14 osób, które dostały dokładnie to, co zamówiły, a nawet więcej

Uważaj, czego pragniesz — życie pozbawione oczekiwań może zdjąć ciężar z twoich barków. Zapomnisz wówczas o rozczarowaniach, dyskomforcie i smutku. Ale może ci się przytrafić chwila słabości, kiedy zechcesz, by pewne rzeczy wyglądały inaczej. Jest to jednak dość grząski grunt, bo czasami te życzenia mogą zostać spełnione i to w możliwie najbardziej dosłowny sposób.

Właśnie coś takiego przytrafiło się bohaterom niniejszego artykułu przygotowanego przez ekipę Jasnej Strony. Zostali oni (mniej lub bardziej pozytywnie) zaskoczeni faktem, że ich nieistniejące oczekiwania zostały spełnione z nawiązką!

1. „Prowadzę punkt gastronomiczny w małym sieciowym supermarkecie. Jeden z jego pracowników poprosił mnie o pizzę z czterokrotnie większą ilością sera niż w standardowej wersji. Oto 850 gramów sera!”

2. „Gdy twój 3-latek prosi cię o tęczowy tort urodzinowy z dinozaurem i pączkami, a ty spełniasz jego życzenie. Narysowałam projekt i zleciłam wykonanie. Spisali się na medal”.

3. „W menu była opcja zamówienia dodatkowej bitej śmietany za 30 centów, najpewniej do lodów lub ciasta. Chciałam sprawdzić, co się stanie, gdy zamówię samą taką śmietanę...”

4. „Mój tata zamówił sałatkę dla 20 osób, a dostał 20 pojedynczych porcji sałatki”.

5. „Poprosiłem o dodatkowe pepperoni...”

6. „Chciałam, żeby było oszczędnie z majonezem”.

7. „W uwagach do zamówienia poprosiłem o tyle dodatkowego sosu, ile «dopuszcza prawo stanowe»”.

8. — Mama: Ile tacos ci zamówić?
— Tata: No nie wiem, kilka.
*Mama zamawia 21 tacos*

9. „Poprosiłam męża, żeby kupił kawałek imbiru. Oto «kawałek imbiru»”.

10. „Mój chłopak zamówił filet z niebieskim serem pleśniowym”.

11. „Poprosiłem o sałatkę bez pomidorów, a kelner zapytał, czy bekon może być. Zażartowałem: «Tak, sam bekon!» No i dostałem to”.

12. „Mogę prosić odrobinę więcej tego białego sosu?”

13. „Zamówiłem dodatkową cebulę...”

14. „Zażyczyłam sobie na urodziny tort w stylu corgi. Mój mąż stanął na wysokości zadania!”

Zdarzyło wam się kiedyś, że wasze niezbyt wygórowane oczekiwania zostały spełnione? Byliście zadowoleni z rezultatu? Dajcie znać w komentarzach!