11 przerażających historii, które wciąż nie dają kobietom spać po nocach

Związki
3 godziny temu

Wiele kobiet spotkało na swojej drodze typowego „dobrego faceta”. To ten typ, który zachowuje się jak anioł do momentu, gdy uzna, że jesteś mu coś winna. Cóż, bohaterki dzisiejszego artykułu podzieliły się swoimi doświadczeniami ze spotkań z takim „dobrym facetem” i nie było to nic przyjemnego.

1

Z zeszłym roku sparowało mnie z facetem w aplikacji randkowej, rozmawialiśmy dzień lub dwa i wymieniliśmy się numerami. Wysłałam mu selfie bez makijażu, tak tylko dla zabawy, nie wiem, to nie było flirtowanie. A on pobrał metadane z tego zdjęcia z iPhone’a i wysłał mi zdjęcie z Google Maps domu, z którego je wysłałam. Natychmiast go zablokowałam.
© elmie_ / Reddit

2

Koszmarna randka z „miłym facetem” o imieniu Josh, rok 2002. Poszliśmy na pieszą wycieczkę, a on przez cały czas chwalił się, jak jest mądry — mądrzejszy od wszystkich, których kiedykolwiek znał, taki mądry, że wiedział, żeby nie iść na uniwersytet, bo community college jest tak samo dobry, a dużo tańszy. Każdy, kto nie robi rzeczy dokładnie tak jak Josh, ma niskie IQ.

Wszyscy współpracownicy Josh’a są głupsi od niego; jest najlepszym pracownikiem w historii, a jego miejsce pracy rozpadłoby się bez niego. Josh miał również mnóstwo problemów ze znalezieniem kobiety, ponieważ kobiety często mają niskie IQ i nie nadążają za jego intelektem, choć ja jestem w porządku. Nie mogłam się doczekać, aż wrócę do domu i zablokuję tego faceta. © will_write_for_tacos / Reddit

3

Pracował (i nadal pracuje) w tym samym laboratorium co ja. Oboje pochodzimy z tej samej części świata i upierał się, że może przewidzieć, jakim jestem typem osoby. Że lubię muzykę. Że lubię ostre jedzenie. Że chcę wyjść za mąż i mieć dzieci. Jak 99% świata.

Upierał się, że mamy ze sobą wiele wspólnego. Potem zaprosił mnie na wspólny posiłek w ramach planowania pracy zespołu, ale mieliśmy być tylko we dwoje. Instynkt podpowiadał mi, żeby uciekać, i powiedziałam, że to byłoby niestosowne. Próbował obrócić to w żart, mówiąc, że „za dużo myślę”, że to tylko „przyjacielskie wyjście”.

Miarka się przebrała, gdy próbował osaczyć mnie w laboratorium, zadając osobiste pytania pod pretekstem „poznawania koleżanki z pracy”. Powiedziałam mu wtedy, że jeśli chce rozmawiać, niech robi to tylko mailowo. To go nie powstrzymało, a skończyło się dopiero, gdy na moją prośbę interweniował dział HR. © throw-away-punjaban / Reddit

4

Raz poszłam na randkę z „miłym facetem” o imieniu Matt, który powiedział, że uwielbia „delikatne dziewczyny, które mają głębokie przemyślenia”. Brzmiało to poetycko. Wielki błąd.

Na naszej randce zabrał mnie do jakiejś dziwnej kawiarni bez menu, ponieważ „prawdziwi koneserzy wiedzą, co zamówić”. Następnie zamówił coś dla mnie bez pytania, bo „potrafił rozpoznać, jakim jestem typem dziewczyny”.

Przez cały czas nazywał mnie „kociakiem”, choć nigdy nie dałam mu przyzwolenia na używanie przezwiska. Zapytał, czy lubię chłopaków, którzy płaczą, a kiedy powiedziałam „jasne, myślę, że to zdrowe”, rozpoczął tyradę na temat tego, jak kobiety „mówią, że chcą wrażliwości, ale zawsze wybierają chamów”. © Paula_pau / Reddit

5

Pojechałyśmy z przyjaciółkami na weekend do Seattle. Po kilku godzinach jedna z nas zniknęła. Szukałyśmy jej przez wiele godzin, ale nie udało nam się jej znaleźć.

W pewnym momencie zadzwonił do mnie „miły chłopak”, który powiedział, że ją znalazł. Poszłyśmy do jego domu i znalazłyśmy ją leżącą na kanapie. Wyglądała dobrze, ale gość wzbudził we mnie niepokój.

Pomogłam jej wstać i praktycznie stamtąd uciekłyśmy. Nic się potem nie wydarzyło, ale przez następny miesiąc zastanawiałam się, czy nie „wpadnę” na niego, gdy będę na mieście.

6

Poznałam tego gościa w komunikacji miejskiej. Zagadywał do mnie. Nie chciałam być nieuprzejma, więc uprzejmie odpowiadałam. Gdy tylko wysiadłam, poszedł za mną.

Spotkałam się z mężem i dziećmi. Zobaczył mnie, gdy do nich podeszłam, podszedł do mnie i powiedział: „Dlaczego mnie tak zwiodłaś?”. Po prostu go zignorowałam i powiedziałam rodzinie, że powinniśmy iść.

7

Randka z miejscowym facetem, gdy byłam w domu na wakacjach (mieszkałam za granicą) wiele lat temu. Był miły/przystojny, ale za bardzo się starał i chciał wszystko robić bardzo szybko (miałam wtedy jakieś 25 lat i nie byłam gotowa na małżeństwo). Po dwóch randkach po prostu nie czułam chemii, a on od samego początku zasypywał mnie bardzo drogimi, ekstrawaganckimi prezentami.

Kiedy odmówiłam trzeciej randki, zaczął przysyłać paczki z prezentami do domu mojej mamy, zawsze z załączonym miłosnym listem, w którym pisał, jak bardzo mu się podobam i jak bardzo pragnie, żebym kiedyś przyszła do niego na kolację. © CletoParis / Reddit

8

Pomógł mi się przeprowadzić, przynosił kawę i zawsze zachowywał się jak świetny przyjaciel, dopóki nie zaczęłam się z kimś spotykać. A wtedy kompletnie się zmienił, nazwał mnie niewdzięczną i powiedział, że jestem mu winna szansę. Klasyczne zachowanie „miłego faceta”, czyli dobroć z warunkami. © Salty_Squirrel535 / Reddit

9

Byłam z facetem na dwóch randkach i po drugiej grzecznie powiedziałam mu, że nie czuję chemii i nie chcę się dalej z nim spotykać. Po przebudzeniu czekało na mnie 9-10 długich SMS-ów, w których pisał, że popełniam błąd, że dobrze by mnie traktował, że większość facetów nie jest tak wspaniała jak on, itp. Spędziłam z tym facetem może łącznie 5 godzin, wliczając w to film. © scannalach / Reddit

10

Poznałam na studiach faceta, z którym bardzo dobrze się dogadywałam. Ale zawsze widziałam w nim tylko przyjaciela. Pewnego dnia zaproponował wyjście na kawę.

Spotkaliśmy się w kawiarni i wyznał, że mu się podobam. Było mi bardzo miło, ale delikatnie go zbyłam, mówiąc, że widzę w nim tylko dobrego przyjaciela. Powiedział, że rozumie.

Rozmawialiśmy dalej i wspomniałam o mojej siostrze. Natychmiast zapytał, czy myślę, że moja siostra by się z nim umówiła. Ech, stary... po prostu nie. © breebree934 / Reddit

11

Poznałam faceta z aplikacji randkowej i naprawdę zaiskrzyło między nami. W końcu się spotkaliśmy, ale zauważyłam jedną rzecz, która była dla mnie prawdziwym problemem. Strasznie śmierdział. Nie byłam pewna, czy to przez jego wodę kolońską, czy szampon, ale zapach był bardzo intensywny.

Pod koniec randki zapytałam go o to, a on odpowiedział, że codzienne branie prysznica jest bardzo niezdrowe: „Lubię brać prysznic może raz w miesiącu, to zachowuje mój naturalny zapach”. To był pierwszy raz, kiedy przestałam się do kogoś odzywać.

Niektórzy mężczyźni nie potrafią zrozumieć aluzji lub poradzić sobie z odrzuceniem. Jednym z najlepszych sposobów na unikanie takich sytuacji jest zawsze ufać swojemu instynktowi. Rzućcie okiem na te opowieści o tym, jak ludzie zaufali swojemu przeczuciu i dobrze na tym wyszli.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły