Lata 2000 na zawsze zapisały się w naszej pamięci dzięki szalonym trendom w modzie, pojawieniu się telefonów komórkowych i mnogości subkultur. Teraz, gdy spoglądamy na siebie sprzed 20 lat, uśmiechamy się tylko z pobłażaniem i zadajemy sobie pytanie: „Naprawdę tacy byliśmy?”.
Mieliśmy mniej sposobów na poznanie płci przeciwnej i musieliśmy bardziej kombinować.
Psy modnych ras nie mieszczą się już w torebce, chyba że w bagażu rejestrowanym.
Lakier do paznokci utrzymuje się nie 2 dni, ale 3 tygodnie. Spełnienie marzeń!
Mocna opalenizna to już przeszłość. Samoopalacze zostały zastąpione przez filtry przeciwsłoneczne.
Pęseta do brwi nie jest już nam potrzebna.
Piękny pamiętnik był jedynym powodem, by cieszyć się z nadejścia września.
Dom stał się również biurem.
Wędrówka przez życie jest znacznie łatwiejsza, gdy stopy nie bolą od obcasów.
Obsługa w sklepach jest sprawniejsza, ale bardziej bezosobowa.
Niegdyś obowiązkowe parametry „90-60-90” są już przestarzałe.
Dajemy sobie pozwolenie na dziecinne zachowania.
Trudno w to uwierzyć, ale dopiero po wywołaniu kliszy można było zobaczyć, jak wyszliśmy na zdjęciu.
Zamiast mocnej trwałej modne są luźne loki.
Szalone fryzury z tamtych lat można zobaczyć już na zdjęciach.
Czasami zakupy nie zajmują więcej niż 10 minut.
Obcisłe skórzane kurtki ustąpiły miejsca modelom oversize. Ale za to jest nam ciepło!
W końcu przestałyśmy wstydzić się słowa „okres”.
Dzisiaj dzieciaki raczej nie przyprowadzają już swoich kolegów z klasy, aby pochwalić się „cudownymi” rozwiązaniami technologicznymi w domu.
Moda wciąż nie przestaje zadziwiać.
Czas poszedł naprzód, a my ze zdumieniem odkrywamy, że z ulic zniknęły efektowne fashionistki, goci i emo młodzież, a funkcja wiadomości tekstowych w naszych telefonach służy jedynie do odbierania kodów potwierdzających. Założę się, że nadal macie ukryte na dnie szafy rzeczy z tamtych czasów, takie jak telefon komórkowy z przyciskami lub dżinsy z niskim stanem. Podzielcie się swoimi historiami z lat 2000. w komentarzach.