Według jednego z badań mężczyźni z bliznami na twarzy są dla kobiet bardziej atrakcyjni

Trudno przewidzieć, co przyciąga do siebie ludzi, i wskazać konkretne cechy, które sprawiają, że uważamy daną osobę za atrakcyjną. Może to być poczucie humoru, pewność siebie lub po prostu wygląd, który nam się podoba. Przechodząc jednak do konkretów i cech zewnętrznych, okazuje się, że kobiety są zafascynowane panami posiadającymi blizny na twarzy.

Ekipa Jasnej Strony chciała lepiej zrozumieć sekret tych charakterystycznych właściwości, które ujmują kobiety i sprawiają, że mężczyźni momentalnie zyskują w ich oczach.

Blizna na twarzy jako oznaka siły i odwagi

Dawniej w zachodnich kulturach blizny nie były pożądaną cechą wyglądu, natomiast w innych rejonach świata wciąż postrzega się je jako oznakę dojrzałości i odwagi. Jednak w ramach jednego z ostatnich badań naukowcy odkryli, że kobiety z Zachodu uważają blizny na męskich twarzach za atrakcyjne, ponieważ kojarzą je z siłą i zdrowiem.

Założenie, że blizna jest oznaką odwagi, to pogląd, który podziela plemię Janomamów z Brazylii i Wenezueli. Za pomocą farby do twarzy podkreślają oni blizny będące następstwem rytualnych walk, które mają na celu sprawdzenie wytrzymałości mężczyzny.

Mężczyźni mający blizny cieszą się popularnością głównie wśród kobiet szukających przelotnych romansów.

Zakłada się, że mężczyźni z tego rodzaju skazą częściej podejmują w życiu ryzyko i są bardziej męscy niż chłopcy o słodkim wyrazie twarzy i gładkiej cerze. Wygląda jednak na to, że ci sprawiający wrażenie twardzieli panowie cieszą się wzięciem wśród kobiet poszukujących partnera na przelotny romans, podczas gdy mężczyźni nieposiadający blizn uważani są za bardziej troskliwych i delikatnych i w rezultacie to ich uznaje się za lepszy materiał na męża.

Blizny jako element wizerunku złego chłopaka, który zyskał popularność w filmach i serialach

Patrząc z nieco innej strony, telewizja sprawiła, że wizerunek niegrzecznego chłopca stał się bardzo romantyczny i atrakcyjny, a stąpanie po krawędzi może u wielu osób wywołać dreszczyk emocji. Na przykład słowa, które padają w filmie Zabójcza broń 3, kiedy postać Rene Russo opatruje rannego Mela Gibsona — „Pokażę ci moją, jeśli pokażesz mi swoją” — są jednocześnie przezabawne i intrygujące.

Poza tym mamy też słynną scenę z filmu Szczęki, w której szalony kapitan, grany przez Roberta Shawa, i oceanograf, w którego postać wcielił się Richard Dreyfuss, zaczynają z dumą porównywać swoje blizny po ugryzieniach rekina. Nie wspominając już o serialu telewizyjnym Wikingowie, dzięki któremu mężczyźni z nagimi, pokrytymi bliznami torsami stali się ikonami.

Czy też zgadzacie się, że blizna zwiększa atrakcyjność mężczyzny? Chętne poznamy wasze opinie w komentarzach!