13 zwykłych dni, które zamieniły się w fabułę godną horroru

Ciekawostki
5 godziny temu

Niektóre z najstraszniejszych momentów to te, które wprawiają nas w osłupienie lub pojawiające się w najmniej oczekiwanym momencie. Takie niesamowite wydarzenia zapadają głęboko w pamięć i nie chcą zniknąć. Tu znajdziesz prawdziwe historie osób, które podzieliły się swoimi niepokojącymi spotkaniami, które nadal je nawiedzają i kształtują ich życie.

  • Dawno temu, w liceum, jeździłem wieczorem z najlepszym przyjacielem, Steve’em. Było ciemno, z wyjątkiem światła ulicznych latarni. Rozmawialiśmy o dziwnych i niewyjaśnionych doświadczeniach, gdy nagle powiedziałem coś w stylu: „...jeśli naprawdę dziwne i niewyjaśnione rzeczy się zdarzają, to jedna z tych latarni, o tam” — wskazałem palcem określony kierunek — „zaraz zgaśnie”. Niesamowite było to, że dokładnie wtedy jedna z latarni rzeczywiście zgasła, a ja i Steve najedliśmy się strachu i wróciliśmy do domu na rowerach najszybciej, jak byliśmy w stanie.
    © dino123 / Reddit
  • Po tym, jak mój mąż zniknął bez śladu sześć miesięcy temu, ciągle słyszałam w nocy kroki w korytarzu. Wmawiałam sobie, że to tylko moja wyobraźnia, aż pewnego wieczoru znalazłam zabłocone ślady stóp prowadzące od tylnych drzwi domu do naszej sypialni. Na podłodze leżało nasze zdjęcie — takie, którego nigdy wcześniej nie widziałam — na którym stał przed naszym domem z nieznajomym, którego twarz była wydrapana. Kiedy przyjrzałam się bliżej, oczy tego nieznajomego zdawały się mnie obserwować. Ślady stóp urywały się tuż przed drzwiami do sypialni. Nikomu o tym nie mówiłam, ale czasami przysięgam, że czuję jego oddech na barkach, gdy jestem sama.
  • Wiele lat temu, gdy miałem około 14 lat, spędzałem po raz pierwszy noc sam w domu. Leżałem na podłodze w salonie i czytałem, a obok mnie spał kot. Nagle się obudził, zaczął wpatrywać uważnie w ciemny kąt pokoju za mną, zjeżył, warknął i wybiegł z pokoju na górę. Spojrzałem za siebie i nic nie zobaczyłem, ale poszedłem śladami kota i schowałem się pod kołdrą. Naprawdę się przeraziłem.
    © LairdofWingHaven / Reddit
  • W 8 klasie nocowała u mnie najlepsza przyjaciółka. Moi rodzice i młodszy brat odwiedzali rodzinę, więc byłyśmy same w domu. Kiedy na zewnątrz zrobiło się ciemno, zaczęłyśmy oglądać film, leżąc na osobnych kanapach, zwrócone w kierunku telewizora stojącego obok framugi drzwi do kuchni, sypialni i piwnicy. Nie minęło kilka sekund, a ja zobaczyłam kobiecą postać stojącą w drzwiach, zwróconą w moją stronę i z jakiegoś powodu instynktownie powiedziałem: „Nie zostawiaj mnie!”. Moja przyjaciółka też zobaczyła tę postać i powiedziała: „Nie martw się, zaraz sobie pójdzie”, bo myślała, że to mój młodszy brat.

    Jednak postać zniknęła, rozpłynęła się jak mgła, w drugim pokoju. Spojrzałyśmy na siebie i zdałyśmy sobie sprawę z tego, co się stało, po czym szybko zapaliłyśmy wszystkie światła i usiadłyśmy na jednej kanapie. Mamy teraz 28 lat i nadal nie mam pojęcia, kto lub co to było, ani dlaczego powiedziałam, co powiedziałam, ale wciąż często myślę o tej sytuacji. © raviolidotca / Reddit
  • Pewnego lata, gdy miałem około 13 lat, siedzieliśmy z mamą w salonie i rozmawialiśmy późno w nocy. Z jakiegoś powodu wyjrzeliśmy przez okno i zobaczyliśmy dwie osoby przechodzące obok naszego domu. Obie miały ponad metry wzrostu i były ubrani w srebrne parki. Na zewnątrz było gorąco i wilgotno. Gdy mijały nasz dom, rury w kominie zaczęły się gwałtownie trząść i nie przestały, dopóki ci ludzie nie zniknęli nam z oczu. W naszym kominie nie było żadnych rur. To było niesamowite.
    © rowdymark / Reddit
  • Nieznajomy na pchlim targu podarował mi starą maszynę do pisania. Wyglądała zwyczajnie, ale tylko dopóki nie zaczęła pisać rzeczy, których ja nigdy nie pisałam. Kończyła zdania słowami, o których istnieniu nie wiedziałam. Pewnego wieczoru sama napisała zdanie: „Ona wraca”. Kiedy podniosłam wzrok, zobaczyłam w rogu pokoju postać, która zniknęła w mgnieniu oka. Maszyna do pisania wciąż stoi na moim biurku i czeka.
  • Zdarzyło się to, gdy byłam dzieckiem. Zwykle spałam przy zamkniętych drzwiach i nie miałam pojęcia, która jest godzina, ale usłyszałem skrzypnięcie otwieranych drzwi. Kiedy otworzyłam oczy, zobaczyłam tylko dziwnego, wysokiego mężczyznę w kapeluszu i płaszczu. Siedział na moim łóżku i wpatrywał się w drzwi. Trwało to kilka minut, po czym wstał i wyszedł. Nie mam zbyt wielu wspomnień z dzieciństwa, ale to jedno zawsze świetnie sobie przypominam. © Yuk1yuk11 / Reddit
  • Moja dawna współpracowniczka miała syna, który był po trzydziestce, a on miał syna o imieniu Hunter, który miał wtedy może 4 lub 5 lat. Powiedziała, że Hunter miewa złe sny i musi spać z tatą, gdy się boi.

    Pewnej nocy jego tata obudził się, bo usłyszał wołanie Huntera. Tylko on wołał go po imieniu, a nie „tato”. Poszedł więc do jego pokoju, a chłopiec spał. Obudził go i powiedział: „Hunter, wołałeś mnie. Wszystko w porządku?” Hunter odpowiedział tylko: „Tato, kiedy wołają, nie powinieneś odpowiadać” i zasnął.

    Zapytał go o to rano, ale chłopiec niczego o tym nie pamiętał.

    Wciąż miewam dreszcze, gdy sobie to przypominam. © LumosTheNox / Reddit
  • Zdarzyło mi się to, gdy miałem około 8 lat i do dziś mnie przeraża. Pewnego wieczoru, około 21:00, poszedłem wpuścić psy, które biegały w ogrodzie. Było bardzo ciemno, więc szybko otworzyłem drzwi, a psy wbiegły do środka. Kiedy tylko weszły, zamknąłem drzwi, a w tym momencie ktoś po drugiej stronie pociągnął za klamkę, próbując dostać się do domu. Mieliśmy szklane drzwi, więc nawet w ciemności dostrzegłem zarys stojącego za nimi mężczyzny.

    Pobiegłem do taty, a on wybiegł do ogrodu za tym mężczyzną i zobaczył kogoś uciekającego drogą. Od tamtej pory zamykam drzwi i w mig je rygluję. © ActiveSloth1234 / Reddit
  • Byłyśmy z siostrą same w domu, gdy usłyszałyśmy, jak ktoś duży wbiega po schodach. Te schody wydają mnóstwo hałasu nawet przy lekkim nacisku, więc kiedy jest na nich ktoś cięższy, łatwo to usłyszeć. Wyszłam z pokoju, ale nikogo nie widziałam. Moja siostra wyszła ze swojego pokoju i zapytała, czy to ja. Odpowiedziałam, że nie i obie rozejrzałyśmy się, czy nikogo nie ma, ale nie dom był pusty. Poczułyśmy się zdezorientowane, więc zadzwoniłyśmy do rodziców i czekałyśmy na ich powrót. © Nieznany autor / Reddit
  • Obudziłem się w środku nocy i zauważyłem kogoś stojącego obok mojego łóżka. Myślałem, że to ktoś mi znany (przyjaciel i ta osoba byli podobnej postury), ale potem przypomniałem sobie, że on nie potrafi prowadzić samochodu, a ja zresztą nigdy nie podawałem mojego adresu.
    Rano rozmawiałem z rodzicami, ale nie obudzili się. Poza tym, ktokolwiek to był, był wychudzony, a to zdecydowanie nie pasuje ani do mojej mamy, ani taty.
    Nadal nie wiem w 100%, co się stało. Z całej nocy pamiętam tylko fragmenty. © BoringNameBoringLife / Reddit
  • Poszłam otworzyć garaż, żeby wyprowadzić samochód, ale drzwi ani drgnęły. Dziwne, bo wcześniej je zamknęłam bez problemu. Kiedy mój mąż wrócił do domu, też nie wiedział, dlaczego były zamknięte. W końcu udało nam się je otworzyć, ale w środku była tylko dziwna wiadomość wydrapana na ścianie: „Jesteście obserwowani”.
  • Przez trzy noce z rzędu alarm mojego samochodu rozbrzmiewał dokładnie o 3:13. Za każdym razem wybiegałem na zewnątrz z walącym sercem, ale witały mnie tylko puste ulice i chłodne powietrze. Na wideo z kamer monitoringu nie widać było żadnego ruchu, żadnych intruzów, nic.

    Zdeterminowany rozwiązać tę zagadkę, czwartej nocy nie spałem i obserwowałem transmisję na żywo z kamer. Dokładnie o 3:13 z ciemności wyłonił się cień. Sunął w kierunku mojego samochodu, powoli i z rozmysłem. Alarm włączył się, ale postać ani drgnęła. Zatrzymała się w odległości kilka centymetrów, zastygła w bezruchu, niemal obserwując mnie przez ekran.

    Wtedy światła uliczne zamigotały raz... i zgasły. Wszystko pogrążyło się w ciemności. Kiedy ponownie się zapaliły, postać zniknęła. Jednak w głębi duszy wiedziałem, że wciąż tam jest i czeka.

Czasami rzeczywistość dostarcza zwrotów akcji równie szokujących i przyprawiających o telepanie serca jak najbardziej zaskakujące fikcyjne historie. Od szokujących niespodzianek po momenty wywracające wszystko do góry nogami — oto 11 prawdziwych zwrotów akcji, które zaskakują i budzą wątpliwości co różnych życiowych prawideł.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły

tptp