18 przyrządów kuchennych, z których nawet szefowie kuchni nie umieliby korzystać

Ciekawostki
rok temu

Od momentu wynalezienia koła kreatywność człowieka nie przestaje nas zaskakiwać. Czasem jednak idzie za daleko i powstają przedmioty, których zastosowanie jest dla zwykłych śmiertelników czarną magią.

1. „Znalazłem to w pudełku kuchennym w jednym z lombardów. Ktoś wie, do czego to coś służy?”

Odpowiedź: Do pieczenia na grillu lub ognisku. Jedzenie wkłada się do środka. Całość można łatwo obrócić na drugą stronę.

2. „Ciężkie i metalowe. Znalazłam w kolekcji starych przyrządów kuchennych. Pomóżcie z większą częścią”.

Odpowiedź: To dziadek do orzechów. Orzechy kruszy się większą częścią. Mniejszą wyciąga się je z łupiny.

3. „Znalazłem to w kuchni. Wyglądają jak jakieś haki, ale nie wiem, do czego służą”.

Odpowiedź: Jednym z takich haków wyciągamy rozgrzaną blachę z wypiekacza do chleba.

4. „Co to za wkładka? Sięga dna zlewu, w którym jest wcięcie. Wygląda, jakby pasowało do kranu”.

Odpowiedź: Wygląda na fragment blatu, który fachowcy nacięli podczas instalacji zlewu. Niewykluczone, że zrobili tak, żebyś mógł dopasować w sklepie kolor na wypadek, gdybyś np. chciał zamontować płytę chroniącą przed zachlapaniem.

5. „Pofalowana łyżka z otworem w denku. To chyba jakiś przyrząd kuchenny, ale nie wiem, do czego służy”.

Odpowiedź: To wykrawacz do arbuza.

6. „Dziwne narzędzie znalezione w kuchni jednego z mieszkań Airbnb — «otwiera się» po wciśnięciu przycisków bocznych. Do czego to służy?”

Odpowiedź: To zdejmowany uchwyt do różnego rodzaju akcesoriów, np. patelni.

7. „Trzy płaskie płyty w różnych rozmiarach z odstającymi hakami. Zrobione być może ze stali nierdzewnej. Znalezione w szafce kuchennej”.

Odpowiedź: To płytki na indyka. Indyka się faszeruje, a potem jedną z nich kładzie się na talerzu. Wycięcia trzymają skórę, dzięki czemu całość stoi w miejscu. Moja mama dostała taki komplet jako prezent ślubny w 1957 roku. Korzystamy z nich w każde Święto Dziękczynienia.

8. „Co to za jest? Leżało pomiędzy akcesoriami kuchennymi”.

Odpowiedź: Skrobaczka do rybich łusek.

9. „Czarno-czerwone gumowe lub plastikowe coś. Znalezione w szafce kuchennej”.

Odpowiedź: To wymienny filtr do wody.

10. „To coś ma drewniany uchwyt i metalową górę z 5 ostrymi zębami. Długość około 20 cm. Co to jest?”

Odpowiedź: To może być również szpikulec do większych bloków lodu. Dawniej, przed wynalezieniem zamrażarek, były dołączane do podręcznych lodówek. To chyba ich pierwotne zastosowanie.

11. „Ten metalowy obiekt wygląda, jakby można go było przyczepić do krawędzi stołu, żeby trzymał różne rzeczy. Znalezione w kolekcji srebra 90-letniego kuzyna z Nowej Anglii”.

Odpowiedź: Przyrząd ten nakłada się na krawędź miski z potrawą. Do metalowego siodełka wkłada się mniejszą, na przykład na sos. Tu jest przykład.

12. „Znalezione w kuchni. Ma drewniany uchwyt i ciężką, metalową końcówkę bez żadnych oznaczeń. Długość około 15 cm”.

13. „Znalezione w szafce ze sztućcami babci. Ktoś wie, co to jest?”

Odpowiedź: Wygląda na starodawny skrobak do sera.

14. „Otwierana klatka z metalowych prętów. Znaleziona w kuchni podczas Święta Dziękczynienia. Pojęcia nie mam, co to jest”.

Odpowiedź: To koszyczek do nadziewania.

15. „Znalezione w kuchni. Górną część można zdjąć”.

Odpowiedź: Kruszarka do lodu.

16. „Stary metalowy pręt (ponad 100-letni) — wcześniej przechowywany w szafce kuchennej (możliwa wskazówka)”.

Odpowiedź: Tłuczek.

17. „Turkusowa część obraca się i zamyka nad metalowymi trójkątami. Na symbolu chyba japońskie znaki”.

Odpowiedź: Tłumaczenie dosłowne: „krajalnica do jajek”.

18. „Co to za małe narzędzie (ok. 10 cm)? Znalezione w szafce kuchennej w naszym starym domku”.

Odpowiedź: Łyżka do wycinania dyni. Wgłębienie jest na kciuk dziecka.

Czy zdarzyło wam się kiedyś zadać podobne pytanie w internecie? Podzielcie się zdjęciami waszych tajemniczych przedmiotów!

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia colotara / Reddit, Emojipedia

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!