19 zwierzaków, które trwają przy swoich ludziach niezależnie od okoliczności

Choć członkowie rodziny królewskiej są ludźmi tak jak my, przestrzegają pewnych żywieniowych zasad, które dla reszty świata mogą wydawać się dość niecodzienne. Na przykład królowa nie obiera banana w sposób, w jaki my to robimy, a burczenie w brzuchu nie jest dla nich wystarczającym powodem, by zabrać się do jedzenia. Trzeba uszanować pewien porządek.
Jasną Stronę zaciekawiło, jakich zasad dotyczących jedzenia przestrzega brytyjska rodzina królewska i zebraliśmy dla was listę 12 obyczajów. Na końcu artykułu znajdziecie bonus, który udowodni, że nie tylko oni mają wyjątkowe żywieniowe nawyki.
Zawsze, kiedy nadchodził czas na burgera, królowa kazała podawać go z widelcem i nożem, ale bez bułki. Jak twierdzi były nadworny kucharz, Jej Wysokość wyznaje zasadę, że jedynym posiłkiem, który można podnieść i jeść palcami, jest podwieczorek.
Królowa Elżbieta nie przepada za czosnkiem głównie ze względu na jego zapach. Dlatego też poprosiła, by nie był on spożywany i używany do przygotowywania potraw serwowanych w pałacu Buckingham. Fakt ten potwierdził były kucharz królewskiej rodziny, a także Camilla Parker-Bowles w programie MasterChef Australia.
Kiedy królowa Elżbieta spożywa posiłek w domu, kieruje się bardzo surową zasadą. Nie chce widzieć na talerzu ziemniaków, makaronu lub ryżu. Zamiast tego typu produktów skrobiowych preferuje ryby lub kurczaka z sezonowymi warzywami.
Osoby siedzące przy stole z Jej Wysokością muszą zwracać uwagę na to, kiedy zaczyna jeść i kiedy kończy. To ona jako pierwsza rozpoczyna spożywanie posiłku, a kiedy skończy, pozostali goście też muszą odłożyć sztućce. I nie ma znaczenia, czy zdążyli zjeść swoje danie.
Wszyscy obieramy banany, które potem jemy, ale królowa ma dość osobliwy sposób spożywania tego owocu. Po pierwsze używa noża i widelca, by odciąć jego końcówki. Następnie przecina skórkę wzdłuż i ją zdejmuje. A na koniec kroi owoc na małe kawałeczki i delektuje się nimi, nabijając na widelec.
Jej Królewska Mość lubi zgrzeszyć. Ma w zwyczaju codziennie uraczyć się kawałkiem czekoladowego ciasta z biszkoptami. Dlatego według jej byłego kucharza, za każdym razem, kiedy odbywa podróż, zabiera ze sobą ten słodki przysmak.
W królewskiej kuchni nie wszystkie dania serwuje się na złotych lub wysadzanych brylantami talerzach. Jak twierdzi były nadworny kucharz królowej, jada ona owoce z żółtego plastikowego pojemnika.
W pałacu Buckingham nie marnuje się jedzenia. Królowa poleciła swojemu personelowi, aby wykorzystywał wszystkie niedojedzone porcje, zamiast je wyrzucać.
Kiedy William i Harry byli dziećmi, uwielbiali burgery i frytki, więc czasami jadali na mieście fast foody, głównie z McDonalda.
Księżna Diana nie jadła wieprzowiny i wołowiny. Według Darrena McGrady’ego, prywatnego kucharza księżnej, Lady Di zwykła unikać tych produktów i tylko przy specjalnych okazjach spożywała jagnięcinę.
Czy zaskoczyły was te nietypowe kulinarne zwyczaje rodziny królewskiej? A może chcielibyście wprowadzić którąś z tych zasad do własnej kuchni?