Niemal każdego dnia widzimy, jak firmy próbują zaoszczędzić pieniądze kosztem klientów. Nie dziwią nas już podejrzane opakowania nierówno wypełnione produktem, mylące zdjęcia na paczkach, a nawet fałszywe promocje. Ale zdarza się, że producenci posuwają się za daleko, a my w ramach rekompensaty możemy poczytać sobie jedynie oburzone komentarze i niepoprawne żarty internautów. Tylko co to za rekompensata dla poszkodowanego?
Ekipa Jasnej Strony nie mogła się powstrzymać przed stworzeniem takiego zestawienia. Trudno nie czuć się skonsternowanym i oszukanym, kiedy padamy ofiarą marketingowych przekrętów.
„Dłuższe opakowanie oznacza więcej chipsów, tak?”
„Tak wygląda obrany kalafior. Obok łyżka dla porównania rozmiaru”
„Widziałem tego typu posty w internecie, ale aż do dziś nigdy nie zostałem tak oszukany!”
„Niektóre pudełka z czekoladkami wyglądają imponująco tylko z zewnątrz”
„Powiedzcie mi, że to miejsce nie było przeznaczone na jeszcze jedną czekoladkę!”
„Założę się, że w tym pierwszym upominkowym opakowaniu spokojnie zmieściłoby się drugie pudełko tych samych rozmiarów!”
„Zamówiłem dwie paczki ciasteczek w dwutygodniowym odstępie. Nawiasem mówiąc, obie kosztowały tyle samo”
„Chwileczkę, a gdzie druga połowa kurczaka?”
„Ludzie z działu kontroli jakości musieli na chwilę przysnąć!”
„Och, jakie ładne, wzbudzające zaufanie i kompletnie mylące opakowanie!”
„Wychodzi na to, że do zdjęcia wzięli ładniejszą siostrę tego ciasteczka...”
„Naprawdę myślałem, że ten telefon ma dwa aparaty... dopóki nie zajrzałem pod obudowę!”
„Wygląda na to, że ta marka odświeżaczy powietrza trochę schudła przez ostatnich kilka lat”
„Pączki, których nie widać przez opakowanie, w ogóle nie mają lukru!”
Czy zdarzyło wam się doświadczyć na własnej skórze takiej bezczelności producentów żywności? Podzielcie się swoimi opowieściami w komentarzach!