12 historii o ludziach, którzy wyjechali w podróż służbową i długo jej nie zapomną

Ludzie
dzień temu

Niektórzy wyjeżdżają w podróże służbowe bardzo często, inni w wyjątkowych przypadkach. Czasami zostajesz wysłany do sąsiedniego miasta, a niekiedy nawet do innego kraju. Ale niezależnie od tego, gdzie pojedziesz, możesz odkryć, że podróże służbowe miewają zupełnie nieoczekiwane konsekwencje.

  • Pewnego dnia wybrałam się w podróż służbową do innego miasta. Droga nie była zbyt długa i często ją pokonywałam. Czasami zatrzymywałam się, by coś przekąsić na przydrożnym parkingu. Była zima, postanowiłam zatrzymać się na herbatę i kanapkę. Kiedy usiadłam, usłyszałam rozpaczliwe miauczenie. Wyjrzałam z altanki i zobaczyłam kotkę z kociętami. Były zmarznięte i wychudzone. Zrobiło mi się ich żal, poszłam poszukać pudełka, na szczęście znalazłam! Włożyłam do niego wszystkie kotki. Kiedy dotarłam do miasta, oddałam je wolontariuszom i kupiłam wszelkiego rodzaju gadżety. © Nie każdy to zrozumie / VK
  • Moja pierwsza podróż służbowa była zabawna. Postanowiłam zaszaleć i ubrałam się w stylu Carrie Bradshaw, aby poczuć się niezależną i wolną jak ptak. Dobrze się bawiłam, oddając dokumenty (co było moim głównym celem podróży) i udając się na spotkanie. Potem wróciłam do pokoju hotelowego i pomyślałam: „Dobra, co ja teraz zrobię?”. Zamówiłam jedzenie na wynos i oglądałam telewizję w pokoju, rozpaczliwie się nudząc © eppydeservedbetter / Reddit
  • Na początku tego miesiąca poleciałam do innego miasta w ramach podróży służbowej. Lot trwał dwie godziny. Usiadłam obok jakiegoś faceta. Niemal natychmiast rozpoczął dialog. Nie przepadam za rozmowami z nieznajomymi, ale z nim to było łatwe. Potem zaproponował, żebyśmy obejrzeli film na jego telefonie, a resztę czasu po filmie rozmawialiśmy. I to tak, jakbyśmy znali się od lat. Pierwszy raz w moim 33-letnim życiu. Pożegnaliśmy się na lotnisku i nawet nie wymieniliśmy się kontaktami. Jestem w domu od tygodnia i ciągle myślę o tym facecie. Mam nadzieję, że pewnego dnia los znów nas połączy. © Work Stories / VK
  • Mój mąż wykorzystywał swoje podróże służbowe jako sposób na wyspanie się i uniknięcie obowiązków rodzicielskich, podczas gdy ja zostawałam w domu z noworodkiem. W tym samym celu „pracował do późna”. W końcu się z nim rozwiodłam. © GraceInAMug / Reddit
  • Moja żona musiała co miesiąc wyjeżdżać w podróże służbowe. Wyjechała znowu. Minęła godzina, a ona wpadła do domu i zaczęła otwierać wszystkie szafy. Myślałem, że czegoś zapomniała, ale powiedziała do mnie: „Teraz pewnie będziesz się śmiał. Jechałam autobusem i usłyszałam, jak siedząca obok mnie dziewczyna rozmawia przez telefon. Zapytała swoją rozmówczynię, dokąd tamta jedzie, i potem powiedziała: «Ach, więc jedziesz do Pawła? Jego żona już wyjechała czy co? Och, to super! Będziesz się dobrze bawić!» i rozłączyła się. Rozumiesz moje emocje w tym momencie, Paweł? Natychmiast wysiadłam z autobusu i pobiegłam do domu”. Śmiałem się jak szalony, a potem odparłem: „Za szybko biegłaś, jeszcze tu nie dotarła, poczekaj z godzinę!”. © Work Stories / VK
  • Niedawno wybrałam się w podróż służbową. W przedziale obok mnie siedział facet i rozmawialiśmy przez cały dzień. Kiedy mieliśmy iść spać, zaskoczył mnie pytaniem: „Mogę potrzymać cię za rękę?”. Powiedział, że ma astmę i często chrapie, ale jeśli kogoś trzyma, to nic się nie dzieje. Nie wiem, czy kłamał, czy nie, ale tak właśnie spaliśmy, trzymając się za ręce, na sąsiednich kuszetkach. Ani razu nie chrapnął. © Overheard / Ideer
  • Byłam w podróży służbowej w innym kraju. Musiałam zostać kilka dni dłużej, przez co pokłóciłam się z chłopakiem. Zerwaliśmy. Ale nie było czasu na płacz, ponieważ moja praca była jedyną rzeczą, która mnie teraz utrzyma. Pogrążyłam się w robocie tak bardzo, że nawet zapomniałam o rozstaniu. Kiedy wylądowałam z powrotem, zobaczyłam na lotnisku tłum moich przyjaciół, balony, ogromny plakat z przeprosinami i mojego chłopaka na kolanach, z pierścionkiem. Wybaczyłam temu głupkowi i powiedziałam: „Tak!”. © Caramel / VK
  • Nigdy nie zdradzałem żony podczas podróży służbowych. W rzadkich przypadkach, po tym, jak urodziły się nasze dzieci, po prostu kładłem się wcześnie spać i cieszyłem się spaniem z dala od domu. Często natykałem się na świetną restaurację i myślałem, jak fajnie byłoby pójść tu z żoną. Potem dowiedziałem się, że przez cały czas mnie zdradzała. Uwielbiam podróżować i zdobywać nowe doświadczenia, ale te doświadczenia ograniczają się do doświadczania nowych miejsc i kultur, a nie do bliskiego poznawania innych ludzi. © Camping_Dad_RC / Reddit
  • Zostałam zwolniona i byłam bez pracy. Wstydziłam się przyznać do tego mojemu chłopakowi, więc na jakiś czas zatrudniłam się w firmie kurierskiej. Ponownie, nie powiedziałam mu o tym. A potem on wyjechał w podróż służbową na kilka dni, a ja pracowałam. Wiozłam zamówienie na 21:00 na obrzeża miasta. Dojechałam na miejsce. Zadzwoniłam i czekałam. Usłyszałam kobiecy głos: „Kotku, to pewnie kurier, zapłać, bo ja wchodzę pod prysznic”. I wiecie co? Drzwi otworzył mój chłopak. Oboje zamarliśmy z zaskoczenia. Nie mogłam się powstrzymać przed rozmazaniem jedzenia na jego kłamliwej twarzy. Zapłacił w milczeniu, powiedziałam „miłego wieczoru” i wyszłam. Kiedy wrócił, znalazł swoje spakowane rzeczy na półpiętrze. © Work Stories / VK
  • Wyjechałem w podróż służbową i wróciłem do domu o 6:25 rano. Nie chciałem budzić żony i dzieci, więc siedziałem cicho w salonie i oglądałem telewizję. Ale kilka minut później nagle dostałem SMS-a od żony o treści: „Dzięki, że zostałeś na noc”. Najwyraźniej przegapiłem kochanka mojej żony, a ona ponownie zasnęła i nie ma pojęcia, że przypadkowo wysłała SMS-a do niewłaściwego mężczyzny. © Nieznany autor / Reddit
  • Byłam w nieznanym mieście w podróży służbowej. Moi znajomi poprosili mnie o przekazanie małej paczki ich córce, która studiuje na uniwersytecie i mieszka w akademiku. Aby nie błądzić po nieznanych uliczkach, zapytałam młodego człowieka, gdzie jest akademik. Grzecznie mi wszystko wyjaśnił, życzył powodzenia. A jego wyjaśnienie zaprowadziło mnie prosto do szpitala psychiatrycznego. Dziękuję! © Overheard / Ideer
  • Wracam rano z podróży służbowej. Wchodzę do mieszkania i jest czysto, pachnie jedzeniem. I damskie buty na półce z butami. W kompletnym szoku idę do sypialni, a tam ktoś leży w łóżku, spod koca wystaje jedna noga i ciemne włosy. Chwyciłam garnek z kuchni i wylałam zupę na brunetkę. Zaczęła krzyczeć, a potem zobaczyłam, że domniemana kochanka to moja teściowa... Mąż mi nie powiedział, że mama przyjechała w odwiedziny. A w dodatku teściowa była blondynką. Jak się okazało, mąż zaprosił swoją mamę, żeby nie musieć sprzątać bałaganu, który zrobił w ciągu tygodnia. A ona 3 dni przed moim przyjazdem postanowiła zmienić swój wizerunek, zrobiła nową fryzurę i przefarbowała się na brunetkę. © Work Stories / VK

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły