12 historii, które udowadniają, że dziadkowie są sercem i duszą rodziny

Życie rodzinne to wielka wartość, a rola dziadków jest naprawdę bezcenna. Dzięki swojemu życiowemu doświadczeniu i mądrości oferują wskazówki, śmiech i miłość. Bez wątpienia są jednymi z najcenniejszych członków każdej rodziny, dlatego zawsze należy pielęgnować spędzany z nimi czas.

  • Moje dzieci i wnuki nie odwiedzały mnie od miesięcy, bo były wiecznie „zajęte”. W zeszły weekend postanowiłam więc sama ich odwiedzić. Drzwi otworzył mój syn, a ja z przerażeniem złapałam oddech, bo zobaczyłam moją synową w brudnej, starej koszulce – trzymała ich marudne półroczne dziecko, podczas gdy ich dwulatek szarpał ją za nogawkę. Uśmiechnęła się niepewnie w moją stronę i powiedziała: „To nie jest dobry moment, mamo”.
    Ale ja weszłam do środka i oświadczyłam: „Nonsens. Idźcie sobie odpocząć, a ja zajmę się tym co trzeba”. Całe popołudnie spędziłam na gotowaniu, sprzątaniu i opiece nad wnukami. Gdy wychodziłam, mój syn powiedział: „Mamo, nigdy nie byliśmy dla ciebie zbyt zajęci. Po prostu nie chcieliśmy cię obciążać”. Pocałowałam go w czoło, a synowa mocno mnie przytuliła.
  • Pewnego dnia mój wnuk płakał bez przerwy. Moja synowa wyglądała na wyczerpaną, więc wyciągnęłam rękę, by go podnieść. "Nie dotykaj go!" - warknęła, odpychając mnie. Mój syn wbiegł do pokoju. Zanim zdążyłam cokolwiek zrobić, moja synowa wybuchnęła płaczem, mówiąc: "Twoja mama myśli, że jestem złą matką!". Wymieniłam spojrzenie z synem, który wyglądał na tak samo zszokowanego jak ja, po czym przytuliłam ją mocno i powiedziałam: "Zła mama nie przejmowałaby się tym tak bardzo". Tej nocy zająłem się wnukiem, podczas gdy ona w końcu zasnęła. W końcu zaczęła mi coraz bardziej ufać w kwestii dziecka.
  • Kiedy miałem 20 lat, zerwałem z dziewczyną. Jakiś miesiąc później, gdy mój dziadek się o tym dowiedział, odciągnął mnie na bok i powiedział, że jego zdaniem popełniłem błąd. Najwyraźniej moja dziewczyna była dla niego wspaniała: dzwoniła, rozmawiała z nim godzinami i co jakiś czas przynosiła mu lunch, a ja tego nie zauważałem.
    Zostali naprawdę dobrymi przyjaciółmi, a ona była dla niego całym światem. Wróciła na Węgry, a on kupił mi bilet, żebym tam pojechał i z nią wrócił. Jesteśmy szczęśliwym małżeństwem od 6 lat, ale niestety nasz ślub odbył się miesiąc po jego pogrzebie. © Nieznany autor / Reddit
  • Większość członków mojej rodziny gra dobrze w szachy, a do ścisłej czołówki należy mój dziadek. Kiedy miałem 10 lat, po 6 latach konsekwentnej gry, w końcu go pokonałem. Pamiętam, jaki był dumny, gdy powiedział mi, że nie może się już ze mną mierzyć. © Nieznany autor / Reddit
  • Zawsze byliśmy blisko z moim wnukiem, ale kiedy osiągnął wiek nastoletni, czułam, że nie ma już dla mnie czasu. Ciągle rozmawiał przez telefon lub z przyjaciółmi, ledwo mnie zauważając.
    Pewnego dnia przyszli do niego przyjaciele, więc zaniosłam im przekąski i przy okazji figlarnie potargałam mu włosy, jak to miałam w zwyczaju. Zrobił się czerwony, odepchnął moją rękę i syknął: „Babciu, przestań! To żenujące”. Jego koledzy się roześmiali, a mi serce pękło. Wymamrotałam przeprosiny i wyszłam z pokoju, próbując ukryć, jak bardzo mnie to zabolało.
    Tydzień później, w moje urodziny, nie spodziewałam się po nim zbyt wiele. Ale kiedy weszłam do kuchni, on czekał tam na mnie – z ciastem, które sam upiekł. „Dzięki tobie moje urodziny zawsze były wyjątkowe. Chciałem zrobić to samo dla ciebie” – powiedział. Otarłam łzy i uśmiechnęłam się. Może i dorósł, ale w głębi duszy wciąż jest moim małym wnuczkiem.
  • Mój dziadek wygłosił napuszoną mowę na temat chęci odwiedzenia latarni morskiej, która znajduje się w pobliżu naszego domu przy plaży, po czym mnie tam zabrał. Pojechaliśmy autobusem i oboje w międzyczasie zasnęliśmy. Obudziliśmy się kilka nadmorskich miasteczek dalej, gdy autobus skończył trasę w zajezdni. Latarni morskiej nie zobaczyliśmy, ale mamy wspomnienie na zawsze. © BalloonBoy14 / Reddit
  • Moja babcia dobrze wiedziała, że jako dziecko uwielbiałam czytać. Gdy moi rodzice potrzebowali jej pomocy przy opiece, przychodziła i proponowała, że zabierze mnie do biblioteki. I za każdym razem była to inna biblioteka, a ona zawsze pomagała mi wybrać fajną książkę.
    Moja ulubiona biblioteka była połączona z kawiarnią, a babcia przynosiła mi gorące kakao, gdy czytałam książkę. Myślę o niej za każdym razem, gdy wchodzę do jakiejś biblioteki, i cieszę się, że możemy dzielić tak wiele wspomnień. © Nieznany autor / Reddit
  • Moi dziadkowie ze strony matki nie przepadali za dziadkami ze strony ojca. Zawsze prześcigali się w najbardziej ekstrawaganckich prezentach.
    Pewnego roku dziadkowie ze strony matki kupili mi błyszczący czerwony rower z tymi wszystkimi dzwonkami i bajerami. Byłem wniebowzięty. Ale gdy tylko zaparkowałem rower, pojawili się dziadkowie ze strony ojca... z nowiutkim skuterem elektrycznym. Szczęka mi opadła.
    Napięcie w pokoju było tak duże, że dało się je kroić nożem. Ale wtedy stało się coś nieoczekiwanego. Moje babcie wymieniły spojrzenia, a babcia ze strony matki zachichotała: „Cóż, wygląda na to, że w przyszłym roku będziemy musieli się poprawić”.
  • Kiedy nocowaliśmy z bratem u dziadków, babcia przynosiła małe przekąski i owoce do sypialni z komputerem – zawsze graliśmy tam w gry. Upewniała się, czy niczego nam nie brakuje. Tęsknię za tym. © ajw596596 / Reddit
  • Wychowali mnie dziadkowie i na szczęście spędzałam z nimi dużo czasu. Najczęściej przebywaliśmy w ogrodzie. Mają wielki ogród, chyba około 1,5 hektara. Zawsze miło jest zobaczyć go w pełnym rozkwicie. Moja wspaniała babcia nadal spędza tam każdy dzień.
    Mój dziadek zbudował ich dom, a na szczycie garażu zrobił miejsce do siedzenia. Były tam cementowe schodki, po których wchodziło się do góry; była tam ławka na całym obwodzie i stolik w połowie. Mieli tam też huśtawkę. Jako dziecko czułam się tam magicznie.
    Latem przynosiliśmy tam koce, a ja kładłam się między dziadkami i obserwowaliśmy gwiazdy i liczyliśmy satelity, które udało nam się zobaczyć.
    W przyszłym miesiącu miną 4 lata bez mojego dziadka. Bardzo za nim tęsknię. © Razorra*** / Reddit
  • Gdy byłem u moich dziadków, spałem na kanapie. Moja babcia zawsze budziła się o świcie, robiła kawę i czytała gazetę, zanim obudził się mój dziadek. Lubiłem spać i nie przepadałem za kawą, ale ta godzina przy śniadaniowym stole stała się naszym wyjątkowym czasem przed rozpoczęciem dnia.
    Odeszła po rocznej walce z rakiem, gdy byłem na ostatnim roku studiów. Kiedy myślę o dobrych chwilach, najczęściej wracam myślami do kuchennego stołu – gdy siedziałem w piżamie, wokół unosił się aromat kawy i czytałem komiksy z moją babcią. © anthropology_nerd / Reddit
  • Pamiętam, jak rano budził mnie dźwięk mieszania łyżeczką w filiżance kawy. Babcia i dziadek siedzieli przy stole. Babcia obrabiała fasolę, z kolei dziadek czytał gazetę. Każdego ranka.
    Gdy tylko pojawialiśmy się na horyzoncie, babcia wstawała i natychmiast zaczynała zwijać świeże tortille. Dostawaliśmy gorącą wrapy z masłem i solą. © instant_ramen_chef / Reddit

Czasami prosty akt miłości lub zrozumienia może wiele zmienić, a te wzruszające historie pokazują, jak współczucie i więź potrafią uleczyć nawet najgłębsze rany.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły