12 osób, które przypadkiem znalazły ukryte kamery w miejscach, w których nie powinno ich być

Świadomość, że ktoś może obserwować nas bez naszej wiedzy, jest przerażająca, zwłaszcza tam, gdzie spodziewamy się prywatności. Dla niektórych osób ten koszmar stał się jednak rzeczywistością, gdy natknęli się na ukryte kamery w miejscach, których najmniej się spodziewali.

• „Koleżanka z pracy podarowała mi plastikową figurkę kaktusa. Kiedy kładłam się spać, przypadkowo przewróciłam ją i znalazłam w środku kamerę. Zapytałam o to moją koleżankę, a ona spanikowała, ponieważ kilka tygodni temu dostała kaktusa od faceta, który sprawił, że czuła się niekomfortowo. Przeprosiła, że mi go dała. Wyrzuciłam go”. featoutsider / Reddit
• „Mój były mąż i ja byliśmy w separacji od kilku miesięcy. Szykowałam się do wyjścia na kolację z kuzynem. Gdy tylko się ubrałam, zadzwonił telefon. Był to mój były mąż, który chciał wiedzieć, gdzie idę tak ubrana. Powiedział też, że brązowe buty będą lepiej pasować. (Kupował lub zatwierdzał wszystkie moje ubrania, kiedy byliśmy małżeństwem i mówił mi, co mam zakładać, kiedy wychodziliśmy).
  Znalazłam kamery w prawie każdym pokoju w domu. Był właścicielem firmy zajmującej się alarmami bezpieczeństwa, więc spodziewałam się, że będzie jedna lub dwie, ale nie, że będzie mnie obserwował przez cały czas”. Liv0613 / Reddit
• „Pochodzę z dużej rodziny (5 chłopców i 5 dziewczynek). Jak można sobie wyobrazić, szybko robiło się głośno i gwarno. Pewnego wieczoru moja siostra i ja zobaczyliśmy, jak nasz tata dyskretnie umieścił na lodówce urządzenie nagrywające. Podczas kolacji zaczęliśmy zachowywać się jak najgrzeczniejsze dzieci: „Siostrzyczko, czy mogłabyś podać mi ziemniaki?”. „Oczywiście, drogi bracie. Mogę ci dolać wody?”.
  Minęło zaledwie kilka minut, a tata podszedł do lodówki i zdjął dyktafon. „Miałem nadzieję pokazać wam wszystkim, jak źle się zachowujecie. Cóż, to by było na tyle. Poprawcie się i zacznijcie zachowywać się jak cywilizowani ludzie”. Moja siostra i ja wciąż się z tego śmiejemy”. Matthewrmt / Reddit
• Lokalna kawiarnia zawsze była moim ulubionym miejscem, dopóki nie zauważyłam małego urządzenia schowanego pod umywalką w toalecie. Na początku myślałam, że to jakiś odświeżacz powietrza, ale kiedy przyjrzałam się bliżej, okazało się, że jest w nim maleńka soczewka. Pokazałam ją właścicielowi, który był przerażony i natychmiast wezwał policję.
  Okazało się, że ktoś podłożył to bez jego wiedzy. Właściciel kawiarni zainstalował dodatkowe kamery bezpieczeństwa w miejscach ogólnodostępnych, aby zapobiec powtórzeniu się takiej sytuacji, ale nie czułam się komfortowo, wracając tam.

• „Moja mama zamontowała ukrytą kamerę w pokoju mojego syna, aby szpiegować mnie, gdy go odwiedzam, ponieważ jest przekonana, że «coś knuję». Została poproszona przez naszego pracownika socjalnego o jej usunięcie, ale nie mogli wiele zrobić, ponieważ jest to miejsce prywatne, a ona najwyraźniej ma prawo ją tam trzymać.
  Pracownik organizował więc wszystkie wizyty u mnie, ponieważ nie chciała się dostosować i sprawić, bym poczuł się mile widziany. Mama nie była zadowolona, a pracownik w końcu zrozumiał, co mam na myśli, mówiąc, że moi rodzice mnie nienawidzą”. kadesc / Reddit
• Podczas podróży służbowej zatrzymałem się w niedrogim hotelu. Pewnej nocy, leżąc w łóżku, zauważyłem, że czujnik dymu na suficie ma jakieś migające światełko. Zaciekawiony wstałem i przyjrzałem mu się. Ku mojemu zdziwieniu, była to ukryta kamera zamaskowana jako część czujnika.
  A najgorsze? Była umieszczona bezpośrednio nad łóżkiem. Zgłosiłem to w recepcji, a ich nonszalancka odpowiedź sprawiła, że ścisnęło mnie w żołądku. Powiedzieli, że „przyjrzą się temu”, ale ja natychmiast się wymeldowałem. Nadal zastanawiam się, jak długo to tam było i ile osób zostało nagranych przede mną.
• „To nieco inna sytuacja. Mieszkaliśmy obok rodziców mojego taty. Mieli klucz do naszego domu, ponieważ jego tata często przychodził i wypuszczał nasze psy. Zaczęliśmy zauważać, że giną nam różne dziwne rzeczy, takie jak pudełko płatków śniadaniowych, 5 dolarów, takie drobiazgi.
  Mój tata zamontował więc ukrytą kamerę w naszej kuchni, aby sprawdzić, czy to jego tata i rzeczywiście tak było. Pewnego dnia wszedł do domu, wypchał kieszenie psimi smakołykami i wyszedł. W końcu zmieniliśmy zamki i nie daliśmy mu klucza”. Lyssann24 / Reddit
• „Nie znalazłem kamer, ale mój młodszy brat znalazł nagrania. Mój ojczym zainstalował kilka kamer o fatalnej jakości, głównie dla dźwięku, a nie do oglądania. Mój starszy brat później to potwierdził i powiedział mi, że mama je znalazła i kazała ojczymowi je zdemontować. Nie wiem, czy to zrobił. Przez jakiś czas miałem potem paranoję”. hackipeter / Reddit

• „Mój tata zrobił to mojej mamie zaraz po tym, jak się wyprowadził. Kiedy postanowili się rozstać, ukrył kamery i mikrofony w całym domu, a ona musiała odłączyć internet, żeby to powstrzymać. W ten sposób dowiedział się, że rozmawiała z adwokatem rozwodowym. Szybko też znalazł sobie prawnika i zaczął zacierać ślady, aż w końcu pozbył się wszystkich kamer, twierdząc, że chodziło mu o ochronę domu”. Dragonshock / Reddit
• „Kiedyś zatrzymaliśmy się z chłopakiem w jakimś hotelu podczas wakacji w innym stanie. Kiedy odpoczywaliśmy i szykowaliśmy się do spania, zauważyliśmy przewód wychodzący zza telewizora (coś w rodzaju anteny). Sprawdziliśmy i okazało się, że przewód nie był podłączony do telewizora, lecz do otworu wywierconego w komodzie, a szuflada, w której go wywiercono, była zablokowana.
  Udało nam się ją otworzyć i zobaczyliśmy małą kamerę skierowaną na kolejny otwór wywiercony z przodu szuflady. Zakryliśmy kamerę i wspomnieliśmy o tym kierownikowi następnego ranka, kiedy się wymeldowywaliśmy. Zadzwonili na policję i okazało się, że policja korzystała z tego pokoju kilka dni wcześniej i zapomniała usunąć kamerę.
  Przewód wystający zza telewizora był podłączony do jakiegoś banku pamięci i powerbanku. To było przerażające doświadczenie. Często o tym rozmawiamy i śmiejemy się”. Nieznany autor / Reddit
• Razem z przyjaciółmi wynajęliśmy domek na plaży na długi weekend. Kiedy przestawialiśmy meble, by zrobić więcej miejsca, jeden z nas zauważył kamerę ukrytą w sztucznej roślinie przy oknie. Była skierowana prosto na kanapę, na której przesiadywaliśmy.
  Kiedy zadzwoniliśmy do właściciela, ten upierał się, że kamera służy do monitorowania widoku na zewnątrz. Nie byliśmy przekonani i natychmiast opuściliśmy to miejsce.
• Kiedy miałem 20 lat na początku lat 80. z powodu złych decyzji przeprowadziłem się z powrotem do rodziców. Byłem rozczarowaniem dla mojego ojca. Pewnego ranka obudził mnie, narzekając na moje zachowanie i wspominając o rzeczach, o których nie powinien wiedzieć. Zorientowałem się, że może podsłuchiwać telefon.
  Później zadzwonił do mnie przyjaciel, zdradzając szczegóły naszych planów na wieczór. Spanikowany sprawdziłem gabinet taty i znalazłem magnetofon podłączony do linii telefonicznej. Przewinąłem taśmę tuż przed jego powrotem do domu, a następnie nagrałem na nią inną rozmowę.
  Nigdy o tym nie wspomniał, więc założyłem, że uszło mi to na sucho. Później ostrzegłem przyjaciół, by nie poruszali więcej podejrzanych tematów przez telefon. Mój tata prawdopodobnie się domyślił, ale nic nie powiedział.

Czytelniczka Jasnej Strony podzieliła się historią o tym, jak naruszono jej prywatność. Jej teściowa zażądała zapasowego klucza do jej domu, więc zamontowała kamerę, aby mieć ją na oku. Dalszą część historii znajdziesz tutaj.