14 osób, które po latach związku dokonały niepokojących odkryć na temat swoich partnerów

Związki
3 godziny temu

Faza miesiąca miodowego w związku jest zawsze wypełniona śmiechem, pasją i poczuciem, że znasz swojego partnera lepiej niż ktokolwiek inny. Ale co się dzieje, gdy ten idealny obraz zaczyna blaknąć, a ty zdajesz sobie sprawę, że osoba, z którą budujesz życie, ukrywa szokującą tajemnicę? Dla niektórych ta niepokojąca prawda wychodzi na jaw dopiero po latach, kompletnie wywracając ich świat do góry nogami.

1

Spotykaliśmy się przez rok. Przedstawił mnie swoim przyjaciołom i siostrze. Pewnego wieczoru zabrał mnie do eleganckiego baru, aby powiedzieć mi, że nie mogę zostać u niego na noc, ponieważ jego narzeczona przyjeżdża zobaczyć jego nowe mieszkanie.

2

Przez lata mój mąż zawstydzał mnie z powodu liczby osób, z którymi byłam, zanim się poznaliśmy. Często podkreślał, że jak na tak krótki okres, moja „liczba” była zbyt wysoka. Sam miał przede mną tylko dwie partnerki. Regularnie opowiadał o tym naszym nowym znajomym i przyjaciołom, za każdym razem obracając to w żart.

Po 10 latach małżeństwa w końcu przyznał jednak, że jego liczba była w rzeczywistości znacznie wyższa niż moja. Najbardziej zabolało nie samo to odkrycie, ale fakt, że spędził te wszystkie lata na wzbudzaniu we mnie poczucia winy za coś, co ostatecznie nie było tak istotne, jak kazał mi wierzyć.

Rozwiodłam się z nim.

3

Zastałam mojego ówczesnego chłopaka na łóżku z nogą podciągniętą do ust, obgryzającego długie paznokcie u stóp. Mieszkaliśmy razem i spotykaliśmy się od trzech lat. Nie chciałam się z niego naśmiewać, ale jak to jest, że ktoś stwierdza, że to jest właściwy sposób na pozbycie się przerośniętych paznokci?!

© twdani / Reddit

4

Mój mąż jest Niemcem. Po 10 latach potajemnie zaczęłam uczyć się języka, aby zrobić mu niespodziankę. Pracuje zdalnie i ma cotygodniowe rozmowy ze swoim menadżerem. Dzisiaj przypadkowo podsłuchałam, jak mówi po niemiecku: „Nie, ona nie ma pojęcia... Wreszcie po miesiącu z tobą”.

Przeszedł mnie dreszcz. Wpadłam do pokoju i zapytałam, z kim rozmawia. Wyglądał na zdezorientowanego, najwyraźniej myśląc, że nie rozumiem, co się dzieje. „Kochanie, to tylko służbowa rozmowa. O co chodzi?” — odparł, bagatelizując sprawę.

Zrobiłam scenę, bo wyczułam, że czegoś mi nie powiedział. Okazało się, że kilka lat temu, podczas jednej z jego podróży służbowych do Niemiec, przypadkowo wpadł na kobietę i miał z nią romans. To, co naprawdę mnie zszokowało, to fakt, że miał czelność mówić o tym tuż przed moim nosem, jakbym nie miała o tym pojęcia.

5

Karmiłam noworodka, gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. Nie zamierzałam otwierać, ale wtedy usłyszałam głosy — kobieta rozmawiała z moim mężem o naszym dziecku. Nagle wpadła na górę, chwyciła je i powiedziała: „Przepraszam, nie chciałam skrzywdzić mojej wnuczki. Pozwól mi tylko na nią spojrzeć”.

Byłam w szoku. Nigdy wcześniej nie widziałam tej kobiety. Kiedy się poznaliśmy, mój mąż powiedział, że jego matka zmarła, gdy był nastolatkiem.

Później opowiedział mi o swoim dzieciństwie. Powiedział mi, że jego matka zostawiła go z babcią po rozwodzie. Postanowiła rozpocząć nowe życie, wyszła ponownie za mąż i urodziła więcej dzieci, całkowicie odcinając się od niego — żadnych kartek urodzinowych, żadnych telefonów, nic.

A potem, 15 lat później, stwierdziła, że chce ponownie nawiązać kontakt, ale dopiero po tym, jak dowiedziała się o swojej wnuczce od swojej matki, babci mojego męża.

6

Wydaje mi się, że jego najmłodszy syn nie jest jego. Historia pojawienia się tego dziecka jest bardzo podejrzana. Między operacją odwrócenia wazektomii, faktem, że przyłapał matkę chłopca na zdradzie, gdy starali się o dziecko, a tym, jak szybko wróciła z wynikami ojcostwa — coś tu śmierdzi.

Teraz, 13 lat później, kiedy rozmawiamy o jego najmłodszym dziecku, zawsze wspomina o tym, jak bardzo są do siebie podobni. Przytakuję, ale szczerze mówiąc, to dziecko w niczym nie przypomina ani jego, ani pozostałej dwójki dzieci. Mój chłopak ma 170 cm wzrostu, niebieskie oczy, czarne włosy i szczupłą budowę ciała. Jego najmłodszy syn ma już ponad 180 cm wzrostu, brązowe oczy, brązowe włosy i jest nieco pulchny. Jego mama jest bardzo szczupła, ma niebieskie oczy i blond włosy. Chciał kupić im wszystkim zestawy testów DNA na Boże Narodzenie, ale odwiodłam go od tego. Gdyby wyniki okazały się inne, zrujnowałoby mu to Boże Narodzenie. © Cramit82 / Reddit

7

Przez pierwszą połowę naszego małżeństwa bez przerwy oskarżał mnie o zdradę. Był chorobliwie zazdrosny i niepewny siebie. W piątą rocznicę ślubu przyznał, że zdradził mnie z kobietą, którą znałam. © MillionBookReader / Reddit

8

Bardzo brzydził się zdradą. Zrywał kontakty z przyjaciółmi, którzy zdradzali swoje dziewczyny lub żony. Wygłaszał tyrady o tym, jak zaczynał lubić męża swojej kuzynki, dopóki ten jej zdradził.

Jego matka zdradzała jego ojca, co doprowadziło do rozwodu, gdy miał 5 lat. Postrzegał to jako coś, co rozbiło jego rodzinę i przysiągł nigdy nie zdradzać, nie wybaczać ani nie tolerować zdrady.

I zgadnijcie co? Zdradził mnie.

Tyle było warte jego gadanie. © honestgoing / Reddit

9

Po sześciu latach związku oznajmił, że chce mieć wiele partnerek. Nie chodziło mu o swingowanie ani otwarty związek. Po prostu chciał utrzymywać te same relacje, co ze mną — jednocześnie z wieloma kobietami, i żeby wszystkie mieszkały z nami. Totalnie niespodziewanie. © uncool4skool / Reddit

10

Okłamał mnie co do wieku. Nie o rok czy dwa — aż o dziewięć lat. © toromeyl / Reddit

11

13 lat, dwoje dzieci i wspólne życie. Przez lata powtarzałem jej: „Coś jest nie tak, co się dzieje?”, a ona zawsze odpowiadała: „Nic, to ja, depresja, nerwica” itd.

W zeszłym tygodniu oznajmiła, że mnie nie kocha i nie jest pewna, czy kiedykolwiek kochała. Wspaniale. © Nixher / Reddit

12

Jestem w związku od 8 lat, a mężatką od 3. W zeszłym roku odkryłam, że przez cały czas trwania naszego związku mąż korzystał z portali randkowych.

Zorientowałam się przypadkiem, gdy instalowałam program antywirusowy i sprawdzałam uprawnienia aplikacji. Jego Skype był otwarty i wyskoczył na liście. Korzystał z wideoczatów, posługując się oczywiście fałszywym nazwiskiem i adresem e-mail. Postanowiłam sprawdzić e-mail, do którego był dołączony przez Microsoft — okazało się, że zmienił go z oryginalnego, który podał przy konfiguracji laptopa.

Znalazłam różne loginy i powiadomienia z kilku witryn, a także wiadomości od użytkowników. Było ciężko. © zigiboogieduke / Reddit

13

Po 15 latach małżeństwa odkryłem, że moja żona nie ma kłów. Usunięto jej je w dzieciństwie z powodu jakiegoś problemu z dużymi zębami i małą szczęką.

Nic dziwnego, że tak długo zajmuje jej zjedzenie obiadu.

© Throwaway7219017 / Reddit

14

Po pięciu latach związku i dwójce dzieci odkryłam, że skłamał na temat śmierci swojej najstarszej córki.

Gdy zaczęliśmy poważnie się spotykać, powiedział mi i całej swojej rodzinie, że jego córka, która została oddana do adopcji w systemie otwartym, zginęła w wypadku samochodowym. Miał szczegółową, przekonującą historię.

Po pięciu latach nagle zaczął kontaktować się z matką dziewczynki i stał się podejrzliwie skryty. Pewnego wieczoru pokazał mi zdjęcie około 10-letniego dziecka — nie było wątpliwości, że to ta sama dziewczynka, która rzekomo zginęła w wypadku lata temu.

Oczywiście to był początek naszego końca. To ja musiałam powiedzieć jego rodzinie, że dziecko żyje, bo on odmówił, twierdząc, że to nie ich sprawa. Minęło 10 lat, ale wciąż nie potrafię wybaczyć mu kłamstwa na temat tego dziecka. Wybaczyłam wiele, ale opowiadanie wszystkim, że twoje dziecko nie żyje... Cóż, nawet po latach wciąż nie znajduję słów, by to opisać.
© —PhoenixRising— / Reddit

Mój mąż, z którym jestem od 12 lat, dosłownie zmusił mnie do wyrażenia zgody na otwarte małżeństwo. Przyszedł do mnie i powiedział: „Musisz się na to zgodzić, albo się z tobą rozwiodę”. Kocham go, więc nie oponowałam. Niedawno mieliśmy jednak wielką awanturę, a wszystko dlatego, że jeden z moich „partnerów miłosnych”... Kliknij tu, aby poznać dalszą część historii!

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły