12 błędów aranżacyjnych, które na pewno zepsują wygląd łazienki

Łazienka i toaleta to pomieszczenia najtrudniejsze w aranżacji. W ograniczonej przestrzeni trzeba zmieścić sedes, wannę, umywalkę, a nawet pralkę, nie zapominając o szafkach do przechowywania rzeczy. Dodatkowo całość powinna być komfortowa w użytkowaniu i po prostu estetyczna. To wyzwanie nawet dla profesjonalistów, a przy pierwszym podejściu uniknięcie błędów jest niemal niemożliwe. Oto typowe pułapki remontowe i wskazówki, jak ich uniknąć.

Wieszak na ręczniki podłączony do systemu ogrzewania

Zdecydowana większość osób posiada wieszaki na ręczniki podłączone do instalacji centralnego ogrzewania. Wydaje się, że to najprostsze i najtańsze rozwiązanie. Polecają je też fachowcy, bo w tym przypadku nie trzeba dokonywać większych przeróbek.

Jednak ta opcja ma istotną wadę: uchwyty na ręczniki działają wówczas tylko w sezonie grzewczym. Po wyłączeniu centralnego ogrzewania w łazience robi się zimno i wilgotno.

Eksperci radzą kupować modele elektryczne, bo one są bardziej bezpieczne i wygodne w użyciu. Tego typu wieszaki działają przez cały rok, są przyjazne dla środowiska i nie przeciekają. Istnieją też modele łączone, które w zimie działają na wodę, a latem wykorzystują energię elektryczną.

Wanna z szeroką krawędzią lub listwa wannowa

Listwy wannowe są zwykle stosowane w celu skorygowania błędów popełnionych podczas planowania pomieszczenia. Na przykład gdy po zamontowaniu wanny między nią a ścianą pozostaje przestrzeń, którą trzeba zasłonić. Listwy stosuje się też w przypadku, gdy fuga między wanną a płytkami wymaga uszczelnienia.

Zastosowanie listew, podobnie jak montaż wanny z szeroką krawędzią, może przyczynić się do konfliktów z mieszkającymi piętro niżej sąsiadami. W obu przypadkach zasłona prysznicowa nie będzie ściśle przylegała, więc woda zgromadzi się na krawędzi wanny, ścieknie w dół i w końcu dotrze do sąsiadów. W dodatku listwy wannowe tylko na początku pozostają szczelne, a potem zaczynają przeciekać, o czym domownicy często nawet nie mają pojęcia.

Aby uniknąć podobnych kłopotów, należy tak zaprojektować łazienkę, aby dokładnie dopasować rozmiar wanny. Najlepiej najpierw zamontować wannę, a dopiero potem układać płytki na ścianie. Tylko ten sposób zapewnia szczelność i estetyczny wygląd.

Uszczelki gumowe

Podczas montażu umywalek często stosuje się gumowe uszczelki, aby zapobiec przeciekaniu. Po kilku latach gumy żółkną i wyglądają nieestetycznie. Dodatkowo nie spełniają już swojej funkcji i zaczynają przepuszczać wodę.

Aby uniknąć tych problemów, można zastosować silikon w kolorze płytek, który nie zżółknie i nie będzie w ogóle zauważalny. A jeśli zacznie przeciekać, łatwo go odnowić i nałożyć świeżą warstwę.

Brak wentylacji

Nawet jeśli mieszkanie ma bardzo dobry system wentylacyjny, w łazience nie jest on wystarczający. Ze względu na słabą cyrkulację powietrza w pomieszczeniu zawsze będzie panowała wilgoć, co może prowadzić do pojawienia się pleśni. Ponadto meble i drzwi, zwłaszcza te wykonane z płyty wiórowej i pokryte folią, zaczną się odkształcać.

Najlepszym rozwiązaniem byłoby zainstalowanie dodatkowych wentylatorów, które można włączyć i wyłączyć w zależności od potrzeb domowników.

Płytki ryflowane na ścianach

Takie płytki mogą wydawać się bardzo piękne, gdy leżą na półce w sklepie. Jednak kiedy zostaną ułożone na ścianie łazienki, wszystkie ich wady stają się widoczne. Mycie takich płytek jest kłopotliwe, a usunięcie brudu ze wszystkich krzywizn praktycznie niemożliwe. Po pewnym czasie chce się po prostu zrezygnować ze sprzątania, a z powodu niedostatecznej dbałości o higienę może pojawić się pleśń.

O wiele praktyczniejsze jest wyłożenie ścian gładkimi płytkami. Znacznie łatwiej je umyć, a gładka powierzchnia będzie odbijać więcej światła, powiększając małą przestrzeń łazienki.

Gładkie płytki na podłodze

Z kolei na podłogę w łazience najlepiej wybrać płytki reliefowe. Jest to po prostu bezpieczniejsza opcja, ponieważ gładkie płytki zalane wodą zmieniają się w prawdziwe lodowisko. Nawet jeśli są łatwiejsze do sprzątania, bezpieczeństwo jest najważniejsze.

Poza tym podłogę w łazience myje się częściej niż ściany, więc nie trzeba się martwić o widoczne plamy na powierzchni.

Wyłącznie górne oświetlenie

Brak dodatkowych źródeł światła może prowadzić do 2 głównych problemów. Z jednej strony domownikom będzie brakować na przykład oświetlenia przy lustrze, a kąty pomieszczenia pozostaną ciemne.

Z drugiej strony, wręcz przeciwnie, oświetlenie górne może być zbyt intensywne, jeśli chcemy się zrelaksować i wziąć kąpiel w półmroku. Oczywiście zawsze można zapalić świeczki. Jednak bardziej praktycznym rozwiązaniem byłoby zainstalowanie dodatkowych źródeł światła. Oświetlenie lustra lub taśmy LED na szafkach łazienkowych stworzą przytulną atmosferę, a także ułatwią golenie lub makijaż.

Widoczne rury

Wielu właścicieli domów czy mieszkań decyduje się na pozostawienie rur na widoku ze względów bezpieczeństwa. Jeśli coś zacznie przeciekać, można od razu to zauważyć i naprawić uszkodzenia.

Jednak tego typu rozwiązanie psuje wygląd łazienki. Rury, które są wykonane z nowoczesnych materiałów i zainstalowane przez profesjonalistów, wytrzymają długi czas bez żadnych przecieków. Oczywiście, dobrze jest zaplanować montaż paneli umożliwiających dostęp do najważniejszych części instalacji hydraulicznej.

Białe panele dostępowe

Odważni ludzie, którzy decydują się na ukrycie rur w ścianach, wciąż się o nie martwią, więc robią ogromne panele dostępowe, aby móc coś naprawić w razie potrzeby. Często zasłaniają otwór metalowymi lub plastikowymi drzwiczkami, które bardzo źle wyglądają.

Znacznie lepszym rozwiązaniem jest zrobienie niewielkiego otworu i zamknięcie go tymi samymi płytkami, których używa się do wykończenia łazienki. Dzięki temu panel będzie niezauważalny i wtopi się w ścianę.

Brak zapasu płytek

Jest ryzyko, że jakaś płytka pęknie, psując wygląd pomieszczenia. Nikt nie chce remontować całej łazienki z powodu jednego pęknięcia. Jednak może się to okazać konieczne, bo nowa płytka, nawet z tej samej serii i z tego samego sklepu, często różni się odcieniem, bo pochodzi z innej partii.

Najlepszą decyzją jest kupienie kilku dodatkowych płytek i trzymanie ich gdzieś w mieszkaniu na wszelki wypadek. Zawsze lepiej mieć zapas.

Niewykorzystanie czujników przecieku

Po zainwestowaniu dużej ilości pieniędzy w wykończenie łazienki ostatnią rzeczą, na którą mamy ochotę, jest pokrycie kosztów remontu dla sąsiadów z dołu. Ludzie często zapominają o czujnikach przecieków. Nie są one bardzo drogie, a nowoczesne modele mogą wysyłać powiadomienia na smartfon i nawet blokować wodę.

Oczywiście oprócz czujników niezbędne są specjalne zawory na rurach. Dzięki nim nie trzeba będzie się o nic martwić, nawet gdy cała rodzina przebywa poza domem.

Bonus: szklany parawan nawannowy zamiast zasłony prysznicowej

Wiele osób uważa, że zasłony prysznicowe są niemodne, a szkło to świetny wybór aranżacyjny. W rzeczywistości stara, dobra zasłona jest nie tylko najtańszym rozwiązaniem, ale także najlepszym sposobem na ochronę pomieszczenia przed wodą. Szklane parawany mają wiele wad, o których trzeba wiedzieć przed zakupem.

Te wąskie nie chronią wystarczająco łazienki przed wodą, a duże sprawiają, że wejście do wanny jest niewygodne. Można użyć modeli z przesuwnymi drzwiami, ale one często się tłuką. Oprócz tego szkło trzeba myć po każdym użyciu, bo inaczej cała łazienka będzie wyglądała niechlujnie.

Dla wielu osób zasłony są o wiele wygodniejsze. Trudno je zniszczyć, nie zrobią nikomu krzywdy i zawsze można je wrzucić do pralki.

Jakie błędy wy popełniliście podczas remontu łazienki?