15 dziecięcych spostrzeżeń, które wprawiły dorosłych w osłupienie

Dzieci potrafią zaskakiwać swoimi myślami i spostrzeżeniami w sposób, który dorosłym wydaje się nierzeczywisty. Czasem wystarczy jedno zdanie, byśmy zaczęli kwestionować, co naprawdę wiemy o świecie i o naszych pociechach.

• Wyimaginowany przyjaciel mojej siostrzenicy powiedział jej, że „była kiedyś dzieckiem mamy, ale zgubiła się w wodzie”. Moja siostra nigdy nikomu nie opowiadała o swoim poronieniu. Najdziwniejsze było to, że urodziny mojej siostrzenicy przypadają dokładnie w dniu, w którym miało przyjść na świat tamto dziecko. Pewnego dnia, przeglądając stare zdjęcia, moja siostra znalazła szpitalną bransoletkę z imieniem siostrzenicy, ale należącą do innego dziecka, które zostało później adoptowane przez inną rodzinę. Później dowiedzieliśmy się, że w szpitalu doszło do pomyłki w dokumentach narodzin.

• Kilka miesięcy temu zabrałam syna do lekarza. Kiedy wychodziliśmy, minęliśmy kilka wózków inwalidzkich w poczekalni. Mój 4-letni syn powiedział: „Nigdy nie używałem wózka”. Odpowiedziałam: „Twoje nogi są zdrowe, nie potrzebujesz wózka”. A on na to: „Po naszym wypadku samochodowym będę potrzebował wózka”.

Świat widziany oczami najmłodszych bywa pełen zagadek, które potrafią sprawić, że zaczynamy patrzeć na rzeczywistość zupełnie inaczej.