12 par, które przekonały się, że miłość to nie wszystko

Związki
4 godziny temu

Dni poprzedzające ślub są pełne radosnego oczekiwania, ale są również tacy, którzy pogrążają się wtedy w przygnębiających przemyśleniach. Dla tych nielicznych osób ostatnie chwile przed przysięgą to czas na podjęcie najtrudniejszej decyzji w życiu — żeby odejść. Czasami prowadzi do tego dziwne przeczucie, szokujące odkrycie albo po prostu wrażenie, że coś jest nie tak. Oto historie ludzi, którzy postanowili rozstać się z partnerem w ostatniej chwili.

  • Nie mogłam się doczekać ślubu z moim narzeczonym, ale wszystko się zmieniło rano w dniu ceremonii. Chciałam się wkraść do jego pokoju w hotelu, żeby zostawić mu prezent przedślubny (krawat z monogramem), ale stojąc pod jego drzwiami usłyszałam dwa głosy dobiegające z mieszkania — jego i jego siostry. To nic takiego, byli bardzo zżyci.
    Ale kiedy już miałam zapukać do drzwi, usłyszałam, jak jego siostra mówi: „Jesteś tego pewien?”. Miała zmartwiony głos, więc zaczęłam podsłuchiwać. Dalszy ciąg rozmowy mnie zszokował. Próbowała go przekonać, żeby się nie żenił.
    Mówiła o mnie okropne rzeczy, ale co gorsza, on nawet nie próbował mnie bronić. Nie do końca się z nią zgadzał, ale zrozumiałam, że nigdy nie stanie po mojej stronie. Wtedy weszłam do mieszkania i natychmiast z nim zerwałam.
    To było lata temu, teraz mam męża, który jest miłością mojego życia, więc podjęłam właściwą decyzję. Na szczęście mój mąż nie ma siostry.
  • Mój brat poszedł na przyjęcie zaręczynowe, wszystko było super, nic nadzwyczajnego.
    Ślub był trzy miesiące później. Poszedł tam... i widzi inną pannę młodą. Ten sam pan młody, ta sama data, to samo zaproszenie, tylko... nowa panna młoda. Bez wyjaśnień. © zzibhai / Reddit
  • Moja przyjaciółka wyszła za mąż za pilota samolotu. Następnego ranka wyruszyli w podróż poślubną. Kiedy wylądowali, dostała e-mail od kobiety z Kolumbii, która była zaręczona z tym samym facetem. On często miał kursy do Kolumbii, więc to nie było niemożliwe.
    Do wiadomości załączyła sporo zdjęć. Najwyraźniej tamta kobieta dowiedziała się o ślubie ze zdjęć w mediach społecznościowych.
    To było okropne. Musiała wyjść z samolotu i odebrać bagaż, płacząc i kłócąc się z mężem. Zadzwoniła do rodziców, a oni zarezerwowali jej inny hotel i lot powrotny na następny dzień.
    Co gorsza, 3 tygodnie później okazało się, że jest w ciąży. Teraz będzie się z nim użerać do końca życia. Straszna sytuacja, a ona jest bardzo miła i nie zasłużyła na to, co ją spotkało. © jb-schitz-ki / Reddit
  • Nie ja, tylko mój przyjaciel. Miałem być świadkiem na jego ślubie. Kiedy organizowałem jego wieczór kawalerski, zaprosiłem paru naszych starych kumpli. Jeden z nich przyszedł (nie widzieliśmy się z dziesięć lat) i zapytał, kim jest panna młoda, więc mu powiedziałem.
    Zamilkł na chwilę, potem powiedział: „Stary, byłem z nią parę tygodni temu”. Myślałem, że to żart, ale pokazał mi zdjęcie. Potem musiałem odbyć najtrudniejszą rozmowę w swoim życiu, chociaż do ślubu zostało tylko 12 godzin. © Guardian-Boy / Reddit
  • Ślub mojej kuzynki. Zmieniła zdanie, bo rano tego dnia się pokłócili. Wujek i tak urządził grilla, więc po prostu mieliśmy typowe rodzinne spotkanie.
    Pobrali się tydzień później. To niezbyt ekscytująca historia. Ale nadal są małżeństwem, 22 lata i troje dzieci później, więc to już coś. © Suitable_cataclysm / Reddit
  • W dniu ślubu obudziłam się z okropnym przeczuciem, ale postanowiłam, że to mnie nie powstrzyma. Miałam wątpliwości co do mojego narzeczonego, bo nasz związek był nieco burzliwy, ale bardzo chciałam wziąć ślub. Tak było do chwili, kiedy świadek mojego narzeczonego zakradł się do pokoju dla nowożeńców i wyznał, że coś do mnie czuje.
    Co zabawne, kiedy poznałam tę grupę znajomych, to on pierwszy mi się spodobał, a nie mój narzeczony, ale ponieważ nie dał mi żadnego sygnału, to związek z nim pozostał w sferze fantazji. Było wiele powodów, dla których nie powinnam decydować się na ślub, ale wiadomość, że najlepszy przyjaciel mojego narzeczonego jest we mnie zakochany, była wisienką na torcie.
    Obecnie jesteśmy osiem lat po ślubie (ze świadkiem), ale dalej przyjaźnimy się z moim byłym.
  • Niestety, znany mi przypadek miał miejsce dzień po ślubie! Ogromne, piękne wesele na ponad 250 gości, państwo młodzi to para, która poznała się na studiach, a ich rodzice obracali się w tych samych kręgach towarzyskich. Byli wierzący, więc to było dla nich bardzo istotne, że „czekali”.
    Następnego dnia, kiedy lecieli w podróż poślubną, pan młody powiedział swojej żonie (mojej kuzynce): „To był błąd”. Potem przestał się do niej odzywać.
    Wylądowali na Tahiti, ona wróciła następnym lotem do domu, a on został w ich apartamencie dla nowożeńców i zabawiał się z kilkoma różnymi kobietami. (Nie sprawdziłem tego osobiście, ale tak mówią rodzinne plotki).
    Po miesiącu wrócił do niej z podkulonym ogonem, ale ona była zbyt upokorzona. Przez cały miesiąc odsyłała prezenty, pisała podziękowania i leczyła zranione serce, a on w tym czasie bawił się w najlepsze. Zapewniał, że nie był gotowy, że to zbyt silna presja i inne bzdury.
    Unieważnili ślub i teraz na imprezach dla absolwentów robi się bardzo niezręcznie. Ona wyszła za mąż i ma troje pięknych dzieci. Niedoszły mąż chyba zrobił miejsce dla odpowiedniego partnera w jej życiu! © butterbean8686 / Reddit
  • Nie dokładnie w dzień ślubu, ale blisko. Rozwiedli się miesiąc później. Czemu?
    Pan młody zostawił żonę dla kelnerki, którą poznał na własnym weselu... © ****_sweater_weather / Reddit
  • Dwa dni po moim ślubie, kiedy wszyscy goście weselni wyjechali już do domów, mój partner zniknął. Nie mogłam go znaleźć przez 24 godziny. Okazało się, że odbywał całonocną medytację ze swoją instruktorką jogi, z którą również mnie zdradzał. Po całej dobie nieobecności wszedł do domu i powiedział: „Już cię nie kocham”.
    Tego samego dnia znalazłam pudła z jej rzeczami w garażu. Już zaplanował, że z nią zamieszka. Czemu wziął ze mną ślub? Nigdy się nie dowiem.
    To było naprawdę trudne dla mnie i mojej rodziny, która przyleciała na ślub. Pobrali się kilka miesięcy później. To trwało już od jakiegoś czasu. Teraz są rozwiedzeni, więc to wszystko. © the_girl_racer / Reddit
  • Mój przyjaciel po prostu wyłączył telefon i nie pojawił się na ceremonii. Kiedy spytałem czemu, powiedział: „Cóż, po prostu obudziłem się tego ranka i pomyślałem sobie: eee-tam”. © Tight-Bumblebee495 / Reddit
  • Spotykaliśmy się przez 4 lata. Za 2 tygodnie mieliśmy podpisać umowę kupna wspólnego domu, a za miesiąc miał być nasz ślub. Chodziliśmy razem na terapię w związku z jego traumą z dzieciństwa i problemami z intymnością. Podczas jednej z tych sesji w końcu zdałam sobie sprawę, że to się nigdy nie zmieni.
    Tak czy inaczej, rozstanie z nim i rezygnacja z domu to były dwie najlepsze decyzje w moim życiu. Kosztowało mnie to 23 000 dolarów i było warte każdego grosza. © zaurahawk / Reddit
  • Niezupełnie przy ołtarzu, ale blisko. Ponad 50 lat temu moja teściowa była zaręczona z bogatym mężczyzną z dość wpływowej rodziny. Oboje byli wierzący i podjęli wspólną decyzję, żeby „poczekać do ślubu”.
    Ceremonia odbyła się w ogromnym kościele na oczach setek ludzi, po czym natychmiast polecieli do Europy na miesiąc miodowy. Dopiero gdy dotarli do hotelu i zostali sam na sam w pokoju, powiedział jej: „Nie mogę tego zrobić. Myślałem, że mogę, ale nie jestem w tobie zakochany, nie pociągasz mnie. Jestem gejem”.
    Tego wieczoru pojechała taksówką na lotnisko i czekała na najbliższy lot do domu. Niespodziewanie pojawiła się w domu rodziców, powiedziała im, że unieważnia małżeństwo i przez resztę lata nie powiedziała ani słowa o tej sytuacji.
    Wszystko ostatecznie wyszło na jaw, ale ona była zdruzgotana. Miłość swojego życia — i najlepszego mężczyznę, jakiego kiedykolwiek poznałam, nie licząc mojego męża — spotkała około rok później w szpitalu pediatrycznym, w którym pracowała. © bitetime / Reddit

Decyzja o ucieczce spod ołtarza może wydawać się trudna, ale czasami wychodzi wszystkim na dobre. Te historie pokazują, że czasem warto zaufać swojemu instynktowi, nawet jeśli się wydaje, że już za późno.
Czy kiedykolwiek widziałeś wesele, które przybrało bardzo nieoczekiwany obrót? Przeczytaj w tym artykule o ceremoniach, które przerodziły się w chaos.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły