11 osób, które nie przewidywały kłopotów, a jednak w nie wpadły

Jak się okazuje, 60% kurzu znajdującego się w naszych domach dostaje się do środka z ulicy — wnosimy go na butach lub wpuszczamy przy otwieraniu okien i drzwi. Skąd bierze się pozostałe 40%? Nasze ubrania, meble, dywany i wiele innych rzeczy emitują mikrocząsteczki, które później przeobrażają się w kurz.
Roztocza nie tylko żyją w kurzu, ale także biorą czynny udział w jego produkcji. Co więcej, wywołują reakcje alergiczne. Te mikroorganizmy uwielbiają wilgoć, dlatego dom, w którym znajduje się nawilżacz powietrza, jest dla nich rajem. Aby nie zamienić swoich czterech ścian w kurort all inclusive dla roztoczy, lepiej nie włączać urządzenia na pełną moc, a zamiast tego utrzymywać poziom wilgotności na poziomie 40-50%.
Warto też zauważyć, że nawilżacze ultradźwiękowe i mechaniczne same tworzą kurz. Gdy woda odparowuje, rozpuszczone w niej minerały zamieniają się w tzw. biały kurz, pokrywający meble i inne powierzchnie w pomieszczeniu, w którym działa urządzenie.
Każda tkanina składa się z włókien, które z czasem kruszą się i zamieniają w kurz. Jeśli cząsteczki jakiegoś środka piorącego pozostają na włóknach, efekt ten staje się jeszcze bardziej zauważalny. Tak właśnie dzieje się, gdy pierzecie ubrania z dodatkiem środka zmiękczającego. Produkt wnika we włókna tkaniny, a następnie kruszy się. Dlatego czasem lepiej obejść się bez zmiękczacza.
Tak, rośliny oczyszczają powietrze i zmniejszają zapylenie, jednak nie pochłaniają dużych cząsteczek i z czasem same stają się źródłem brudu. Nagromadzony kurz pogarsza właściwości filtracyjne roślin i uniemożliwia normalny przebieg fotosyntezy. Ilość chlorofilu w liściach zmniejsza się, powodując, że nasz ukochany kwiat nie oczyszcza już powietrza, lecz działa jak zbieracz kurzu. Aby temu zapobiec, od czasu do czasu należy czyścić rośliny.
Włókna papieru kruszą się i generują kurz — to powód, dla którego tak często musimy przecierać półki z książkami. W mieszkaniach często znajdują się też inne źródła papierowego kurzu, takie jak stare gazety i czasopisma, pudełka po butach, kartony po sprzęcie AGD i wiele, wiele innych. Makulatura powinna być przechowywana poza domem i oddawana do recyklingu lub utylizacji.
Ciepłe łóżko to idealne środowisko dla roztoczy. Jeśli to możliwe, warto zastąpić poduszki, koce i materace z naturalnych materiałów produktami, które mają syntetyczne wypełniacze. Aby osiągnąć jak najlepszy efekt, rozważcie też zakup specjalnego pokrowca na materac.
Wszystkie urządzenia elektroniczne przyciągają kurz, a górne części mebli i sprzętów domowych są niemal zawsze brudne. Zatem telewizor na lodówce to piekielna kombinacja. A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że większość ludzi nawet go nie włącza.
Spróbujcie spojrzeć na swój dom świeżym okiem — być może macie jakieś urządzenia, których nikt nie używa, a których moglibyście się po prostu pozbyć, sprzedać lub dać komuś w prezencie.
Mają w sobie o wiele więcej kurzu i alergenów niż stałe pokrycia podłogowe. Dywany i wykładziny nie tylko aktywnie przyciągają brud, ale także emitują mikrocząsteczki i związki lotne. Dlatego lepiej zdecydować się na mniejsze dywany, które nie zakrywają dużych połaci podłogi, a najlepiej nie mieć w sypialni żadnych dywaników. Dzięki temu nie będziecie wdychać tak dużej ilości pyłków podczas snu.
Wydawałoby się, że kurtki zimowe i inne rzeczy, które są przechowywane w głębi szafy, po prostu niewinnie sobie tam wiszą. Nic bardziej mylnego: gromadzą one kurz z powietrza i gubią swoje włókna niczym liniejący pies. Sensowniejsze będzie trzymanie takich ubrań (których nikt w danej chwili nie nosi) w szczelnie zamkniętych, wiszących workach.
Wiele kurzu dostaje się do naszych domów przez okna — dlatego żaluzje i zasłony, które służą jako bariera, dość szybko się brudzą. Lepszym rozwiązaniem jest zawieszenie bardziej praktycznych rolet zamiast żaluzji, gdyż znacznie łatwiej je czyścić. Do ciekawych wyborów należą rolety plisowane i rzymskie.
Meble tapicerowane są jak gąbka chłonąca kurz. Eksperci zalecają, by stawiać na meble z drewna, plastiku lub skóry. Przypominają też, że im mniej miękkich obić i tkanin znajduje się w pomieszczeniu, tym lepiej. Tekstylia nie tylko gromadzą kurz, ale także go produkują. Na szczęście można uratować swoje kanapy i fotele, regularnie wymieniając ich tapicerkę i kupując pokrowce przeciwkurzowe.
Jeśli chcecie, by powietrze w waszym domu było nieco świeższe, spróbujcie zastąpić ciężkie, grube zasłony bardziej zwiewnymi, wykonanymi z bawełny lub poliestru. Zbierają one mniej brudu i można je prać w pralce.
Aby zapobiec przedostawaniu się kurzu do mieszkania, pamiętajcie, aby nie otwierać okien wcześnie rano lub późno w nocy, a także podczas deszczowej lub upalnej pogody. Najlepszą porą na wietrzenie pokoju są godziny między południem a wieczorem.
Każdy, kto kiedykolwiek próbował wyczyścić szczeliny w kratce kaloryfera, wie, jak wiele gromadzi się tam kurzu, pajęczyn i brudu. Sytuację mogą poprawić osłony i panele grzejnikowe, które nie tylko upiększają wnętrze naszego domu, ale także pomagają utrzymać kaloryfery w czystości. W tym przypadku pył nie będzie osiadał na przegrodach, które tak trudno umyć, a na płaskiej powierzchni, którą łatwo przetrzeć szmatką. Ponadto grzejnik będzie zamknięty po bokach, dzięki czemu kurz nie przedostanie się do pomieszczenia w takich ilościach. Przedni panel można z łatwością odkurzyć.
Ważna uwaga: panele grzejnikowe powinny być co najmniej 4 cm szersze, 3 cm wyższe i 2 cm głębsze od grzejnika; w przeciwnym razie urządzenie będzie mniej wydajne.
Jeśli chodzi o zwalczanie kurzu, przede wszystkim należy zapobiegać jego przemieszczaniu się z jednego miejsca na drugie. Niestety jest to w dużej mierze nieuniknione — kurz roznosi się po domu, nawet gdy... korzystamy z odkurzacza. Naukowcy przeprowadzili szereg testów i doszli do wniosku, że wszystkie tego typu sprzęty nie tylko zasysają kurz, ale także wyrzucają go w powietrze. Nawet urządzenia z filtrami HEPA nie są w stanie wykonać tego zadania w 100%.
Ale przynajmniej zasysają więcej cząsteczek, niż emitują, dlatego eksperci nie widzą na razie lepszej alternatywy. Zalecają też pozbycie się starszych, tanich modeli odkurzaczy — nigdy nie wygracie z kurzem, jeśli nadal będziecie ich używać.
Jak zwalczacie kurz w swoim domu? Kto aktualnie wychodzi zwycięsko z tej niekończącej się walki?