16 dziwacznych zdjęć, które przyprawią cię o zawrót głowy

Paznokcie już od czasów starożytnych miały robić wrażenie. Czy zastanawiałyście się kiedyś, jak ikony stylu z przeszłości wyrażały siebie poprzez ich zdobienie? Ten przewodnik poprowadzi was przez niesamowite zdobienia z różnych dekad, dzięki czemu będziecie mogły odtworzyć każdy historyczny manicure.
W tamtych czasach nie było żeli ani akryli, więc stosowano tak zwany „manicure księżycowy”, w którym półksiężyc u podstawy paznokcia pozostawał odsłonięty. Technika ta pozwalała osiągnąć dopracowany wygląd bez całkowitego zakrywania paznokci, co w tamtych czasach było postrzegane jako bardziej eleganckie. Malowano tylko końcówki, co jest zabawne, ponieważ dziś ludzie płacą za „odwrócony francuski”.
Manicure z lat 50. to klasyka — absolutna elegancja i wdzięk. Paznokcie miały idealny owalny kształt — nic zbyt krzykliwego.
Kobiety malowały paznokcie na czerwono, różowo i koralowo, a wszystko to oczywiście musiało być dopasowane do szminki. W dzisiejszej wersji możecie wybrać dowolny kolor. Możecie ją unowocześnić, wybierając delikatną pastelową bazę z minimalistycznymi złotymi lub srebrnymi akcentami — będzie to wyglądać naprawdę elegancko.
Lata 70. były bardzo szalone, jeśli chodzi o paznokcie! Ludzie eksperymentowali z drapieżnymi kształtami i żywymi kolorami — ognistymi pomarańczami, elektrycznymi błękitami i zieleniami. Chodziło o to, by się wyróżniać, a nie wtapiać w tłum.
Nie zapominajmy też o metalicznych kolorach! Kobiety uwielbiały używać połysku i brokatu, które chwytały światło. Paznokcie jak na dyskotekę. Dziś taki manicure też zrobiłby furorę, ale warto połączyć go z nowoczesnymi kolorami.
Manicure z lat 80. to przede wszystkim duże, odważne zdobienia z mnóstwem neonowych kolorów, geometrycznych wzorów i oczywiście superbłyszczących wykończeń. Paznokcie były często kwadratowe i miały żywe odcienie — gorące róże, elektryczne błękity, neonowe żółcie i limonkowe zielenie. Nie zapominajmy też o cyrkoniach i metalicznych akcentach. Ten styl był niezapomniany!
Dziś możecie z powodzeniem odtworzyć mani z lat 80., ale uczynić go nieco bardziej nowoczesnym. Możecie wziąć te same jaskrawe kolory, ale połączyć je z dzisiejszymi miękkimi, matowymi wykończeniami lub zastosować je jako akcenty — może neonowy french lub kilka geometrycznych wzorów na jednym paznokciu. Byłby to hołd dla lat 80., ale mniej rzucający się w oczy.
Manicure z lat 90. był idealnym połączeniem grunge’u i glamu. Mroźne pastele, głębokie metaliczne odcienie i oczywiście mnóstwo brokatu, by wyglądać niczym gwiazda muzyki pop. French był wszędzie, zwykle w kolorze różowym i białym. No i oczywiście klasyczny bezbarwny lakier — każdy chciał mieć to błyszczące wykończenie.
Dziś możecie stworzyć nowoczesny french, ale zamieńcie róż i biel na coś nieoczywistego, jak holograficzne lub chromowane końcówki. Tematyczne wzory też mogą być fajne. Połączcie je z uroczymi akcesoriami, takimi jak masywne pierścionki, a będziecie wyglądać świetnie!
W latach 2000. panowała moda na lekką, ale elegancką estetykę. Królowały jasne kolory, odważne wzory, urocze naklejki na paznokcie, na punkcie których wszyscy mieli obsesję, i odważny french (ale z metalicznymi lub brokatowymi końcówkami zamiast zwykłych różowo-białych). Następnie pojawiły się kwadratowe kształty i oczywiście prawdziwa sztuka na paznokciach, a mianowicie cyrkonie i zabawne wzory inspirowane ikonami popu i celebrytami. Neonowe kolory również były w modzie, sprawiając, że paznokcie wyróżniały się niczym akcesoria same w sobie.
Dziś możemy unowocześnić ten trend za pomocą minimalistycznych akcentów, takich jak proste, błyszczące wykończenie i pojedynczy graficzny paznokieć z akcentem, aby zachować szykowny, ale figlarny charakter. Dorzućcie do tego neutralne kolory z odrobiną neonu lub metalicznym akcentem w stylu retro i voilà!
W dzisiejszych czasach w manicurze stawia się przede wszystkim na personalizację — błyszczące, chromowane, a nawet holograficzne wykończenia. Sprawiają one, że paznokcie wyglądają jak prosto z ekskluzywnego wybiegu. Modny jest teraz neonowy french, ombre i minimalistyczne zdobienia, takie jak pojedyncze kropki lub mikrografiki. Nie zapominajmy też o kształcie paznokci — migdały i trumienki to kształty dla każdej kobiety, która chce być stylowa.
Dzisiejsze trendy w zdobieniu paznokci to idealny sposób na wyrażenie stylu, niezależnie od tego, czy jest on swobodny, czy elegancki. Zdobienia te można łączyć ze wszystkim — od zwykłego swetra po wieczorową stylizację — wystarczy odrobina blasku, aby było uroczo, ale nie przesadnie.
Śmiało więc zainspirujcie się tymi ponadczasowymi stylizacjami i poddajcie swoje paznokcie metamorfozie! Ale zanim wybierzecie się do manicurzystki, koniecznie zapoznajcie się z listą sygnałów ostrzegawczych, które mogą wskazywać na to, że mamy do czynienia z kiepskim fachowcem.