12 prawdziwych historii, które udowadniają, że prawda bywa dziwniejsza niż fikcja

Zdarza się, że nie jesteśmy w stanie logicznie wytłumaczyć pewnych zdarzeń w naszym życiu. W dzisiejszych czasach społeczności internetowe stały się ośrodkami, w których ludzie mogą szybko podzielić się swoimi niesamowitymi i niepokojącymi przeżyciami. Bohaterowie naszego artykułu opowiedzieli o zdarzeniach, których doświadczyli na własnej skórze, a wiele z nich przypomina sceny z horroru.

• Budzik w moim telefonie zaczął szwankować i włączał się o przypadkowych porach. Pewnej nocy obudził mnie o 3:33 z wiadomością: „Wyjdź na zewnątrz”. Pomyślałem, że to jakaś usterka i zignorowałem to. Następnego ranka pod drzwiami znalazłem liścik: „Minąłeś się z nami. Spróbuj jeszcze raz dziś w nocy”.
  
  Zaintrygowany, postanowiłem to sprawdzić. O 3:33 nad ranem alarm znów zabrzęczał. Przerażony, ale zaciekawiony, wyszedłem na zewnątrz. Mój telefon rozświetlił się ostatnią wiadomością: „Odwróć się”. Kiedy to zrobiłem, nic tam nie było. „Kto tam?” – zawołałem. Głos, odległy, ale wyraźny, odpowiedział: „Odpowiedziałeś. To wszystko, czego potrzebowaliśmy”. Od tamtej nocy mój telefon milczy. Nadal nie wiem, kim oni byli – ani co by się stało, gdybym nie odpowiedział.

• Przyzwyczajałem się do nowego laptopa, którego dostałem jakieś dwa miesiące temu. Małe zielone światełko obok kamery włączyło się wkrótce po zalogowaniu. Świeciło się ZAWSZE, nawet po zamknięciu aplikacji korzystających z kamerki i przed ich włączeniem.
  
  Pewnego wieczoru, gdy słuchałem muzyki, mój tata wszedł do mojego pokoju, by porozmawiać ze mną, zanim pójdę spać. Gdy wychodził, zapytał: „Czy wiesz, że kamera jest włączona?”. Odpowiedziałem: „Nie... Skąd wiesz?”. Odpowiedział: „Lampka się pali”. Spojrzałem bezpośrednio na kontrolkę, a następnie na kamerę i wtedy po raz pierwszy się wyłączyła. © DragonFrewt / Reddit

• Znajomy spał latem w domu, a jego współlokatorów nie było. Spał przy otwartych drzwiach do sypialni (co jest już wystarczająco przerażające), ale obudził się, gdy usłyszał włamywaczy wchodzących po schodach.
  
  Nic nie zrobił i po prostu leżał przerażony, a jeden z nich zamknął drzwi do sypialni. Kiedy wyszli, znalazł w kuchni nóż, który nie należał do nikogo z domowników. © 12pillows / Reddit

• Moja babcia zmarła pod koniec lat 90. Mój kuzyn, który był jej ulubieńcem, został poproszony o znalezienie jej ulubionej sukienki, aby można było ją ubrać na pogrzeb. Rzecz w tym, że szafa mojej babci była ogromna jak przymierzalnia (6 boksów, 2 rzędy, 3 kolumny).
  
  Po około godzinie szukania, ponieważ nie mógł jej znaleźć, mruknął coś w stylu: „Gdyby tylko ktoś mi pomógł”. Gdy otworzył drzwi kolejnej szafy, sukienka po prostu spadła przed nim. © gaxkang / Reddit

• Przydarzyło się to moim rodzicom, gdy miałem około roku. Dopiero co kupili dom i po około tygodniu obudził ich dobiegający skądś dźwięk Highway to Hell. Radio i telewizor były wyłączone. Powiedzieli mi, że zdarzało się to prawie każdego ranka. Mieszkaliśmy w tym domu tylko przez jakieś trzy miesiące, zanim się wyprowadziliśmy. © Unknown author / Reddit

• Gdy mój brat miał około 13 lat, usunięto mu wyrostek robaczkowy. Pięć czy sześć lat później wyznał mi, że wszystko zmyślił, by wymigać się od odrabiania lekcji. W gabinecie lekarskim wydawał odpowiednie dźwięki, a lekarz wysłał go do szpitala, gdzie ponownie nazmyślał.
  
  Powiedział, że po operacji chirurg rozmawiał z nim i wspomniał, że to dziwne, ponieważ nie było żadnego stanu zapalnego. Jestem zdumiony, że w czasach przed internetem wiedział, gdzie powinien znajdować się jego wyrostek robaczkowy.
  
  W przyszłym roku skończy 50 lat, a moi rodzice nadal nie wiedzą. © hudson2_3 / Reddit

• Ktoś wysłał mojemu przyjacielowi kilka zdjęć, na których jego żona zwyczajnie spędza dzień. Niektóre z nich zostały zrobione przez okna ich domu.
  Wezwano policję, ale nic z tego nie wyszło. Przeprowadzili się z tego powodu. © iMakeItSeemWeird / Reddit

• Zdarzyło nam się to w zeszłym tygodniu. Ktoś wszedł do naszego domu o 5:51 i wyszedł o 6:01. Mój mąż nie spał w tym czasie i powiedział, że coś mu nie pasowało – jakby ktoś go obserwował. Usłyszał kliknięcie (drzwi zamykały się, gdy osoba wychodziła) i wstał, aby to sprawdzić. W pomieszczeniu i korytarzu na tyłach było błoto. Poprzedniej nocy zasnęliśmy i zapomnieliśmy uzbroić system bezpieczeństwa. Widziałam, że ktoś wszedł o 5:51 i wyszedł o 6:01. Wezwaliśmy policję, ale wciąż nie mieliśmy pojęcia, kto to był. © s***atusernames / Reddit

• Byłam w odwiedzinach u taty w czasie świąt. Dzień po przyjeździe stałam w łazience i upinałam włosy w kok. Mój telefon leżał na blacie z wyłączonym ekranem. Nagle ekran telefonu włączył się, odblokował, przedni aparat otworzył się i zrobił zdjęcie sufitu. © LandShark93 / Reddit

• U mojej ciotki kilka lat temu w domu był intruz. Obudziła się nagle w środku nocy i zobaczyła, że ktoś stoi w jej pokoju i patrzy, jak śpią. Zaczęła rzucać w niego przedmiotami, a on zaczął mówić: „Jestem z komitetu wycieczki po domu!!!”. (Jej dom brał udział w świątecznej objazdówce, a na podwórku znajdował się znak).
  
  Mój wujek się obudził, a jest wielkim facetem, więc intruz uciekł i wyszedł drzwiami, którymi wszedł.
  
  Nic nie ukradł, a jego czapkę znaleźli w gabinecie, gdzie na biurku stał drogi komputer i aparat. Mają też trójkę dzieci, więc mają ogromne szczęście, że nic im się nie stało. © coachmuschamp / Reddit

• Kiedy byłem w przedszkolu, moja matka otrzymała telefon z ankietą (popularne w latach 90.), a kiedy pytania stały się dziwnie osobiste i powiedziała, że nie czuje się komfortowo, mężczyzna zwrócił się do niej po imieniu i powiedział, że mnie ma (również użył mojego imienia).
  
  Mój ojciec, który był policjantem, natychmiast odebrał mnie ze szkoły w mundurze i radiowozie. Nigdy nie zapomnę, jak mój dyrektor zatrzymał mojego ogromnego ojca w drzwiach i zapytał mnie: „Czy znasz tego mężczyznę?”. Byłem po prostu podekscytowany wcześniejszym wyjściem ze szkoły i przejażdżką radiowozem. © Styx_siren / Reddit

• Pewnego wieczoru na moim progu pojawiła się paczka bez adresu zwrotnego. Zaciekawiony otworzyłem ją i znalazłem w środku kopertę. Z przodu było napisane: „Nie otwierać przed 23:00”. Wyśmiałem to, myśląc, że to jakiś żart, ale kiedy nadeszła 11:00, ciekawość wzięła górę. Otworzyłem ją i znalazłem liścik: „Podejdź do okna”. Wyjrzałem na zewnątrz i zobaczyłem samochód zaparkowany po drugiej stronie ulicy. Jego reflektory błysnęły raz, zanim odjechał. Wewnątrz koperty znajdował się drugi liścik: „Wrócimy jutro”. Tej nocy nie spałem, a gdy wstało słońce, byłem już w samolocie do innego miasta.

Doświadczyliście kiedyś czegoś, co trudno logicznie wytłumaczyć?

Oto kolejny zbiór historii, które przyprawią was o dreszcze.