Znalazłam w naszej łazience tampony, które nie były moje, a potem odkryłam sekret mojego męża

Wszyscy goście hotelowi są wspaniali. Każdy z nich ma pewne unikalne cechy, które czynią życie personelu hotelowego o wiele bardziej interesującym. Doświadczeni pracownicy recepcji i obsługi mogą łatwo stwierdzić, skąd pochodzi dana osoba i czego można się po niej spodziewać, zanim jeszcze cokolwiek powie lub pokaże dowód tożsamości.
Ekipa Jasnej Strony przekonała się, z jaką łatwością goście potrafią zirytować pracowników hotelu.
Wielu gości rezerwuje kilka hotelowych pokoi naraz. Dopiero na parę dni przed wyjazdem decydują, który z nich wybiorą i oczywiście często zapominają o anulowaniu pozostałych rezerwacji.
Z kolei inni podróżni bukują najtańszą opcję, nawet jeśli pokój, który faktycznie im się podoba, jest tylko o kilkanaście złotych droższy. Kończy się więc na tym, że narzekają i proszą obsługę o zmianę pokoju. A to naprawdę trudne zadanie, jeśli obiekt jest w pełni zarezerwowany.
Większość hoteli wyznacza dokładną godzinę zameldowania — zwykle jest to 14:00. Oczywiście linie lotnicze i kolejowe nie dostosowują odpowiednio swoich harmonogramów i goście często zjawiają się w hotelu wcześniej, ale nie zawsze można umieścić ich w pokojach przed czasem. Termin wymeldowania to natomiast zwykle godzina 11:00 i goście powinni opuścić pokoje przed jej wybiciem, bo inaczej sprzątaczki nie zdążą wykonać swojej pracy.
W większości hoteli znajdują się akcesoria dla gości — jedne są darmowe, a inne płatne. Te pierwsze to z reguły szampon, mydło, kawa i herbata. A do tych drugich zaliczają się m.in. ręczniki i szlafroki. Nawet jeśli ludzie płacą za pobyt w hotelu, nie oznacza to, że kupują każdą rzecz, która się w nim znajduje.
Kiedy gość opuszcza swój pokój i zabiera ze sobą wszystko, co tam znalazł, istnieje szansa, że hotel skontaktuje się z lokalną policją. A więc gdy naprawdę spodoba ci się jakiś hotelowy porannik, lepiej zapytaj o jego cenę, zanim weźmiesz go sobie na pamiątkę.
Kiedy okazuje się, że zamiast spodziewanych 2 gości przybyło 4, recepcjonistę ogarnia przerażenie. Oznacza to, że czeka go długa rozmowa. Goście będą powtarzać, że nie potrzebują żadnych dodatkowych łóżek, że mają wystarczająco dużo miejsca i że bez problemu zmieszczą się w jednym pokoju.
Wielu gości nie dba o własność hotelu. Jedni rzucają dekoracyjne poduszki i koce prosto na podłogę, inni czyszczą swoje buty ręcznikami do twarzy, a jeszcze inni kładą ręczniki plażowe jako wycieraczkę przy drzwiach. Niektóre kobiety używają też ręczników do usuwania makijażu.
Przez takie zachowania właściciele hoteli wydają więcej pieniędzy na sprzątanie i zakup nowych materiałów eksploatacyjnych, a hotel pozostawia bardzo złe wrażenie na inny klientach.
Wiele osób myśli o swoich pokojach hotelowych jak o drugim domu. Niektórzy właściciele pensjonatów faktycznie robią wszystko, aby ich klienci tak się czuli, ale czasami prowadzi to do przesady. Kiedy goście zaczynają przestawiać meble i zmieniać wystrój w pokoju, wszyscy pracownicy hotelu są co najmniej poirytowani.
W wielu hotelach zabrania się wnoszenia jedzenia do pokoju i są ku temu powody. Po pierwsze, można przez to poplamić podłogę lub pościel. A po drugie, jedzenie może przyciągnąć mrówki i inne insekty, których trudno się pozbyć.
Niektórzy goście próbują nawet gotować w swoich pokojach. Bardzo często podczas takich eksperymentów jako pierwsze cierpią czajniki. Nie są one przystosowane do gotowania spaghetti czy krewetek, a zapach towarzyszący przyrządzaniu potraw może drażnić innych gości.
Niektórzy goście czują się w hotelach tak komfortowo, że chodzą ubrani zupełnie jak w domu. Dotyczy to zwłaszcza hoteli położonych w pobliżu morza. Tamtejsi goście paradują w strojach plażowych lub kąpielowych, niezależnie od tego, gdzie w danej chwili się znajdują: przy basenie czy w restauracji. Jest to niekomfortowe nie tylko dla innych gości, ale także dla personelu.
Dla niektórych klientów pobyt w hotelu zamienia się w ciekawą przygodę łowcy promocji. Obsługa często jest gotowa wiele zrobić i zaoferować różne bonusy, byle tylko uszczęśliwić swoich gości.
Niektórych gości trudno zapomnieć dzięki ich nietypowym prośbom. Wydaje się, że jadą na wakacje tylko po to, by zrobić coś, na co nie mogą sobie pozwolić na co dzień.
Ludzie miesiącami marzą o swoich wakacjach i chcą, aby były one warte oczekiwania. Niestety, czasami takie osoby pozostawiają po sobie niezapomniany ślad i to w złym tego słowa znaczeniu. Warto pamiętać, że w hotelach zazwyczaj istnieje zasada, która nakazuje zachowanie ciszy po godzinie 22 lub 23.
Śniadania w hotelu często są źródłem wielu kłopotów. Zawsze znajdą się goście, którym nie odpowiada serwowane jedzenie. Twierdzą, że produkty są kiepskiej jakości, żądają większej różnorodności lub po prostu nie podobają im się pory posiłków. Są nawet osoby, które proszą o śniadanie po porze obiadowej.
Świetnie, że goście potrafią zrobić coś sami. Ale wielu z nich za bardzo wykorzystuje swoje umiejętności i pomysłowość, co powoduje więcej szkody niż pożytku. Niektórzy np. robią w hotelu pranie, a potem wieszają swoje ubrania gdziekolwiek się da.
To oczywiste, że rodzice chcą odpocząć, gdy jadą na wakacje. I wiadomo, że bardzo trudno to zrobić z dzieckiem na rękach. W takich przypadkach warto wybrać duży hotel, w którym są liczne zajęcia dla dzieci i specjalna grupa opiekunek. W mniejszych hotelach takie usługi nie istnieją. Zdecydowanie złym pomysłem jest pozostawienie dziecka w basenie czy na placu zabaw bez opieki. Obsługa hotelu absolutnie nie jest w stanie pilnować każdego dziecka!
Czy kiedykolwiek przeszkadzali wam inni goście hotelu, w którym się zatrzymaliście?