15 mało znanych faktów o „Titanicu”, które mogły umknąć nawet największym fanom

Filmy
rok temu

Titanic bez wątpienia dorobił się statusu filmu legendarnego. Plasuje się na trzecim miejscu listy najlepiej zarabiających produkcji wszech czasów, a słynny utwór My Heart Will Go On Celine Dion od razu przywołuje wspomnienia o pięknej i tragicznej historii miłosnej Jacka i Rose. Film z 1997 roku pełny jest tajemnic, ciekawostek i niespodzianek, które mogli przeoczyć nawet jego najwięksi fani.

W Corę, „najlepszą dziewczynę” Jacka, mogła wcielić się Lindsay Lohan.

Jedną z kandydatek do roli Cory, z którą Jack tańczył na niższym pokładzie, była 8-letnia wówczas Lindsay Lohan. James Cameron wybrał jednak inną dziewczynkę ze względu na kolor włosów młodej Lindsay. Obawiał się bowiem, że widzowie będą kojarzyć Corę z Rose lub Ruth, które także były ognistowłose.

Przez pomyłkę DiCaprio kanapa stała się łóżkiem.

Image supplied by Capital Pictures / East News

Gdy Jack przygotowywał się do narysowania Rose, rzekł do niej: „Na łóżku... kanapie”. W tej sytuacji Leonardo DiCaprio się pomylił. Miał powiedzieć: „Połóż się na kanapie”, ale przejęzyczenie tak bardzo spodobało się Cameronowi, że postanowił zostawić tę scenę w filmie.

Czerwony luksusowy samochód był też na pokładzie prawdziwego Titanica.

W pierwszych ujęciach filmu widzimy ładowany na pokład statku czerwony samochód, w którym dojdzie do zbliżenia między Jackiem i Rose. Co ciekawe, model ten był repliką prawdziwego auta, które przewożono na pokładzie historycznego liniowca.

Nowe czerwone Renault CB Coupé de Ville było własnością Williama Cartera z Pensylwanii, możnego spadkobiercy fortuny zbudowanej na wydobyciu węgla i żelaza. Pierwotnie wraz ze swoją rodziną miał popłynąć do Stanów Zjednoczonych na pokładzie siostrzanego liniowca, Olympica, ale został w Anglii tydzień dłużej i kupił bilety na rejs Titanikiem.

Jack wspomina nieistniejące jeszcze jezioro i kolejkę górską.

Gdy Jack stara się odwieść Rose od skoku do lodowatej wody, wspomina łowienie ryb w jeziorze Wissota. Sęk w tym, że ten sztuczny zbiornik wodny powstał w 1917 roku, a więc 5 lat po katastrofie Titanica. Podobnie kolejka górska w Santa Monica, gdzie Jack obiecuje zabrać Rose. Obiekt zbudowano dopiero w 1916 roku.

Szkice narysował sam reżyser.

Legendarny portret Rose to dzieło autorstwa samego Jamesa Camerona. Pozostałe szkice francuskich dziewcząt, które Jack nosił w swojej teczce, również narysował reżyser.

W ikonicznej scenie z rysunkiem ręce widoczne w kadrze również należą do Camerona. Ale jako że reżyser jest leworęczny, a DiCaprio praworęczny, obraz trzeba było odwrócić w postprodukcji.

Podczas zdjęć nie było przerw na toaletę.

Image supplied by Capital Pictures / East News

James Cameron tak bardzo trzymał się harmonogramu realizacji, że podczas filmowania scen z łodziami ratunkowymi zagroził, że zwolni wszystkich aktorów, którzy postanowią skorzystać z toalety. Gwiazdy i statyści nie mieli wyboru i musieli załatwiać się bezpośrednio do zbiornika z wodą. Nawet Kate Winslet.

Aktorzy jedli prawdziwe rarytasy.

W scenach posiłku aktorom podróżującym pierwszą klasą serwowano prawdziwy kawior z bieługi, który kosztuje 3200-4500 dolarów za niecałe pół kilograma. Ale nawet tak drogie potrawy nie zdołały wynagrodzić DiCaprio wysiłków, ponieważ musiał pracować po 14 godzin dziennie.

Glorię Stuart, która wcieliła się w starszą Rose, wizażyści musieli dodatkowo postarzyć.

Mogłoby się wydawać, że Gloria Stuart wygląda w filmie naturalnie, ale wizażyści musieli bardzo nagimnastykować się z jej aparycją. Podczas realizacji Titanica legenda Hollywood miała 87 lat, natomiast według scenariusza Rose była nieco ponad stuletnią starszą panią. Mając to na uwadze, włosy Glorii w całości przefarbowano na szaro, a twarzy dodano lat przy pomocy makijażu.

W roli Jacka mogliśmy zobaczyć Matthew McConaugheya.

PARAMOUNT / 20TH CENTURY FOX / Album / East News, Warner Bros / Courtesy Everett Collection / Everett Collection / East News

Rolę Leonarda DiCaprio mogła otrzymać inna gwiazda Hollywood, a mianowicie Matthew McConaughey. W programie The Late Show with Stephen Colbert opowiedziała o tym Kate Winslet: „Byłam na przesłuchaniach z Matthew. Dziwne, nie? Jeszcze nigdy nie mówiłam o tym publicznie. To było fantastyczne przeżycie. Ale gdyby on dostał tę rolę, historia Jacka i Rose oraz duet Kate i Leo z pewnością nie byłyby tym samym”.

Jack Dawson był jednym z prawdziwych pasażerów.

J. Dawson, zmarł 15 kwietnia 1912 roku

Wprawdzie wszyscy bohaterowie filmu Jamesa Camerona byli postaciami fikcyjnymi, ale warto zauważyć, że J. Dawson rzeczywiście był jednym z pasażerów historycznego liniowca. Co ciekawe, reżyser dowiedział się o tym dopiero po premierze filmu.

Jak tylko wieści te dotarły do uszu fanów produkcji, znajdujący się na cmentarzu Fairview Lawn w Halifaksie (Nowa Szkocja, Kanada) nagrobek Dawsona stał się atrakcją turystyczną.

Budżet filmu był o wiele wyższy niż koszt budowy statku.

Studio filmowe przeznaczyło na produkcję filmu 200 milionów dolarów. Tymczasem koszt budowy Titanica wyniósł 7,5 miliona. Jednak w dzisiejszych czasach, biorąc pod uwagę inflację i inną wartość pieniądza, konstrukcja słynnego liniowca pochłonęłaby 198 milionów dolarów. Natomiast sam film byłby tańszy z uwagi na postęp technologiczny.

Rose spełniła przyszłe marzenia Jacka.

Gdy para rozmawia na pokładzie o przyszłych planach, Jack mówi Rose: „Będziemy jeździć konno po plaży na tle spienionych fal. Ale musisz to robić jak prawdziwy kowboj. Żadnych damskich siodeł”. W końcowych ujęciach widzimy w domu Rose zdjęcie, na którym dumnie jeździ konno po plaży.

Fabrizio wykorzystuje scyzoryk, który wygrał ze swoim biletem.

Na początku filmu dowiadujemy się, że poza biletem na Titanica Jack i Fabrizio wygrali kieszonkowy zegarek oraz scyzoryk. Później widzimy Fabrizio, gdy przecina nim linę i opuszcza tym samym łódź ratunkową na wodę.

Piesek Rose jest ważnym odniesieniem do katastrofy liniowca.

Będąca już w podeszłym wieku Rose trzyma na rękach szpica. Wybór tej rasy nie był przypadkowy. James Cameron oddał w ten sposób hołd psom, które przeżyły katastrofę. Dwa z trzech ocalałych czworonogów były właśnie tej rasy. Gdy Titanic szedł na dno, pasażerowie wypuścili swoje psy. Cameron nagrał te sceny, ale nie uwzględnił ich w finalnej wersji filmu.

Czas wskazywany przez zegar również nie jest przypadkowy.

W ostatnim ujęciu, kiedy Rose powraca myślami na pokład Titanica i widzi Jacka, stojący za nim zegar wskazuje godzinę 2:20. Statek zatonął dokładnie o tej porze.

Czy znacie inne ciekawostki dotyczące tego kultowego filmu?

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Titanic / Twentieth Century Fox and co-producers

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!