11 sytuacji, które pokazują, jak zaskakującą logiką posługują się mężczyźni

Ludzie
7 godziny temu

Generalnie nie powinniśmy dzielić logiki na męską i żeńską. Każdy ma swój własny sposób myślenia, a działania, które nam wydają się słuszne, u innych mogą wywoływać osłupienie lub uśmiech. Dziś jednak opowiemy o przypadkach, gdy kobiety po prostu nie potrafiły pojąć tego, jak rozumują mężczyźni.

  • Pokłóciłam się z mężem. Leżałam z zamkniętymi oczami, a on nachylił się do mnie i zaczął głaskać mnie po głowie i całować po policzkach. Udawałam, że śpię. Rano powiedziałam: „Przynajmniej raz pocałowałbyś mnie na noc”. A on nagle mówi: „Jeszcze czego! Wkurzyłaś mnie, a ja mam cię całować!?”. Nigdy się nie przyznał. © Overheard / VK
  • Układam włosy w łazience i krzyczę do męża: „Przynieś mi kolorowe niewidzialne!”. Przyszedł 5 minut później, zdziwiony, w jednej ręce trzymając czerwone skarpetki, a w drugiej nylonowe. I powiedział: „Te wydają się być kolorowe, ale te są niewidzialne”. © Lida1978 / X
  • Niedawno znajoma zatrudniła monterów do kuchni. Jeden z nich spędził cały dzień na sugestiach, że coś by zjadł. Żegnając się, powiedział bez ogródek:
    — Żeby chociaż barszczu nie podać!
    — Nie zauważył pan, że nie mam kuchni, nie mam sprzętu? Gdzie ja ugotuję barszcz?!
    Ale tak naprawdę, co siedzi w głowie takich ludzi? © Pravidnik / Pikabu
  • Koleżanka wyszła za mąż. Przed ślubem każde z nich miało własny samochód, ale potem sprzedali je i kupili jednego ładnego, nowego SUV-a. A teraz jej mąż nie pozwala jej nim jeździć! Mówi, że na pewno go rozbije! W rezultacie, aby jeździć do pracy albo po dziecko do przedszkola, koleżanka za własne pieniądze kupiła wrak, który nie może przejechać żadnego skrzyżowania bez zgaśnięcia, a jej mąż jeździ nowym wygodnym SUV-em! Kiedy jej samochód trzeba umyć lub naprawić, mąż pogardliwie odpowiada: „Ty kupiłaś tego śmiecia, więc ty to zrób!”. Znajoma postanowiła wyjechać do mamy z dwójką dzieci na całe lato. Powiedziała do męża: „Zawieziesz nas moim samochodem, wrócisz pociągiem”. A jej mąż na to, że nie będzie jeździł złomem. Zawiózł ich jego samochodem i zostawił na wsi, na 3 miesiące, bez samochodu. © Piyavka2023 / Pikabu
  • Mamy z mężem domek nad jeziorem, w którym spędzamy większość wolnego czasu, gdy jest ciepło. Zimą nie da się tam mieszkać, ale latem często mamy gości: przyjaciół i krewnych, i mamy nawet duży namiot, w którym mogą się zatrzymać. W ostatni weekend pojechaliśmy przygotować domek do sezonu. Zamówiliśmy ciężarówkę z wodą, aby napełniła zbiornik, i przepłukaliśmy rury. A potem na horyzoncie pojawili się rodzice mojego męża i rodzina jego brata. Na zewnątrz było zimno, nie można było rozbić namiotu. Zapytałam męża, skąd się tu wzięli jego krewni. A on na to: „Cóż, wspomniałem, że przyjeżdżamy, a oni powiedzieli, że też chcą przyjechać”. To świetnie, ale nie mamy nawet papieru toaletowego dla ośmiu osób, nie mówiąc już o jedzeniu. I natychmiast goście zaczęli narzekać: „Nie macie gotowych zabawek do wody?”. Człowieku, na jeziorze wciąż jest lód! Poprosiłam męża, aby wyjaśnił moim teściom, że nie jesteśmy gotowi na przyjęcie gości i muszą albo wyjechać, albo pomóc. Powiedział, że nie obrazi swoich rodziców. Dobrze. Wzięłam więc samochód i pojechałam sama. Niech sam przygotuje dom do sezonu i sam zajmie się gośćmi. Mąż się obraził, nie chce sam się tym zajmować. Cóż, kto zaprosił gości, niech sobie z tym poradzi. © Master-Parsley-7127 / Reddit
  • Postanowiłam po raz pierwszy zrobić sushi. Starałam się, jak mogłam. Zawołałam męża. Usiadł, po cichu wygrzebał rybę, zamiast niej włożył mięso, polał keczupem i zjadł. Byłam w szoku. A on stwierdził z zadowoloną miną: „No to teraz mamy normalne sushi! Było dobre, ale jeszcze je poprawiłem!”. © Mamdarinka / VK
  • Jakaś kobieta dodała mnie na portalach społecznościowych i napisała, że jest dziewczyną mojego chłopaka i że regularnie spotykają się od sześciu miesięcy. Powiedziałam o tym mojemu chłopakowi, a on na to: „Nie wiem, o czym mówisz”. Ale nie nawiązał kontaktu wzrokowego i próbował się wymknąć z pokoju. Kiedy zdał sobie sprawę, że nie może uniknąć rozmowy, powiedział: „Cóż, tak, to prawda. Mam kilka innych dziewczyn oprócz ciebie i niej. Po prostu się w niej podkochuję!”. No cóż, ja się z tego wymiksowuję. © kibben / Reddit
  • Moi znajomi mają zepsuty kran w kuchni. Rodzina jest duża, dużo naczyń, niewygodnie jest myć je w łazience. W tym czasie odwiedziła ich babcia ze wsi. Zasugerowała wezwanie hydraulika. Znajomy odmówił, powiedział, że zajmie się tym w wolnej chwili. Sześć miesięcy później babcia przyjechała ponownie i zobaczyła ten sam obrazek. Kolejne sześć miesięcy później, to samo. Przy czwartej wizycie sama zadzwoniła po hydraulika, a ten zrobił wszystko w 20 minut za grosze. Znajomy obraził się i powiedział do babci, że go upokorzyła. Sam chciał to naprawić! © Podsheshano / VK
  • Mąż koleżanki pojechał na ryby, przyjechał po niego kolega. Kolega przed wyjściem poszedł do toalety. Siedząc w toalecie, rozwiązał leżącą tam krzyżówkę. Kilka dni później mąż wrócił z wędkowania, zobaczył rozwiązaną krzyżówkę i natychmiast zaczął pakować walizkę. Uznał, że żona podczas jego nieobecności przyprowadziła kochanka do domu. A przede wszystkim małżonek był oburzony zuchwałością zalotnika: nie tylko, że z jego żoną kręci, ale też rozwiązuje jego krzyżówkę! © Vl73 / Pikabu
  • Mój były mąż przez 3 lata małżeństwa oszczędzał na samochód. Zupełnie sam. Był taki dobry! W sądzie potem udowodnił, że oszczędzał ze swojej pensji, więc to jego samochód, wyłącznie. A to, że moja pensja była przeznaczana na jedzenie, ubrania, rzeczy do domu, to nic nie znaczy. O dziwo, sąd się z nim nie zgodził. A mąż płakał potem, że go okradłam, biednego człowieka, ponieważ cały nabyty majątek został podzielony decyzją sądu na pół. © Stories / V
  • Były często mówił do mnie „ptaszku”. Myślałam, że to niesamowicie słodkie! Ale wkrótce pokłóciliśmy się i zerwaliśmy. Kiedy spotkaliśmy się po raz ostatni, powiedział: „Wiesz, dlaczego nazywałem cię ptaszkiem? Ponieważ, jak ptaszek, codziennie zjadałaś tyle, ile połowa twojej wagi!”. © Caramel / VK

A oto kolejne historie o zadziwiających meandrach męskiej logiki.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły

tptp