15 osób, które w końcu zaczęły dostrzegać w sobie długo ignorowane piękno

Ludzie często postrzegają siebie przez pryzmat stereotypów i komentarzy innych osób. To naprawdę fantastyczne, jeśli ktoś potrafi odciąć się od utartych stwierdzeń i pokochać siebie takiego, jakim jest. Bo przecież każdy z nas jest piękny, gdy się uśmiecha i ma ten niesamowity błysk w oczach. Bohaterowie tego artykułu mają za sobą wiele lat niezadowolenia z własnego wyglądu, po których w końcu uświadomili sobie, że ich ciało to najlepsze, co mają. U części z nich dojście do tego punktu wymagało trochę wysiłku, inni po prostu zmienili fryzurę, spojrzeli w lustro i szeroko się uśmiechnęli.

Ekipie Jasnej Strony spodobały się historie użytkowników Reddita, którzy zaakceptowali siebie takimi, jakimi są.

1. „Przez 11 lat prostowałam włosy, przez co puszyły się, były suche, pozbawione blasku i życia. Wróciłam do ich naturalnego wyglądu i dzięki temu dosłownie zmartwychwstały”

2. „Zmieniłam kolor włosów, zrobiłam lekki makijaż i po raz pierwszy czuję się piękna!”

3. „Podjęłam decyzję o obcięciu włosów. Pięć lat dorosłego życia i w końcu uczę się o siebie dbać”

4. „Od walki z zaburzeniami odżywania do rywalizacji w podnoszeniu ciężarów. Przybieranie na wadze może być całkiem fajne”

5. „W końcu mogę powiedzieć, że wszystko jest możliwe!”

6. „Prawie przez całą szkołę średnią byłem wyśmiewany z powodu fryzury w stylu emo i czarnych ubrań. Z czasem zyskałem większą pewność siebie, zacząłem się lepiej ubierać, codziennie chodzić na siłownię i, co najważniejsze, nauczyłem się nie przejmować tym, co mówią inni”

7. „Jestem dumna z siebie i tego, co osiągnęłam. Doceniam swoje ciało i jestem mu wdzięczna za to, co dla mnie robi. Ale nawet gdybym nadał ważyła tyle samo, to nie pozwoliłabym sobie na smutek”

8. „Zdjęcie po lewej zostało zrobione równo rok temu. Czułam się źle i miałam depresję. W ciągu tych dwunastu miesięcy nauczyłam się bezwarunkowo kochać siebie, co oznacza znacznie więcej niż 20 zrzuconych kilogramów”

9. „Przez lata miałam problemy z samoakceptacją, ale wydaje mi się, że w końcu powoli zaczynam kochać samą siebie”

10. „2 lata różnicy: jestem dużo zdrowsza i bardziej zadowolona z życia”

11. „Dzisiaj jestem szczęśliwsza i zdrowsza”

12. „Zyskałam trochę kilogramów i adoptowanego szczeniaczka”

13. „Przytyłam z luźnego rozmiaru XS do M. Jestem z siebie niesamowicie dumna”

14. „Może mogłabym mieć lepszą sylwetkę, ale z dumą stwierdzam, że wyleczyłam się z trwających blisko 10 lat zaburzeń odżywiania. Zdrowsze życie ma różne formy”

15. „Spadek wagi — wzrost samoakceptacji. Po 3 latach całkowicie wyleczyłam się z bulimii!”

Nauczyliście się kochać i akceptować siebie? Opowiedzcie nam o tym w komentarzach.