11 historii z pracy, które sprawią, że zastanowisz się nad rutyną 9-17

Ciekawostki
dzień temu

Praca biurowa może wydawać się rutyną od 9:00 do 17:00, ale historie w tym artykule pokazują coś innego. Pełne niespodziewanych dramatów i zaskakujących momentów — te doświadczenia ujawniają, że miejsce pracy jest jednym z najbardziej nieprzewidywalnych miejsc.

  • Moja współpracownica przyprowadziła do pracy swoje dziecko, bo jej niania zachorowała. Było zaskakująco spokojne. Kilka godzin później drzwi biura otworzyły się, a do środka wpadła rozgorączkowana kobieta, krzycząc: „Gdzie jest moje dziecko?!” Pobiegła prosto do mojej współpracowniczki, wyrwała jej dziecko i zaczęła płakać. „Dlaczego nie powiedziałaś mi, że go zabrałaś?” — krzyczała, wyraźnie się trzęsąc. Moja współpracowniczka zamarła z szoku.
    Okazało się, że dziecko nie należało do niej — było to dziecko jej siostry, którym zgodziła się zaopiekować w ramach przysługi. Najwyraźniej zapomniała poinformować siostrę, że musi zabrać dziecko do pracy. Po burzliwej kłótni wyszły, pozostawiając biuro w oszałamiającej ciszy.
  • Dwójka moich współpracowników zaczęła ze sobą chodzić. Nie było tajemnicą, że nasz szef ich nienawidził. Wyznaczał im niemożliwe terminy i bez powodu krytykował ich na spotkaniach. Pewnego dnia ich szeptana kłótnia przerodziła się w pełną wrzawę na środku biura. Szczęka mi opadła, gdy facet krzyknął: „Jeśli mnie kochasz, to powiedz o nas swojemu mężowi!”. Całe biuro zamarło. Twarz kobiety zbladła. Okazało się, że utrzymywała związek w tajemnicy przed mężem, który pracował w innym dziale tej samej firmy. Szef podsłuchał kłótnię i w ciągu kilku minut zaangażowano dział HR. Oboje ostatecznie zrezygnowali z pracy.
  • Kiedy pracowałem w biurze, ogromny kawałek metalowej rury spadł z sufitu około dwóch stóp od mojego biurka. Musiałem powiedzieć klientowi przez telefon: „Przykro mi, ale z naszego sufitu właśnie spadła rura. Czy mogę oddzwonić?”. © jazrahim / Reddit
  • Pierwszego dnia w pracy recepcjonistka upiekła ciasteczka z truskawkami i bardzo chciała, żebym ich spróbowała. Naprawdę nie przepadam za truskawkami i nie byłam w nastroju na ciasteczka, ale ona była tak miła, że nie chciałam zranić jej uczuć, więc powiedziałam jej, że jestem uczulona na truskawki. A ona natychmiast je wszystkie wyrzuciła! Całą tacę, wrzuciła ją prosto do kosza i powiedziała wszystkim, żeby nie przynosili żadnych truskawek do biura. Tak więc od trzech lat udaję, że mam alergię na truskawki. © Unknown author / Reddit
  • Firma zorganizowała „targi prozdrowotne” prowadzone przez naszego ubezpieczyciela. Wykonywano badania ciśnienia tętniczego i umawiano wizyty na badania związane z cukrzycą, a także oferowano porady dotyczące odchudzania i pokazy ćwiczeń. Następnego dnia firma zorganizowała „dzień uznania dla pracowników”. Na lunch serwowano hot dogi, frytki i napoje gazowane. © jzap / Reddit
  • Wszyscy myśleli, że Susan z finansów żartuje.
    Ustawiła tło w Zoomie na minimalistyczne biuro i nigdy nie włączała kamery. Trzy miesiące później została pracownikiem miesiąca... Podczas ceremonii wręczenia nagrody jej kamera w końcu się włączyła — ukazując kafelkową ścianę, gumową kaczkę i unoszącą się parę. Nikt już nigdy jej nie kwestionował.
  • Córka prezesa dostała pracę w naszej firmie i była chodzącym skandalem. Zaręczyła się, a prezes zlecił zespołowi webowemu zaprojektowanie jej strony ślubnej. Byliśmy już bardzo zajęci innymi projektami, ale udało nam się to zrobić. 2 tygodnie przed ślubem odwołała go.
    © pulpexploder / Reddit
  • Pewnego dnia nasz ekspres do kawy zaczął robić dziwne napary. Smakowały jak pasta do zębów i musztarda, serio! Stworzyliśmy kawowy oddział detektywistyczny, podejrzewając informatyka. Okazało się jednak, że po prostu eksperymentował z szalonymi pomysłami na kawę. Myślał, że „espresso z grilla” to kolejna wielka rzecz! Teraz mamy nową zasadę: „Nie eksperymentować z kawą bez zgody”. Informatyk założył dziwaczny kawowy startup! © Azonnn1 / Reddit
  • Mój szef zebrał wszystkich i dał nam wykład na temat higieny osobistej, ponieważ w biurze bardzo śmierdziało. Kupił nam nawet dezodoranty. © HiMyNameIsLaura / Reddit
  • Pożądane przez wszystkich ergonomiczne krzesło tajemniczo zniknęło. W ciągu następnych dwóch tygodni ludzie zgłaszali jego pojawienie się w różnych działach — jakby migrowało. W końcu pojawiło się w biurze księgowości, mając na sobie okulary przeciwsłoneczne i hawajski naszyjnik. Nikt się do tego nie przyznał.
  • Zarząd firmy zatrudnił grupę konsultantów, żeby zidentyfikować, co w firmie działa najgorzej. Konsultanci stwierdzili, że największym problemem jest sam zarząd. W odpowiedzi natychmiast zostali zwolnieni. Nic się nie zmieniło. © Unknown author / Reddit

Niektóre zabawne historie z miejsca pracy są skandaliczne — jakby wyrwali je prosto z serialu komediowego. Wystarczy spojrzeć na 16 dramatów biurowych, które aż się proszą o wiadro popcornu!

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Anna Tarazevich / Pexels

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły