20 zdumiewających wpadek zakupowych

3 lata temu

Zakupy internetowe często przypominają loterię. Jeśli dopisuje wam szczęście, dostaniecie produkt w nieco innym rozmiarze czy kolorze. Jeśli macie pecha, możecie otrzymać coś zupełnie innego, i to w dodatku w jakości wołającej o pomstę do nieba. Współczujemy oczywiście każdej osobie, która zaliczy wpadkę zakupową, ale jednocześnie musimy przyznać, że oglądanie fotek nieudanych zakupów jest jedną z naszych ulubionych rozrywek.

Ekipa Jasnej Strony podziwia autorów poniższych zdjęć za podejście pełne dystansu i humoru. Inaczej chyba nie podzieliliby się z całym internetem fotkami swoich zakupowych porażek, prawda?

1. „Mój tata kupił wiertarkę na platformie Wish. Właśnie dotarła”

2. „Teściowa kupiła ciepły koc prosto z Chin. Spodziewała się czegoś większego...”

3. „Umieścili zdjęcie tego czegoś na ulotce, żebyście wiedzieli, że nie doszło do żadnej pomyłki”

4. „Kupiłam sobie sztuczne rzęsy. Wyglądają tak naturalnie”

5. „Kupiliśmy dzieciakom na Amazonie pudełko z 60 sztukami paczkowanych ciastek Oreo. Oto co dostaliśmy...”

6. „Ten karmnik miał być niedostępny dla gołębi. No cóż...”

7. „Zdjęcie z Aliexpress oraz to, co dostałam”

8. „Kupiliśmy to latem, gdy wszystkie pozostałe baseny dmuchane były już wyprzedane”

9. „Zamówiłem sałatkę z okrą i zamiast niej dostałem to. Znowu...”

10. „To te same kwiaty kupione w tym samym sklepie tego samego dnia”

11. „Zamówiliśmy miękki kołnierz dla naszego psa. Okazało się, że jest dla kotów”

12. „Tata zrobił zakupy na Amazonie bez sprawdzania wymiarów. Teraz mamy 3-metrowe lampy”

13. Spodziewali się tortu z dwoma autami i jednym narysowanym, a otrzymali tort z pustą jezdnią

14. „Całkowicie rozumiem twoje rozczarowanie. Ten dzieciak w ogóle nie przypomina krzesła ze zdjęcia”

15. „Mama zamówiła rampę dla psa, który jest nią ewidentnie rozczarowany”

16. „Oto moje witaminy w żelkach — dlatego właśnie latem nie kupuję przez internet niektórych produktów”

17. „Dziewczyna zamówiła dla mnie drapaczkę do pleców. To jakiś żart”

18. „W mojej pracy pojawiła się pewna kobieta i chciała zgłosić oszustwo. Myślała, że kupuje 180-centymetrowego Mikołaja z choinką”

19. „Dziewczyna kupiła naszą pierwszą tegoroczną dekorację na Halloween. Napis miał brzmieć Hocus Pocus

20. Zamówili jednorożca z kwiatów, a dostali... pieskorożca?

Jak często zdarzają się wam takie zakupowe wpadki? Która z nich była najgorsza?

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia emilyMartian / reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły