13 historii, które zrobiłyby furorę jako scenariusze do filmów

Ciekawostki
15 godziny temu

Niektóre historie są tak ciekawe, zaskakujące lub wręcz niewiarygodne, że zasługują na coś więcej niż tylko przeczytanie — zasługują na adaptację! Poniżej zgromadziliśmy parę niezwykłych opowieści, które mogłyby wywołać żywe reakcje i namiętne debaty, jeśli kiedykolwiek zostałyby przeniesione na ekran. Od zapierających dech w piersiach zwrotów akcji po emocjonalne sceny — te historie z pewnością pozostawią po sobie niezatarte wrażenie.

  • Moja żona urodziła ciemnoskóre dziecko. Obydwoje jesteśmy biali. Płakała i przysięgała, że syn jest mój, ale zażądałem testu DNA — ten potwierdził, że jestem ojcem. Tym razem to ja błagałem o wybaczenie i żona się zgodziła.
    W 18. urodziny mojego syna ktoś zadzwonił z prywatnego numeru. Ku mojemu przerażeniu męski głos powiedział: „Nadszedł czas, żebyś poznał prawdę. Przez 18 lat żyłeś w kłamstwie. Jestem prawdziwym ojcem twojego syna”.
    Byłem w szoku!
    Facet wyjaśnił, że 18 lat temu miał z moją żoną krótki romans w czasie podróży służbowej. Nie chciał ujawniać sprawy, bo był żonaty, miał własną rodzinę i bał się ją zniszczyć. Ale teraz, gdy mój syn jest dorosły, chce go poznać i planuje opłacić mu studia.
    Cały mój świat zawalił się w jednej chwili. Kiedy spytałem o to żonę, przyznała się do wszystkiego. Okazało się, że sfałszowała wyniki testu DNA.
    Teraz czuję, że moje życie zostało zbudowane na kłamstwie. Postanowiłem się z nią rozwieść.
  • Moja mama zrobiłaby dla swoich dzieci wszystko. Chorowała na raka i inne choroby, ale wygrała walkę z chorobami. Pewnego dnia zadzwoniła do niej moja siostra i powiedziała, że zdiagnozowano u niej raka i potrzebuje pieniędzy na operację.
    Powiedziała mojej mamie wszystko: kto jest jej lekarzem, jakich wymaga zabiegów i tak dalej. Moja mama, zalana łzami, w pośpiechu zaciągnęła pożyczkę i kiedy chciała opłacić operację, wyszło na jaw, że siostra kłamała.
    Kiedy mama do niej zadzwoniła z prośbą o wyjaśnienia, siostra nakrzyczała na nią, że zgłosiła się do jej lekarza, zamiast po prostu dać jej pieniądze. Potem się rozłączyła. © crunknizzle / Reddit
  • Siostra żony mojego wujka zaszła w ciążę w młodym wieku, więc jej matka przygarnęła wnuka, kiedy się urodził, i udawała jego mamę. Pewnego dnia chłopak dowiedział się, że jego siostra to tak naprawdę jego mama, jego mama to babcia, a jego siostra to ciotka.
    Mam dużą rodzinę i ciągle wybuchają w niej jakieś skandale. To okropne zamieszanie, ale tak naprawdę to uwielbiam. © Owens8 / Reddit
  • Pojechałem z rodziną do Rzymu, gdy miałem około 10-11 lat. Mój tata dał mi 20 euro, żebym sobie coś kupił. Zobaczyłem bezdomnego, który miał coś, co wyglądało jak kikuty po amputacji nóg (owinięte brudnymi, poplamionymi bandażami).
    Z uśmiechem oddałem mu pieniądze, a on wstał, odsłaniając nogi, które ukrywał pod kocami i torbami, i sobie poszedł. Byłem pod wrażeniem. © frankoshii / Reddit
  • Byłem kierownikiem nowego lokalu gastronomicznego w naszym mieście. Nasze pierwsze wesele to była bardzo standardowa impreza, mnóstwo białych ozdób, sympatyczni goście. Z okazji rocznicy otwarcia nasi pracownicy wysłali wiadomość do klienta. Okazało się, że świadek miał romans z panną młodą przez cały okres narzeczeństwa i po ślubie. Nie trzeba dodawać, że się rozwiedli. © ManicFirestorm / Reddit
  • Mój brat, nazwijmy go dla niepoznaki Steve, miał narzeczoną o imieniu Samantha, z którą miał syna. Pewnego dnia Samantha zaczęła blokować telefon, wracać do domu później — wszystkie typowe oznaki zdrady.
    Pewnego dnia powiedziała, że musi wyjechać na weekend do pracy kilkaset kilometrów od domu, więc przenocuje w motelu. Steve stał się podejrzliwy, więc zadzwonił do jej pokoju późno wieczorem. Odebrał facet... nasz brat... © Nieznany autor / Reddit
  • Kiedy byłam dzieciakiem, moja klasa brała udział w projekcie korespondencyjnym z dziećmi z innej szkoły. Pisałam do pewnego chłopaka przez sześć lat — opowiadaliśmy sobie o urodzinach, rodzinnych sprawach i zmartwieniach. W końcu przestaliśmy do siebie pisać, choć nigdy nie poznałam jego prawdziwego imienia.
    Pewnego dnia na rodzinnej imprezie mój kuzyn zażartował, że kiedyś pisał listy z kimś, kto się nazywał „Bee” (moje przezwisko). Poskładaliśmy wszystko w całość. Okazało się, że pisaliśmy do siebie przez kilka lat nieświadomi, że jesteśmy kuzynami.
  • Zawsze zakładałam, że jestem ulubienicą mojego taty, bo spędzał ze mną najwięcej czasu — na spacerach, w kinie, na wycieczkach. Ale po jego śmierci znalazłam jego stary dziennik.
    Strona po stronie opisywał, jak starał się ze mną porozumieć, jakie to było trudne, jak bardzo się różniliśmy, a on się starał... Był bardziej przywiązany do mojej siostry.
    Jednak wiadomość, że bardzo się starał, sprawiła, że poczułam się bardziej kochana. To nie było naturalne, to był jego świadomy wybór.
  • Mój młodszy brat pojawił się w domu na święta i ogłosił, że się żeni. Wszyscy się cieszyli — dopóki się nie przyznał, że już po ślubie... i to rok. Utrzymywał to w tajemnicy, bo jego żona nie przypadła do gustu naszej mamie. Teraz chciał „przedstawić” żonę, jakby to był nowy związek.
    A zwrot akcji? Mama już wiedziała. Spotykali się potajemnie od dawna i to ona ich zachęcała, żeby ukrywali związek, dopóki wszystko się nie ułoży. Byłem jedyną osobą, którą ta sytuacja zaskoczyła.
  • Wynająłem mały domek na weekendową wycieczkę i na początku wszystko wydawało się normalne. Ale drugiego wieczoru zastałem nieznajomego oglądającego telewizję na kanapie — wrzasnął na mój widok głośniej niż ja.
    Okazało się, że właściciel zarezerwował dwukrotnie miejsce, bo zapomniał zaktualizować kalendarz. Skończyło się na tym, że mimo zakłopotania spędziłem weekend z tym drugim człowiekiem. Zaczęliśmy z sobą rozmawiać.
    Rok później był świadkiem na moim ślubie. Wszystko przez błąd w harmonogramie.
  • Złożyłem podanie o pracę znacznie powyżej moich kwalifikacji dla żartu, zakładając, że nie zaproszą mnie nawet na rozmowę kwalifikacyjną. Tydzień później zaproponowali mi stanowisko. Myślałem, że to jakiś błąd.
    Po trzech miesiącach pracy kierownik powiedział, że moje „harwardzkie wykształcenie” mnie wyróżnia. Nigdy nie studiowałem na Harvardzie.
    Okazało się, że w moim CV „Stargard” autokorekta zamieniła na „Harvard”, a dział kadr nie sprawdził tej informacji, tylko założył, że to prawda. Od tamtej pory po prostu staram się dobrze wykonywać swoje obowiązki.
  • Kiedy pomagałam babci sprzątać strych, znalazłam wyblakłe zdjęcie schowane w książce. Na nim była ona i mężczyzna, którego nigdy nie widziałam. Miał na rękach dziecko, które nie było moim tatą. Babcia zamilkła i powiedziała: „To twój wujek. On o tobie nie wie”.
    Powiedziała, że przed ślubem z dziadkiem miała syna, którego porzuciła. Co roku wysyłała mu pocztówki. Namierzyłam go i natychmiast odpisał. Wygląda dokładnie jak mój tata.
  • Kiedy miałem 4 lata (a moja siostra 8), moja matka uciekła z kierowcą ciężarówki i nigdy nie wróciła. Przekazała prawa rodzicielskie mojemu ojcu. Kiedy miałem około 12 lat, zaczęła przysyłać spóźnione o parę miesięcy kartki urodzinowe (jedna zawierała nawet przypinkę z talizmanem dla ludzi urodzonych w tym niewłaściwym miesiącu).
    Nigdy nie podjęła żadnej prawdziwej próby nawiązania kontaktu ze mną, kiedy byłem już dorosły, ani z wnukami. Jest jednak w kontakcie z moją starszą siostrą. Wysłała jej dzieciom Xboxa i Kinecta na Boże Narodzenie. Ja musiałem się zadowolić zaproszeniem do znajomych na Facebooku. © mstwizted / Reddit

Życie jest często pełne wyzwań i dramatów, ale od czasu do czasu spotykamy ludzi, których życzliwość i szczodrość pokazuje, że na świecie jest mnóstwo dobra. Dzięki nim odzyskujemy wiarę w ludzkość i dowiadujemy się, jak wiele może znaczyć jeden akt dobroci. Oto 15 historii, które pokazują, jak życzliwi bywają ludzie.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły