11 gwiazd, które zrezygnowały z operacji plastycznych i postawiły na naturalny wygląd

Ludzie
3 lata temu

Większość osób jest zdania, że show-biznes i chirurgia plastyczna idą w parze. I trudno im się dziwić — wielu celebrytów podąża za standardami urody, które są dalekie od naturalnego i realistycznego wyglądu. Aby się do nich dostosować, gwiazdy często poddają się wielokrotnym zabiegom chirurgicznym. Nie należy jednak zapominać, że są też sławni ludzie, którzy akceptują upływający czas. Wiedzą, że będą się starzeć, a ich ciało wraz z nimi, i promują naturalne piękno.

Ekipa Jasnej Strony chciałby uświadomić ludziom nowy, bardzo zdrowy trend, który pokazuje, że akceptacja swojego ciała może być świadomym wyborem. Stworzyliśmy w tym celu listę 11 gwiazd, które odmówiły poddania się operacjom plastycznym.

1. Julia Roberts

Ta popularna aktorka ma jeden z najbardziej czarujących uśmiechów w Hollywood i jest jedną z gwiazd, które zdecydowały się trzymać z dala od operacji plastycznych. „Chcę, aby moje dzieci wiedziały, kiedy jestem wkurzona, kiedy jestem szczęśliwa, a kiedy jestem zdezorientowana. Twarz opowiada historię i nie powinna to być historia o wizycie w gabinecie chirurga” — tłumaczyła Roberts w wywiadzie dla magazynu People po tym, jak została nową twarzą kampanii reklamowej Lancôme.

2. Helen Mirren

Laureatka Oscara, która zagrała w filmie Królowa, w wieku 75 lat wygląda olśniewająco. Ale jej uroda nie ma absolutnie nic wspólnego z operacjami plastycznymi. Chodzi raczej o uciekanie się do kilku makijażowych sztuczek i samodzielne ścinanie włosów. „Nie chciałam mieć zbyt gładkiej twarzy, która jest trudna do rozpoznania. Byłam retuszowana na plakatach filmowych, a kiedy na to patrzyłam, myślałam: „No cóż, wszystko pięknie, wyglądam całkiem nieźle, ale to zupełnie nie ja. To jakiś dziwny twór” — powiedziała aktorka w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika Daily Mail. Mirren wyznała, że jedynym zabiegiem, jaki ostatnio wykonała, jest tatuaż brwi, który, jak twierdzi, podniósł jej pewność siebie.

3. Winona Ryder

Winona jest kolejnym przykładem aktorki, która czuje się dobrze we własnej skórze niezależnie od wieku. Nie ma zamiaru poddawać się operacjom plastycznym, a przynajmniej nic nam o tym nie wiadomo. Ryder zdaje sobie jednak sprawę z presji, jaką odczuwają aktorzy i aktorki w związku z tą kwestią. Gwiazda z filmu Edward Nożycoręki woli unikać skalpela, ponieważ, jak sama powtarza, uwielbia się starzeć i długo czekała na to, aby wyglądać dojrzalej.

4. Tina Fey

Autorka i scenarzystka Tina Fey twierdzi, że lubi wyzwania związane ze zmieniającym się wraz z wiekiem wyglądem. Poza tym przyznaje, że jest trochę zdezorientowana tendencją do pozbywania się każdej pojedynczej oznaki starzenia się, zanim jeszcze zostanie ona zauważona. Mówi również, że woli nie używać botoksu jako magicznego lekarstwa na wszystko i zamiast tego stara się po prostu pozostać w formie.

5. Diane Keaton

wywiadzie dla magazynu People, gwiazda filmu Annie Hall powiedziała, że ma świetną metodę na rozpoznanie, kto przeszedł operację plastyczną, a kto nie. Polega ona na tym, że wystarczy spojrzeć na czyjeś na dłonie. Jeśli różnią się w stosunku do twarzy, oznacza to, że dana osoba prawdopodobnie poddała się kiedyś chirurgii. Stanowcze stanowisko Diane wobec operacji nie oznacza jednak, że nie dba ona o swój wygląd. To jedynie dowód na to, że jej sposób na piękno, czyli ćwiczenia i niefarbowanie włosów, działa doskonale.

6. Brigitte Bardot

Znana niegdyś jako twarz francuskiej mody, modelka i aktorka Brigitte Bardot konsekwentnie mówiła „nie” operacjom plastycznym, dając jasno do zrozumienia, że jej dni jako międzynarodowej osobowości dobiegły końca, gdy w 1973 roku nakręciła swój ostatni film. Dziś aktorka jest zaangażowana w walkę o prawa zwierząt, a w dniu 86. urodzin wyjawiła jedno ze swoich życzeń — abyśmy jako rasa doszli do punktu, w którym będziemy traktować zwierzęta z szacunkiem.

7. Rachel Hunter

Hunter pracuje jako modelka i pojawia się na okładkach najbardziej popularnych modowych magazynów. Mówi jednak, że jest przerażona, kiedy patrzy na swoje zdjęcia, mimo że w rzeczywistości dobrze czuje się z własnym wyglądem. Jej postrzeganie siebie zmieniło się, gdy rozpoczęła pracę nad serialem telewizyjnym Rachel Hunter’s Tour of Beauty.

„Po wyruszeniu w tę podróż i zobaczeniu innych kultur, pozbyłam się powierzchownej idei piękna. Nasze wyobrażenia o urodzie są przestarzałe i muszą zostać zniszczone. Brakuje nam samoakceptacji” — powiedziała w wywiadzie dla brytyjskiej gazety The Daily Mail.

8. Amanda Peet

Podczas wywiadu dla magazynu People, Amanda Peet z serialu Dirty John powiedziała, że jej córki są jednym z głównych powodów, dla których nigdy nie poddałaby się operacji plastycznej. Dodała, że wszyscy będziemy mieć zmarszczki, więc musimy postawić na akceptację, zamiast próbować ukryć nasze starzejące się ciało. Nie oznacza to oczywiście, że Peet nie martwi się o swój wygląd. Nadal ucieka się do zabiegów wybielania zębów, farbuje włosy i stosuje kremy przeciwzmarszczkowe.

9. Pink

Pink zamieściła na swoim koncie na Twitterze liścik do samej siebie, w którym napisała: „Droga Ja, starzejesz się. Widzę zmarszczki, zwłaszcza kiedy się uśmiechasz. Twój nos jest coraz większy. Wyglądasz (i czujesz się) dziwnie, kiedy przyzwyczajasz się do tej nowej rzeczywistości. Ale ten nos wygląda jak nosy twoich dzieci, a twoja twarz marszczy się, ponieważ się śmiejesz”. W swoich wypowiedziach piosenkarka i autorka tekstów podkreśla, że wybiera akceptację naturalnego procesu starzenia się i nie popiera żadnego rodzaju operacji plastycznych.

10. Judi Dench

Brytyjska aktorka i pisarka broni idei naturalnego starzenia się i jest przeciwna wszelkiego rodzaju operacjom plastycznym. Przyznała jednak, że kiedyś rozważała pójście pod nóż. „Za każdym razem, kiedy jadę do Ameryki, zastanawiam się, czy jest jakiś proces, dzięki któremu można by to wszystko wyssać i jeszcze zdążyć na kolację. Boję się jednak, że wszystko mi odpadnie pod wpływem znieczulenia” — żartowała zdobywczyni Oscara po swoim zdumiewającym występie w Zakochanym Szekspirze.

11. Jennifer Aniston

Aniston zgadza się z kilkoma kobietami z tej listy i potwierdza, że ludzie w show-biznesie czują pewną presję, aby zatrzymać upływ czasu. Wyjaśnia jednak, że nie wstrzykuje sobie niczego w twarz, ponieważ są inne rzeczy, które kobiety mogą zrobić, aby wyglądać młodo i pięknie. Jako przykłady wymienia nawilżanie, masaże twarzy i stosowanie kremów.

Poza tym aktorka uważa, że moda powinna poszerzyć swoje standardy piękna o osoby w każdym wieku, a nie tylko idealne 20-latki.

Gdybyście byli tak bogaci jak wspomniane gwiazdy, to czy poprawilibyście sobie jakąś część ciała? Którą i dlaczego? A jeśli nie, to dlaczego uważacie to za zły pomysł?

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły