w kształcie litery T. To ciekawe rozwiązanie, niestety ten wzór sprawia, że stopy wydają się szersze. Dotyczy to oczywiście każdego, ale unikaj tego fasonu zwłaszcza wtedy, jeśli masz grubsze nogi.

Możesz zamiast tego wybrać buty z klinem na platformie. Nie tylko są bardzo wygodne, ale też dobrze wyglądają, zwłaszcza na mocno zbudowanych nogach. Uzyskuje się wtedy bardziej harmonijny efekt.

4. Buty z odkrytymi palcami

Buty z kwadratowymi noskami w większości przypadków raczej nie prezentują się najlepiej. Nie chodzi tu nawet o modę, tylko o to, że szpiczaste końce wyszczuplają stopę. Tak samo jest z nogami. Jeśli masz długie i smukłe nogi, kwadratowe noski będą wyglądały dobrze. W przeciwnym razie wybierz inny fason.

Mamy oczywiście na myśli buty z odkrytymi palcami, które odsłaniają je tylko częściowo. To świetny wybór, jeśli nie jesteś zbyt wysoka: będziesz się w nich wydawać wyższa, a twoje nogi — smuklejsze. Jeśli to cię nie przekonuje, ten fason obuwia ma jeszcze jedną zaletę, a mianowicie optycznie skraca stopy.

5. Wysokie botki

W zależności od sylwetki botki do kostek mogą nie wyglądać najlepiej. Warto pamiętać, że przyciągają uwagę do łydek, przez co twoje kostki mogą się wydawać szersze niż rzeczywiście są.

Z drugiej strony przy szerszych łydkach bardzo dobrze wyglądają długie kozaki. Jeszcze lepiej, gdy są u góry zakończone jakimś ozdobnym detalem, który odciąga uwagę od tego, co jest niżej. Wystarczy tylko znaleźć wygodny model.

6. Baleriny

Problem z tak zwanymi rzymiankami polega na tym, że ze względu na mnóstwo pasków przyciągają uwagę do łydek — zwłaszcza, jeśli są wiązane aż po kolana. Odradzamy ten fason szczególnie kobietom o grubszych nogach, bo paski wcinają się w skórę i po jakimś czasie buty mogą się zrobić naprawdę niewygodne.

Natomiast baleriny dobrze wyglądają na szczupłych nogach i można je nosić nawet do krótkiej spódnicy.

7. Buty w tym samym kolorze, co skarpety lub rajstopy

Pamiętaj, że płaskie buty zawsze skracają optycznie nogi.

Możesz jednak wyszczuplić nogi, zakładając rajstopy pod kolor butów. Najlepiej sprawdzają się przy tym ciemne kolory.

Co myślicie o tych fasonach butów? Które najbardziej wam odpowiadają?

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły