10 rodzinnych historii, które zamieniły życie w koszmar

Rodzina i dzieci
3 godziny temu

Rodzina potrafi być trudna. Czasem do tego stopnia, że męczy emocjonalnie i stresuje. Historie w tym artykule pochodzą od czytelników Jasnej Strony i dowodzą, że rodzina — zwłaszcza ta problematyczna — to ci, którzy sprawiają, że nasze życie jest nieco bardziej... dramatyczne.

1

Kiedy brałam ślub, moja kuzynka uznała, że to idealny moment, by ogłosić swoją ciążę — dokładnie w środku mojego wesela. Wzniosła toast, robiąc wielkie przedstawienie i skradła mi i mojemu mężowi całą uwagę. Wszyscy natychmiast skupili się na niej, gratulując i wypytując o imiona dla dziecka oraz termin porodu. Resztę wieczoru spędziłam próbując powstrzymać łzy, podczas gdy ona rozkoszowała się zainteresowaniem. @ Matilda Harrison / Bright Side

2

Moja kuzynka zawsze niepotrzebnie ze mną rywalizowała. Kiedy kupiłam swój pierwszy samochód, tydzień później ona nabyła identyczny, tylko w innym kolorze — i chwaliła się, że uzyskała lepszą cenę. Gdy założyłam małą firmę z wypiekami, miesiąc później ona otworzyła swoją — z niemal identycznymi produktami. Kiedy ją o to spytałam, odparła, że powinnam być dumna, bo to ja wywarłam na nią wpływ i dałam jej odwagę do założenia własnego biznesu.

Ale szczytem było moje przyjęcie urodzinowe: zarezerwowałam przytulną restaurację i zaprosiłam bliskich przyjaciół i rodzinę, a ona zjawiła się w balowej sukni, przynosząc zrobione na zamówienie babeczki z jej inicjałami. Oświadczyła, że to „miękkie otwarcie” jej biznesu. Goście byli zdezorientowani. @ Priya Khan / Bright Side

3

Moja teściowa miała w zwyczaju dzwonić do mnie o drugiej w nocy, by „porozmawiać” o rzekomych atakach paniki. Na początku starałam się być wyrozumiała, ale te telefony były nieustanne i wykańczały mnie. Pewnej nocy, gdy wreszcie zasypiałam, znów zadzwoniła. Szeptała przerażona, że słyszy „dziwne odgłosy” i że „ktoś ją obserwuje”. Serce waliło mi jak młot, byłam już gotowa wezwać policję, gdy nagle się rozłączyła.

Rok później odkryłam, że dzwoniła tak do niemal każdego członka rodziny, opowiadając podobne historie. Okazało się, że nigdy nie miała ataków paniki — po prostu pragnęła uwagi i wrażeń. W końcu skonfrontowałam się z nią i choć nigdy nie przyznała się do oszustwa, telefony ustały. Odzyskanie spokoju i ustalenie jasnych granic przyniosło mi ulgę. @ Cam Moreau / Bright Side

4

Mój młodszy brat stracił pracę i wprowadził się do mnie, co tymczasowo mi odpowiadało. Ale nie pomagał w domu, całe dnie grał w gry. Kiedy poprosiłam go, by włączył się do pomocy lub przynajmniej pomagał w zakupach spożywczych, tłumaczył, że „przechodzi trudny okres” i nie powinien się angażować. Po kilku burzliwych dyskusjach musiałam wyznaczyć termin wyprowadzki, by zmotywować go do działania. @ Arnold Brock / Bright Side

5

Od miesięcy planowałam mały, kameralny ślub. Tydzień przed ceremonią, mój kuzyn, z którym nie rozmawiałam od lat, pojawił się bez zaproszenia. Przyprowadził osobę towarzyszącą, a jego „prezentem” był gigantyczny nadmuchiwany jednorożec. Uparcie twierdził, że to „świetny temat do rozmów”.

Nie był. Zasłaniał widok, a pod koniec wieczoru zaczął tracić powietrze i zwalił się z hukiem, robiąc ogromny bałagan. Moje zdjęcia ślubne na zawsze zniszczył ten absurdalny jednorożec, a my nadal nie usłyszeliśmy żadnego sensownego wyjaśnienia. @ Alessia Wimb / Bright Side

6

Mój szwagier poprosił mnie rok temu o pożyczkę w wysokości 5000 dolarów, obiecując, że spłaci ją w ciągu sześciu miesięcy. Nie oddał ani centa, ciągle znajdując wymówki. Gdy upomniałam się o pieniądze, oświadczył, że to moja wina, bo w ogóle mu je dałam. Jego żona go broni, twierdząc, że mogłam to przewidzieć. @ Amanda Peck / Bright Side

7

Mam alergię na jajka od zawsze, a moja teściowa, Linda, doskonale o tym wie. Na ostatnie spotkanie rodzinne przyniosła dla mnie „specjalne” ciasto. Byłam wzruszona, ale następnego ranka obudziłam się z twarzą pokrytą bolesnymi, czerwonymi krostami. Gdy do niej zadzwoniłam, powiedziała: „Och, użyłam jaj przepiórczych! Myślałam, że będą bezpieczne, skoro jesteś uczulona tylko na kurze!”.

Okazało się, że mam alergię też na przepiórcze. Dzięki, Lindo. @ Lorraine van der Merwe / Bright Side

8

Po rozwodzie zaproponowałam siostrze, by zamieszkała ze mną „tylko na kilka tygodni”, żeby nie była sama. Przyjechała z sześcioma walizkami i od razu zawłaszczyła pokój gościnny, łazienkę i połowę kuchni. Po kilku dniach zaczęła przestawiać meble w salonie, naklejać etykiety na produkty w spiżarni i wieszać moje ubrania na „lepszych wieszakach”. Twierdziła, że pomaga, ale czułam, jakby przygotowywała mój dom na sprzedaż — ze mną w środku.

Następnie sporządziła listy obowiązków i „proponowanych ulepszeń”, przyklejając je na lodówce z systemem nadawania gwiazdek. Gdy poprosiłam, żeby odpuściła, odparła, że po prostu stara się, żeby to miejsce „nadawało się do życia”. Nigdy w życiu nie miałam większej ochoty wrzeszczeć w poduszkę. @ Priscilla Lee / Bright Side

9

Mój dziadek był perfekcjonistą, który nie potrafił znieść, gdy któreś z jego dzieci nie było najlepsze. Pewnego razu, gdy zdobyłem drugie miejsce w biegu, stałem na podium i widziałem, jak zaciska szczękę na widowni. Później podszedł do sędziów, krzycząc i wymachując rękami, że zawody były ustawione. „Okradli cię!”, „Nie chcieli, żebyś wygrał!”.

Ale ja wiedziałem, że to nieprawda. Drugi zawodnik był szybszy i wygrał uczciwie. Stałem z boku, udając, że go nie znam, gdy rzucał się jak rozkapryszone dziecko, a moja matka próbowała zaciągnąć go do samochodu. Nigdy więcej nie zapraszałem go na żadne zawody, ale i tak się pojawiał. @ David Adams / Bright Side

10

Moja teściowa słynęła ze wtrącania się w nasze życie, zawsze przekonana, że wie, co dla nas najlepsze. Pewnego dnia uznała, że nasza dieta wymaga poważnych zmian. Zjawiła się u nas z „nowym i ulepszonym” planem żywieniowym, nalegając, żebyśmy go wypróbowali. Każde danie było jakąś skomplikowaną wersją makaronu z serem.

Problem w tym, że zarówno ja, jak i mój mąż, mamy nietolerancję laktozy. Grzecznie jej przypomnieliśmy, ale machnęła ręką, mówiąc: „Odrobina sera nie zaszkodzi!”. Po tygodniu cierpienia z powodu jej dzieł nasze żołądki nie mogły już tego znieść. Musieliśmy ją błagać, żeby przestała – jej „ulepszona” dieta w rzeczywistości sprawiała, że źle się czuliśmy. @ Samantha Isaacs / Bright Side

Mamy nieskończony zapas rodzinnych historii. W tym artykule 10 osób opowiedziało o szokujących odkryciach, które być może skłonią was do poszukiwania ukrytej prawdy o twojej własnej rodzinie.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Ai-generated image

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły