20 osób, które wybrały własne szczęście, oddały się w ręce chirurga plastycznego i osiągnęły wielkie zwycięstwo

Nie da się zaprzeczyć, że media społecznościowe dają nam możliwość zademonstrowania, jak fantastyczne jest nasze życie, i zyskania szybkiej popularności. Czasami jednak, gdy przesadzimy i zanadto podkoloryzujemy rzeczywistość, zamiast sławy mogą nas spotkać kpiny.
Ekipa Jasnej Strony znalazła nieszczęśników, których kłamstwa w mediach społecznościowych wyszły na jaw i rozbawiły całą internetową społeczność. Ciekawe, ile z tych wpisów uznalibyście za prawdę, gdybyście zobaczyli je w sieci.
Pępek ukrył się między mięśniami!
Hejterzy będą hejtować, ale wygląda na szczęśliwego. Tego nie da się podrobić.
Nie napisałem przecież, że jestem na tym zdjęciu. Wspomniałem tylko, że próbowałem zrobić flipa (co uwiecznił kumpel na zdjęciu do kalendarza), ale mi się nie udało. Nie mogę się doczekać, aż spróbuję ponownie!
Ale napisałem prawdę. Byłem zmęczony... tańczeniem i piciem...
...w kradzieży własności intelektualnej i przypisywaniu sobie jej autorstwa!
A już myślałem, że jestem wyjątkowy. Okazuje się, że fryzjerka mówi to wszystkim klientom! Dzięki za otwarcie oczu. Moje serce krwawi. Muszę jak najszybciej zmienić fryzjera!
Usuńcie rodzinę ze znajomych i kłamcie jak z nut!
Genialny plan na otrzymanie w prezencie nowego telefonu! Tylko nie piszcie o tym publicznie. Istnieje coś takiego jak wiadomość prywatna!
Jak śmiesz oskarżać mojego drogiego kolegę Patricka o to, że wygląda jak kobieta?! Jesteś podła! Nie odzywaj się do mnie, dopóki nie przeprosisz! Jesteś okropna!
Patrzcie, jaki jestem wspaniały i napawajcie się moim sukcesem! Gdy tylko zaparkowałem Porsche, ludzie zaczęli je fotografować i masowo wrzucać na Wikipedię! Nie kłamię!
Do kompletu brakuje jeszcze komentarza od męża: „Drinki? Mówiłaś, że jedziesz do rodziców pomóc mamie!”
Wow, moja dziewczyna jest znaną modelką. Nie mówiła mi o tym! Ale ze mnie szczęściarz!
Macie czasem ochotę nagiąć rzeczywistość w mediach społecznościowych? Myślicie, że te ładne zdjęcia, które w nich widzimy, są prawdziwe? Podzielcie się odpowiedziami w komentarzach.