Dziewczęce sprawy

Jest takie powiedzenie: „Chcesz być piękna, musisz cierpieć”. Pewnie je słyszeliście, być może nawet w salonie piękności. Ale czy to prawda? Zebraliśmy kilka komiksów, które naszym zdaniem są z życia wzięte i wyjaśniają, jak trudno jest nadążyć za standardami piękna w dzisiejszych czasach.

Dla wielu kobiet manicure jest rutynowym zabiegiem kosmetycznym, który zasadniczo powinien być wolny od jakichkolwiek niespodzianek. A jednak efekt wizyty u kosmetyczki bywa bardzo nieprzewidywalny, zwłaszcza, kiedy na przykład prosimy ją, żeby sama wymyśliła wzór na paznokciach, albo odwiedzamy nowy, nieznany salon. Niektóre sytuacje związane z manicure tak mocno zapadły w pamięć kobietom, że podzieliły się nimi z całym internetem.

Każdego dnia kobiety spotykają się z problemami, które mężczyźni mogą uważać za przesadzone lub bezsensowne, jak na przykład wizyta u fryzjera w celu przycięcia końcówek, która wcale nie kończy się przycięciem „tylko 2 cm”. Tylko piękna połowa naszej planety jest w stanie zrozumieć cały dramatyzm wspomnianej sytuacji. Co więcej, jeśli kobieta zdecyduje się opowiedzieć dowcip na ten temat, jej humor zostanie prawdopodobnie doceniony przez inne kobiety, a większość mężczyzn najpewniej nie zrozumie żartu.

W mroźne dni marzymy tylko o tym, by owinąć się kocem i naciągnąć na głowę ciepłą czapkę. Nie zmienia to jednak faktu, że nawet zimą każda kobieta chce prezentować się elegancko i stylowo, a żeby to osiągnąć, należy dobrać odpowiednie elementy garderoby do koloru i fasonu wierzchniego okrycia. Warto też dopracować kilka szczegółów i poeksperymentować z kolorami, by wyczarować modną, codzienną stylizację.

Czas dla siebie jest potrzebny kobietom w każdym wieku. Wizyta w spa, u fryzjera czy w salonie piękności to zawsze coś w stylu mini-wakacji. Jednak czasami nawet zwykłe strzyżenie czy manicure może pójść wbrew planom i wywołać ogromny zawód.

Wyobrażacie sobie, że dzięki kilku poprawkom waszego ubioru możecie wyglądać szczuplej? Choć brzmi to jak czarna magia, złudzenia optyczne funkcjonują nie tylko w sztukach wizualnych. Mogą również służyć jako ciekawe i praktyczne narzędzie mody. Dzięki odpowiednim technikom i dozie kreatywności możecie stworzyć harmonijne proporcje w codziennych kreacjach. Jasna Strona wie, że każde ciało jest na swój sposób piękne. Poniższa lista złudzeń optycznych z łatwością doda wam pewności siebie i podniesie samoocenę.

Czasami wydaje się, że mężczyźni to po prostu duże dzieci. Wielu z nich uwielbia elektroniczne gadżety, granie w internetowe strzelanki, nieustanne robienie żartów lub wymyślanie nowych sportów ekstremalnych.

W życiu każdej kobiety są chwile, które aż się proszą o ironiczny czy sarkastyczny komentarz, a nie zawsze w pobliżu jest ktoś, kto doceni błyskotliwy żart.

Wizyta w salonie kosmetycznym to ekscytujące wydarzenie. Liczymy na to, że po zabiegu będziemy wypoczęci i pełni pozytywnej energii. Jednak doświadczenia niektórych osób wcale nie są przyjemne — tak to już jest, że czasem rzeczywistość odbiega od oczekiwań. Niekiedy tę różnicę można zignorować lub nawet jej nie zauważyć, innym razem jest tak ogromna, że ukrycie naszego rozczarowania jest po prostu niemożliwe.

Każda epoka ma swoją własną kulturę, modę i oczywiście standardy piękna. Na przykład w latach dziewięćdziesiątych Kate Moss była uważana za ideał: tak szczupła, że wręcz kanciasta, z płaskim brzuchem, bez żadnych krągłości. Teraz, wręcz przeciwnie, fashionistki dążą do bardziej krągłych kształtów. Ale wiele kobiet zmęczyło się ciągłym mówieniem im, jak powinny wyglądać, i zawstydzaniem, jeśli nie spełniają narzuconych kryteriów. Postanowiliśmy więc dowiedzieć się, które standardy urody wydają się kobietom najbardziej wkurzające.

Makijaż ma ogromną moc. Wystarczy inny kolor szminki, żeby zupełnie zmienić swój wygląd. W dzisiejszych czasach łatwo pogubić się w różnorodności kosmetyków, które oferują nam producenci. Dlatego ważne jest, aby wiedzieć, które odcienie szminki są odpowiednie dla naszego typu urody, a które należy omijać. Przyjrzyjmy się temu na przykładzie znanych kobiet.

Każda kobieta odwiedzająca dobry salon piękności przyzna, że lekki makijaż i nowa fryzura to skuteczne sposoby na poprawę nastroju. Przytłoczone codziennymi problemami często zapominamy o tym, że każda z nas jest piękna. Oxana Trunova, wizażystka i założycielka „Akademii Piękna”, wraz z fryzjerką Olgą Tarasovą to współczesne wróżki, dzięki którym kobiety odzyskują pewność siebie. Udaje im się subtelnie opowiedzieć historie i uwydatnić cechy charakteru każdej klientki.

Czasami potrzebny jest odpowiedni bodziec, aby zdecydować się na metamorfozę, o jakiej zawsze się marzyło. Może to być nowy kolor włosów lub fryzura, która się wam podoba, ale nie wiecie, czy będzie wam pasować. Wymaga to dużo odwagi, a internauci dobrze o tym wiedzą. Dlatego dzieląc się swoim doświadczeniem, przypominają nam, że eksperymentowanie czasami przynosi bardzo dobre efekty.

Wybieranie fryzjera często przypomina strzelanie na oślep, ponieważ nawet jeśli zdjęcia jego dokonań wyglądają imponująco, nie znamy całej historii stojącej za sfotografowanymi metamorfozami. Kilkanaście kobiet postanowiło podzielić się historiami z salonów piękności, w których przypadkowo wpadły w niepowołane ręce i przeszły niespodziewaną metamorfozę.

Od dłuższego czasu w mediach dominuje społeczny ruch body positive, który lansuje modę na akceptację własnego ciała, bez względu na figurę, rozmiar i wygląd. Choć popularność tego nurtu stale rośnie, według statystyk około 70% kobiet wciąż nie jest z siebie zadowolonych. A przecież nawet drobna zmiana może znacząco poprawić poczucie własnej wartości.

Określenie „dama” w średniowieczu odnosiło się tylko do małżonki mężczyzny ze szlachetnego rodu. Obecnie słowo to ma znacznie szersze znaczenie. We współczesnym świecie damą jest kobieta, która wie, jak należy się zachować w każdej sytuacji, czy będzie to spotkanie ze starą znajomą, czy w elitarnym gronie. Ludzie odwracają się za nią i spoglądają z podziwem. Przychylnie wypowiadają się o niej nawet najwięksi sceptycy. Oczywiście prawdziwe damy mają swoje sposoby na to, by zawsze panować nad sytuacją. Chodzi o to, by znaleźć odpowiednią równowagę między wydawaniem poleceń a okazywaniem względów.

Źle wykonany manicure czy fryzura potrafią skutecznie i trwale zepsuć nam nastrój. Wprawdzie wielu z nas woli dzielić się takimi porażkami z najbliższymi i przyjaciółmi, ale niektórzy są na tyle odważni, że publikują swoje doświadczenia w internecie.

Czasami niezbyt wysokim osobom nie jest łatwo dostosować się do świata kreowanego w większości przez ludzi o przeciętnym wzroście. Niskie dziewczyny są miłe i urocze, ale czy zawsze lubią siebie? W końcu z powodu swojego niedużego wzrostu często brane są za dzieci, a kupowanie ubrań w sklepie staje się wyzwaniem pełnym pułapek.

Wiele kobiet nie ma świadomości tego, jak wielką rolę odgrywają akcesoria i często po prostu z nich rezygnuje. Czasami jednak pozornie niewielki dodatek pomaga wydobyć atuty, sprawiając, że wygląda się o wiele atrakcyjniej. Stylistka Irina Ponyakina pokazuje na swoim blogu, że w modzie nie ma czegoś takiego jak drobiazgi, co zresztą demonstruje na własnym przykładzie.

Znane osoby, podobnie jak my, mają swoje drobne wady, ale ze względu na to, że są osobistościami publicznymi, wciąż muszą szukać nowych i skutecznych sposobów, żeby wyglądać nienagannie mimo braku całej armii stylistów u boku. My natomiast chętnie przyjrzymy się świetnym przykładom tego, jak dzięki ubraniom zamaskować cechy, których nie lubimy, a podkreślić swoje zalety.

Mówi się, że „diabeł tkwi w szczegółach” i coś w tym jest, zwłaszcza jeśli chodzi o kobiecy wygląd. Nasza pewność siebie może wzrosnąć od 0 do 100, gdy wykończymy stylizację drobnymi elementami, takimi jak ulubiona szminka czy nowa modna bransoletka. Są jednak pewne aspekty naszego wyglądu, które bezwiednie ignorujemy, a mogą one niweczyć wszystkie nasze wysiłki związane z dbałością o wizerunek. Być może wyłapujecie te wpadki u innych, ale u siebie ich nie dostrzegacie.

Każda współczesna kobieta toczy swoje własne zmagania w kontekście rodziny lub pracy. Są jednak pewne rzeczy bliskie wielu z nas, które pewnie byłyby irytujące, gdyby nie to, że są tak zabawne. Na przykład kiedy idziesz do sklepu po buty i wracasz bez ani jednej pary, za to z 3 swetrami.

Piękne paznokcie to dla niektórych pań nieodłączny element perfekcyjnej stylizacji. Niektóre lubią różne wzory i kolory, a inne zostają przy klasyce, część z nich sama robi sobie manicure, a reszta udaje się do profesjonalnych salonów. Jednak zdarza się, że dążenie do ładnego wyglądu obraca się przeciwko nim i dochodzi do paznokciowej tragedii.

Dla większości kobiet manicure to bardzo przyjemny zabieg, a pięknie pomalowane paznokcie cieszą oko i poprawiają humor. Ale niestety, czasem trafiamy na osoby, które zdecydowanie nie powinny pracować w tej branży, a rezultaty są opłakane.