Czy przetrwałbyś, stając oko w oko ze śmiercią? (test)

Twórcy filmów znajdują inspirację nie tylko w znanych książkach czy kultowych filmach z przeszłości, ale także w prawdziwym życiu legendarnych aktorów i aktorek. Dlatego też co roku na ekrany kin trafia tak wiele filmów biograficznych. Już niedługo będziemy mogli obejrzeć nowy film Blondynka o życiu Marilyn Monroe, w którym główną rolę gra Ana de Armas.
Ekipa Jasnej Strony postanowiła się wcielić w rolę reżyserów obsady i wybrać współczesnych aktorów, którzy naszym zdaniem byliby świetnymi kandydatami do roli gwiazd starego Hollywood.
Kiedy Blake pojawiła się na premierze filmu Savages w sukni przypominającej kreację Veroniki Lake, wiele osób zwróciło uwagę na jej podobieństwo do gwiazdy starego Hollywood. Dziennikarze zaczęli porównywać charyzmę Lively z magnetyzmem Lake.
Uważamy, że producenci filmowi powinni mieć na uwadze podobieństwo tych dwóch aktorek, jeśli kiedykolwiek zdecydują się na nakręcenie filmu o Veronice Lake.
Robert Pattinson uważa Marlona Brando za swojego idola. To oznacza, że aktor z pewnością sporo wie o tym hollywoodzkim gwiazdorze. Wierzymy, że ma wystarczająco dużo charyzmy i umiejętności, by wcielić się w Brando, jeśli filmowcy kiedykolwiek zdecydują się nakręcić jego biografię.
Widzowie zdają się z tym zgadzać. W ankiecie „Kto powinien zagrać gwiazdy filmowe z przeszłości?” Pattison został wskazany jako jeden z najlepszych kandydatów do tej roli.
Kiedy do informacji publicznej podano, że planowana jest produkcja filmu o Alfredzie Hitchcocku, niektórzy fani postanowili pomóc twórcom w obsadzeniu odpowiednich aktorów. Poprosili o wybór Andrew Garfielda do roli Anthony’ego Perkinsa, który wystąpił w Psychozie — jednym z najsłynniejszych dzieł Hitchcocka. Pojawiła się nawet petycja!
Twórcy filmu nie spełnili jednak życzeń fanów i powierzyli rolę Perkinsa brytyjskiemu aktorowi Jamesowi D’Arcy. I szczerze mówiąc, D’Arcy był w tej roli bardzo przekonujący.
Wiosną 2022 roku Jennifer Aniston odtworzyła zdjęcia Barbry Streisand i zamieściła je na swoim Instagramie. Jej obserwujący z podekscytowaniem przyjęli pomysł, by Aniston wcieliła się w rolę Streisand, jeśli producenci filmowi kiedykolwiek zdecydują się na nakręcenie jej biografii. Ktoś w komentarzach pod jej postem napisał: „Niewiele osób byłoby w stanie odtworzyć zdjęcie Barbry, ale tobie zdecydowanie się to udało”.
Nawet sama Barbra była zachwycona projektem Jennifer i żartobliwie napisała: „Gdyby tylko miała garbaty nos”.
Zdaniem osób, które dobrze znały Marilyn Monroe, jedną z najodpowiedniejszych kandydatek do zagrania jej jest Kate Bosworth. Zasugerowała to także przyjaciółka Marilyn, Jeanne Carmen, niedługo przed swoją śmiercią w 2007 roku.
Już niedługo odbędzie się premiera filmu Blondynka, w którym w roli Marilyn wystąpi Ana de Armas. Choć nikt jeszcze nie widział filmu, niektórzy internauci nie wydają się zbyt zadowoleni z obsady. Pojawiło się wiele głosów, że de Armas zupełnie nie przypomina Marilyn.
Pewien użytkownik Twittera napisał: „Potrzebuję biografii Lesliego Howarda z Tomem Hiddlestonem w roli głównej”. Ciężko się nie zgodzić. Aktorzy rzeczywiście wyglądają podobnie, od rysów twarzy po ich życzliwe uśmiechy.
Jeśli producenci zdecydują się nakręcić film o Howardzie lub stworzyć remake Przeminęło z wiatrem, powinni zaprosić Hiddlestona na przesłuchanie.
Fani postanowili przeprowadzić własny casting do roli Avy Gardner w potencjalnej biografii Franka Sinatry. Liv Tyler otrzymała najwięcej głosów i wyprzedziła Gal Gadot oraz Evangeline Lilly. Naszym zdaniem to dobry wybór, bo Liv Tyler naprawdę przypomina kultową aktorkę.
W 2023 roku w kinach ma się ukazać film Renfield, w którym Nicolas Cage zagra Draculę. Zdaniem internetowych mediów, trudno nie znaleźć podobieństw między Cage’em a Christopherem Lee, który w 1958 roku również zagrał krwiopijczego hrabię.
Nasunęło nam to również myśl, że Cage mógłby zagrać samego Lee, gdyż mają podobną aparycję.
Nicole Kidman byłaby idealnym wyborem do zagrania Elizabeth Montgomery, gdyby filmowcy kiedykolwiek zdecydowali się na nakręcenie jej biografii. Co więcej, Kidman zagrała już kultową postać, w którą kiedyś wcieliła się Montgomery. Nicole zagrała w filmie Czarownica, który jest adaptacją sitcomu Ożeniłem się z czarownicą, z Elizabeth Montgomery w roli głównej.
Internauci przeprowadzili sondę na temat tego, jaka współczesna aktorka mogłaby zagrać Gretę Garbo, a wśród osób, które otrzymały najwięcej głosów, znalazła się Carice van Houten. Wygląda na to, że nie tylko fani, ale i reżyserzy filmowi zauważyli podobieństwa między tymi dwiema aktorkami. W 2013 roku do mediów wyciekła informacja, że van Houten została zatwierdzona do roli Garbo w nadchodzącej biografii. Projekt jest jednak wciąż w przedprodukcji i nie wiadomo, czy kiedykolwiek faktycznie powstanie.
Fani uważają, że George Clooney mógłby z łatwością zagrać Cary’ego Granta. W sieci od lat toczą się dyskusje, w których ludzie zauważają, że ci dwaj aktorzy są do siebie bardzo podobni. Niektórzy komentatorzy sugerują nawet, że są spokrewnieni. Clooney z pewnością wydaje się być najlepszym wyborem do tej roli.
Internauci wybrali Jennifer Lawrence jako potencjalną kandydatkę do zagrania Betty Grable. Dość łatwo zrozumieć, dlaczego — obie aktorki mają zaokrąglone policzki, wspaniały uśmiech i energię. Jeśli więc filmowcy zdecydują się na nakręcenie biografii o najpopularniejszej pin-up girl, Lawrence powinna być ich pierwszym wyborem.
Jacy inni współcześni aktorzy mogliby zagrać klasyczne gwiazdy Hollywood? Napiszcie o swoich kandydatach w komentarzach!