12 koszmarnych szefów, którzy z powodzeniem mogliby wystąpić w serialu

Ciekawostki
19 godziny temu

Wielu z nas miało do czynienia z trudnymi szefami, a historie o ich skandalicznym zachowaniu nie mają końca. Od absurdalnych żądań po nieprawdopodobny tupet — zebrane przez nas historie z miejsca pracy są tak zwariowane, że bez problemu mogłyby posłużyć za scenariusz hitowego serialu telewizyjnego.

  • Tego ranka wylałam kawę na koszulę, dzieci się ociągały, a korki były koszmarne. Dotarłam do pracy spóźniona zaledwie pięć minut, po czym natychmiast zostałam wezwana do biura mojego szefa. „Dlaczego się dziś spóźniłaś?” — zapytał. Wyjaśniłam, że musiałam odwieźć dzieci i były korki, ale on mi przerwał, wskazując na zdjęcie swojej rodziny na biurku.
    „Ja też mam dzieci, ale nigdy się nie spóźniam” — powiedział. Przeprosiłam go i wróciłam do swojego biurka, ale to nie koniec. Następnego ranka nie pojawił się aż do prawie 10 rano. Podsłuchałam, jak żartował do współpracownika o tym, jak „musiał wpaść na siłownię i kupić smoothie”. Potrzebowałem całej mojej siły woli, by się głośno nie roześmiać.
  • Niechcący zarysowałem samochód na parkingu. Mój szef wybiegł sprintem z budynku, krzycząc: „Kto uderzył w moje auto?!”. Zawstydzony przyznałem, że to ja i powiedziałem, że pokryję koszty naprawy. Zamiast się uspokoić, rozpoczął wykład na temat odpowiedzialności.
    Właśnie wtedy obok przechodził kolega z pracy i powiedział: „Szefie, czy to nie ten samochód firmowy, który porysowałeś w zeszłym tygodniu?”. Mój szef zrobił się czerwony jak burak, mruknął coś pod nosem i wrócił do środka.
  • Jestem osobistą asystentką i pracowałam dla bardzo bogatych i zwariowanych ludzi. Jeden z moich szefów codziennie opowiadał mi o nowej biżuterii i sportowych samochodach, które kupował swojej żonie. Każdego dnia dostawała prezent, który kosztował ponad 50 tysięcy dolarów!
    Codziennie wydawał na nią więcej, niż ja zarobiłabym, pracując dla niego przez rok. Nawet na mnie nie patrzyła ani się do mnie nie odzywała, chyba że nie miała wyboru. Wykonywała tylko gesty rękami albo pokojówka „tłumaczyła” mi jej spojrzenia. © TheLifeofDime / Reddit
  • Moja szefowa rutynowo dzwoniła do mnie w środku nocy (23:00-3:00), by narzekać na rzeczy, które mogły poczekać do godzin pracy. Dzwoniła również w środku moich wieczornych treningów, aby powiedzieć mi, żebym poszła do komputera i zamiast tego zajęła się pracą. Robiła to także w weekendy w czasie randek z moim narzeczonym. © allonsy90 / Reddit
  • Pracowałem dla małej niezależnej firmy, prowadząc małe biuro, zajmując się administracją, księgowością itp. Nienawidziłam szefa. Postanowił zamontować ukrytą kamerę, która wyglądała jak czujnik ruchu, w idealnym miejscu, by mnie obserwować. Zganił mnie za rozwiązywanie krzyżówki, gdy był poza biurem. Musiałem poszukać czegoś innego, znalazłam robotę i odszedłem. © Nieznany autor / Reddit
  • Miałam szefową, która odmówiła mi wzięcia „nieplanowanego urlopu”, aby zobaczyć się z babcią na łożu śmierci. Od razu odeszłam. To było dziwne, bo aż do tego incydentu była naprawdę fajna i wyluzowana. Ale kiedy poprosiłam o wolny weekend, by odwiedzić umierającą babcię, wściekła się i pouczyła mnie, że muszę lepiej „planować” swoje „wakacje”. © ostentia / Reddit
  • Pracowałam kiedyś dla małej organizacji non-profit z okropną dyrektorką. Lubiła nastawiać wszystkich starszych pracowników przeciwko sobie, wymyślając historie o rzeczach, które ludzie mówili, obiecując trzem osobom ten sam awans i ogólnie organizując gry o władzę.
    Rotacja pracowników, jak można sobie wyobrazić, była bardzo szybka (i to nie tylko wśród starszych pracowników), ale zarząd nigdy się nie zorientował, że coś jest nie tak, ponieważ polityka rotacji została skonstruowana w taki sposób, że członkowie zarządu rotowali co dwa lata. Całe to doświadczenie było ohydne i niemalże wypędziło mnie z branży non-profit. © justaskosh / Reddit
  • Powiedziałem „taa” zamiast „tak”. Powiedziała mi wtedy, że to niestosowne i że nienawidzi, gdy jej córka robi to samo.
    Mam 13 lat doświadczenia w swojej dziedzinie i dyplom z informatyki i nigdy nie byłem dla ciebie nieuprzejmy. Nienawidzę tej kobiety. Oczywiście już dla niej nie pracuję. © Nieznany autor / Reddit
  • Pracowałem dla pewnego faceta w sklepie z lodami. Ciągle obcinał mi godziny bez powodu, więc znalazłem inną pracę i złożyłem dwutygodniowe wypowiedzenie. W połowie mojego dwutygodniowego wypowiedzenia zachorowałem na grypę i chciałem wziąć wolne. Powiedział mi, że jeśli się nie przyjdę, zostanę zwolniony.
    Pojawiłem się więc, a on stwierdził, że nie jestem „wystarczająco radosny” dla klientów. Spojrzałem na niego, nic nie powiedziałem, wziąłem torbę i wyszedłem.
    Poszedł za mną i zagroził, że zadzwoni do mojej nowej pracy i powie, że jestem okropnym pracownikiem. Stwierdziłem, że blefuje, a następnie zadzwoniłem do nowej pracy, by ich uprzedzić. Powiedzieli: „Nie obchodzi nas to, jesteś już zatrudniony. Wracaj do zdrowia, widzimy się w poniedziałek”. © invisible_23 / Reddit
  • Moja przełożona była może kilka lat starsza ode mnie i przez sześć miesięcy, kiedy tam pracowałem, nigdy nie zadała sobie trudu, by załatwić mi mój własny komputer. Pracowałem rano, a ona zwykle pojawiała się w porze lunchu, więc mówiła mi, że mogę korzystać z jej, co samo w sobie było dość irytujące.
    Ale najczęściej przychodziła jakąś godzinę przed moim planowanym wyjściem i stała nade mną, jedząc swój lunch, podczas gdy ja pracowałem przy jej biurku. Mówiłem coś w stylu: „Och, znajdę sobie inne miejsce do pracy”, a ona odpowiadała: „Nie, nie, nie musisz”. I dalej stała nade mną, gdy siedziałem przy jej biurku. © retrouvailles26 / Reddit
  • Moja mama została zbesztana przez prezesa firmy za to, że wróciła 2 minuty po czasie z lunchu. Była wtedy w ciąży ze mną. © darth_stroyer / Reddit
  • Wiceprezeska powiedziała mi, że podczas rozmowy okazałem brak szacunku. Zapytałem, w jaki sposób, a ona powiedziała mi, że „wiedziałem, co robię”. Zapytałem ponownie, stwierdzając, że zapytałem, ponieważ naprawdę nie wiem, a ona odpowiedziała: „Wiem, co robisz i nie mam na to czasu”.
    Jesteś wiceprezesem, a nie 15-latką wściekłą na swojego chłopaka. © thatskyguy / Reddit

Wiele zawodów ma pewne zaskakujące aspekty, które nie są oczywiste na pierwszy rzut oka, a każda branża kryje w sobie sporo intrygujących sekretów. W tym artykule zebraliśmy opowieści osób, które zdradzają tajniki różnych zawodów i dzielą się fascynującymi spostrzeżeniami, które mogą zmienić sposób, w jaki postrzegacie ich pracę.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły