19 małych pomieszczeń, które są tak przytulne, że z chęcią byśmy w nich zamieszkali

Trzeba mieć wyjątkowy talent, by urządzić dom w taki sposób, że nie chce się go opuszczać. Okazuje się, że mieszkanie nie musi być duże, aby można było osiągnąć ten efekt. Niektórzy ludzie są w stanie wyczarować przytulną atmosferę w każdym, nawet najbardziej przeciętnym pomieszczeniu, które dzięki ich wysiłkom zyskuje nowy charakter.

Pisząc ten artykuł, ekipa Jasnej Strony zamierzała pokazać swoim czytelnikom, że wasz dom może stać się miejscem, do którego z przyjemnością będziecie wracać, nawet jeśli nie jest ogromny.

„Moje mieszkanie jest bardzo małe, więc maksymalnie wykorzystałam przestrzeń”.

„Zamieniłam szafę w łóżko”.

Wyobraź sobie, że leżysz w ciepełku, gdy na zewnątrz pada deszcz.

„Nie piję od ponad 600 dni. Uczciłem to, kupując roślinki”.

„Zdjęcia zrobiono w odstępie 6 miesięcy. Pierwszy dzień po wyprowadzce od męża i dziś”.

Pewnie fajnie się śpi w Jumanji.

„Ta instalacja nad biurkiem to graty pozbierane z całego domu. Półka zrobiona jest z zepsutego stelaża do łóżka, a obrazek z ukulele zrobił mój dziadek, kiedy był harcerzem”.

„Moja mała zielona sypialnia. Mama zrobiła mi nawet zielony kocyk na szydełku”.

„Miejsce, w którym śnię i marzę”

„Ostatnie 2 lata były dla mnie ciężkie, a teraz wprowadzam się do pięknego, słonecznego mieszkania pełnego rzeczy z charakterem”.

„Musiałem czekać, aż skończę 27 lat, ale teraz rodzice nie mogli mnie powstrzymać przed pomalowaniem pokoju na czarno!”

„Kupiłam ten turecki, ręcznie robiony dywanik do mojej sypialni”.

„Nie jest może tak przytulnie jak u innych, ale widać postępy”.

„Przemeblowałem mój mały salon i jestem dumny z rezultatu”.

„Mój maciupki pokój”

Jeśli do pomieszczenia wpada wystarczająco dużo światła, nawet najmniejszy pokój będzie wydawał się przestronny.

„Mój mały kącik w wielkim świecie”

„Mam łóżko w domu na drzewie. Dziś obudziłam się pod stertą koców i nigdzie nie chciało mi się stąd ruszać”.

„Wykańczam jeszcze odremontowaną kuchnię”.

Podobają się wam niewielkie, przytulne mieszkania czy wolicie raczej mieć więcej przestrzeni?