11 zwyczajów Francuzek, które wprawiają w osłupienie resztę świata

Miejsca
2 lata temu

Ilekroć słyszymy słowo „Francuzka”, nasza wyobraźnia od razu maluje nam przed oczami wyluzowaną panią w czerwonym berecie i eleganckiej małej czarnej. Ale czasy się zmieniają, a wraz z nimi ludzie. I dlatego współczesne obywatelki Francji w niczym nie przypominają naszych stereotypowych wyobrażeń.

Ekipa Jasnej Strony postanowiła ujawnić 11 sekretów Francuzek, które pomagają im zadziwić cały świat, a jednocześnie pozwalają żyć w zgodzie ze sobą.

Francuzki nie katują się dietami

Wbrew powszechnej opinii nie wszystkie Francuzki mają szczupłą i wysportowaną sylwetkę. Są różne: pulchne, chude, wysokie, niskie. Ale prawie wszystkie uważają, że kilka dodatkowych kilogramów wcale nie jest wielkim problemem i nie trzeba się torturować, by się ich pozbyć.

Kiedy Francuzka chce schudnąć, zaczyna jeść mniejsze porcje i kontroluje ilość spożywanego chlebacukru. Nie zmienia diety, tylko po prostu je mniej. A wszystko dlatego, że eliminowanie z życia z rogalików i masła oznacza zaniedbywanie własnej kultury, uczuć, miłości i smaków życia.

Francuzki nie podążają ślepo za modą

Oczywiście od czasu do czasu warto podpatrzeć, co noszą gwiazdy i przejrzeć magazyn o modzie. Ale nie da się stworzyć własnego stylu, kopiując czyjś wygląd i kupując wszystko z manekinów w sklepie. Według Francuzek ofiarami mody są ci, którzy zbyt bacznie ją obserwują. Do tych spraw lepiej podejść kreatywnie i wymyślić własne unikalne połączenia, które pomogą wyrazić wam swoją indywidualność.

Francuzki uważają, że stara biżuteria jest lepsza niż nowa

Francuskie dziewczęta chętniej wybierają biżuterię, która jest związana z historią ich rodziny niż nowe brylanty oprawione w złoto. Z reguły błyskotki przekazywane są z pokolenia na pokolenie, co nadaje im szczególne znaczenie emocjonalne.

  • Za każdym razem, kiedy wkładam na palec pierścionek mojej babci, myślę o tym, jak wspaniale byłoby z nią porozmawiać i dowiedzieć się czegoś o jej życiu. Każdy Francuz opowie wam historię swojej małej wioski we francuskich Alpach. Pierścionki mojej babci stają się jej wspomnieniami w moim dorosłym życiu i w mojej szafie.

Francuzki nie używają suszarki i lakieru do włosów

Jeśli chodzi o włosy, Francuzki stawiają na maksymalną naturalność. Nie mają w zwyczaju poświęcać pół godziny o poranku, żeby ułożyć sobie fryzurę i spryskać ją lakierem. Tamtejsze kobiety lubią fryzury, które wyglądają, jakby były niedokończone — dlatego rzadko sięgają po suszarkę.

Francuzki nie podkreślają mocno brwi

Brwi składają się na ogólny wygląd twarzy, a ich kształt z pewnością musi być starannie podkreślony. Francuzki nie lubią jednak naruszać naturalnej krzywizny i szerokości swoich brwi. Zamiast tego po prostu wyrywają zbędne włoski, żeby podkreślić urodę, którą obdarzyła ich natura.

  • Nie przesadzam ze skubaniem brwi i nie dążę do idealnego kształtu. Z doskonałymi brwiami jest jak z doskonałą twarzą — są piękne, ale nie przykuwają spojrzeń.

Francuzki uwielbiają łączyć różne odcienie czerni

Jedną z rzeczy, która zaskakuje, a nawet rozczarowuje turystów w Paryżu jest to, że miejscowi noszą ubrania we wszystkich możliwych odcieniach czerni. To trochę tak, jakbyście z kolorowego karnawału pełnego błyskotek i falbanek trafili w środek wiecznej żałoby.

W zależności od pory roku i trendów mody Francuzi czasem łączą czerń z innymi ciemnymi kolorami. Ale czarny jest wszędzie — w pracy, na imprezach, na plaży. Jest obecny we wszystkich ubraniach — od okrycia wierzchniego po służbowe stroje sprzedawców.

Współczesne Francuzki nie noszą beretów

Jeśli chodzi o berety, są namiętnie zakładane tylko przez turystów, którzy chcą uwiecznić się na tle wieży Eiffla razem z bagietką lub rogalikiem. Miejscowe kobiety w tego typu nakryciach głowy są rzadkością. Często spotkać je można za to w kapeluszach o szerokim rondzie.

We Francji nikomu nie spieszy się do ołtarza

Francuzom nie spieszy się, by stanąć na ślubnym kobiercu, nawet jeśli są w sobie szaleńczo zakochani. Pary zazwyczaj żyją w związkach partnerskich i nie zawierają małżeństw.

  • Francuskie pary nie muszą brać ślubu, żeby czuć za siebie odpowiedzialność. Jeśli nie jesteście zobowiązani do wspólnego życia, w każdej chwili możecie zdecydować, czy tego potrzebujecie.

Francuzki nakładają szminkę w dość nietypowy sposób

Ważne jest, żeby nie przesadzać z czerwoną szminką. Zdaniem Francuzek wyraźnie zarysowane kontury sprawiają, że usta wyglądają zbyt surowo i są za mocno podkreślone. Natomiast nadmiar szminki daje tłusty efekt, jakby wargi były posmarowane woskiem. Lepiej lekko musnąć pomadkę palcem i nałożyć ją na usta, żeby wyglądały, jakbyście dopiero co je przygryzły. To doda wam zmysłowości.

Francuzki dyskretnie podkreślają swoją zmysłowość

Francuzki pokazują się światu, mając na sobie delikatne koronki i jedwabne detale, hafty i biżuterię, lekko odsłaniając skórę. Według nich kobieta nie musi pokazywać wszystkiego naraz, żeby być kobieca. Koronka i dekolt w łódkę, który odsłania obojczyki, dodaje nie mniej zmysłowości niż głębokie wycięcie i krótka spódniczka.

Francuzki nie noszą obcisłych ubrań

We Francji rzadko można spotkać kobietę w zbyt obcisłych ubraniach. Większość tamtejszych dziewczyn zakłada luźne ciuchy. Może i nie podkreślają sylwetki, ale są dużo wygodniejsze i nie krępują ruchów.

  • Ciasne ubrania nie schlebiają naszym figurom, ale podkreślają każdą fałdkę ciała. Ten rodzaj odzieży zdradzi wszystkim dookoła to, co wolałybyście, żeby pozostało tajemnicą.

Którą z tych francuskich zasad chciałybyście wprowadzić do swojego życia?

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły