15 mężczyzn, którzy wiedzą, co to znaczy być dobrym ojcem
„Poszedł po chleb i nie wrócił”, „Odebrał nie to dziecko z przedszkola” — takie anegdoty o ojcach krążą po internecie. I choć takie historie mają miejsce, są też dobrzy tatusiowie, chociaż w dzisiejszych czasach nadal wiele osób postrzega ich jako swego rodzaju cud. W tym artykule dowiesz się, jak trudno jest czasem być tatą, a w bonusie przeczytasz, jak wiele krzywd może wyrządzić nieodpowiedzialność ojca.
- Kilka lat temu sprawy w pracy przybrały zły obrót. Miałem pusto w kieszeniach. Pewnego dnia wróciłem do pustego domu. Na stole leżała notatka od mojej żony. Napisała, że zabiera naszą córkę i zostawia mnie, ponieważ nie jestem w stanie zapewnić im utrzymania. Przez jakiś czas byłem trzymany z dala od córki, ale moje finanse wkrótce się poprawiły. Otrzymałem 50% opieki nad córką i teraz staram się nadrobić stracony czas. W weekendy robimy to, na co ma ochotę: odwiedzamy muzea, parki, festiwale lub chodzimy do kina. Ale wczoraj, kiedy odbierałem córkę ze szkoły, moja była żona i jej nowy mąż zatrzymali mnie. Powiedzieli mi, że spodziewają się dziecka, a ponieważ biznes męża się zachwiał, poprosili, żebym mniej rozpieszczał córkę: po prostu nie stać ich na podobne wydatki dla przyszłego dziecka. I nie chcą, żeby to powodowało później konflikty między dwojgiem dzieci. Odpowiedziałem, że chcę zadowolić córkę i ograniczać wydatków na nią nie zamierzam. W końcu eks nakrzyczała na mnie i powiedziała, że jestem tylko niedzielnym tatą i że używam moich pieniędzy tylko po to, by się na niej odegrać. © DecisionInfinite6688 / Reddit
- Z przedszkola zadzwonili i powiedzieli, że córka skarży się na łzawienie i ból oczu. Rano wszystko było w porządku, ale zabrałam ją do okulisty, a on wysłał ją na tygodniowe zwolnienie lekarskie z powodu zapalenia spojówek. Zaproponowałam mężowi posiedzenie z dzieckiem, a on się zgodził: co tam, siedź i zakraplaj dziecku oczy, prawie jak wakacje. W efekcie już pierwszego dnia córkę rozbolał ząb. Tata poszedł do dentysty, wyrwali 2 zęby na raz, bo do drugiego weszło zakażenie. Następnego dnia dziecko miało kaszel. Musieli płukać gardło, płukać zęby, zakraplać oczy. Trzeciego dnia córka powiedziała: „Tato, boli mnie ucho!”. Znowu ojciec i dziecko poszli do lekarza, który przepisał więcej kropli do ucha. A potem konieczne było pobranie krwi i zrobienie zdjęć rentgenowskich. Przez 2 tygodnie mój mąż leczył dziecko i biegał od lekarza do lekarza. I narzekał, że przecież chciał odpocząć. Chyba nigdy z taką ulgą nie wracał do pracy jak po tych „wakacjach”. © ZveZda*** / Pikabu
- Około 7 lat temu moja żona zwierzyła mi się, jak bardzo cierpi, ponieważ musiała zrezygnować z kariery. Całe dnie spędzała z naszymi dziećmi. Powiedziałem więc: „Nie ma problemu, kochanie, od teraz ja zajmę się dziećmi, a ty idź i pokaż wszystkim, na co cię stać”. I wszystko wydaje się w porządku, ale przez te 7 lat mężczyźni wielokrotnie podchodzili do mnie i mówili takie rzeczy, jak: „Twoja żona znowu zostawiła cię z dziećmi, prawda?” albo „Co takiego złego zrobiłeś, że na to zasłużyłeś, stary?”. Kobiety wyrzucają mnie z toalety dla matki z dzieckiem i traktują, jakbym był bezwartościowy. A samotne matki patrzą na mnie jak na samotnego ojca, bo nie ma innego powodu, by mężczyzna zajmował się dziećmi. Z wyjątkiem tego, że moje dzieci uwielbiają mieć mnie w pobliżu. Jestem dobrym kucharzem, a po prowadzeniu ekipy zajmującej się architekturą krajobrazu potrafię poradzić sobie z piątką dzieci i nadal wykonywać prace domowe. © TheManRedeemed / Reddit
- Kiedy moja córka miała 10 lat, zapragnęła wziąć udział w amatorskim przedstawieniu „Piękna i Bestia”. Miała jednak tak wiele wątpliwości, że stała się niespokojna i prawie odmówiła udziału w przesłuchaniu. Mój mąż, który grał w amatorskich produkcjach w szkole średniej, wkroczył do akcji i powiedział, że też weźmie udział w przesłuchaniu. Wiedział, że nie wezmą go do tej sztuki. Postanowił jednak pokazać córce, że nie ma nic złego w robieniu czegoś, co wydawało się niemożliwe. Córka ostatecznie dostała rolę Bryczka. A mąż, który absolutnie nie chciał brać udziału w sztuce, dostał rolę Maurice’a, ojca Belli. © chipdipper99 / Reddit
- Kiedy urodził się nasz syn, mój mąż został ze mną, dopóki nie zostałam wypisana z oddziału. Personel był zszokowany, a jedna z pielęgniarek powiedziała nawet, że pracuje na oddziale porodowym od 20 lat i nigdy nie widziała ojca, który zostałby tak długo ze swoim dzieckiem i żoną. Zostałam rozcięta podczas porodu, a on chciał mi pomóc, gdy dochodziłam do siebie. A kiedy mój starszy syn był w szpitalu, mój mąż zostawał z nim, bo tak było wygodniej dla nas obojga. Pielęgniarki dopytywały się, kiedy mama zajmie się dzieckiem, a potem zaczynały chwalić mojego męża za jego „bohaterstwo”. © thegrimrita / Reddit
- Kiedy jestem z córką, w różnych centrach handlowych i innych miejscach publicznych pojawia się pytanie: do której toalety powinnyśmy pójść? Idę prosto do toalety dla niepełnosprawnych. Jeśli ktoś nagle zapyta, dlaczego tam poszedłem, zadaję mu pytanie, gdzie powinniśmy iść, jeśli nie tu. Podczas gdy oni próbują wymyślić odpowiedź, ja po prostu odchodzę. © efkz / Pikabu
- Mamy 8-miesięcznego syna. Moja żona cierpi na depresję poporodową, więc przez cały ten czas starałem się sam zajmować dzieckiem. Ale za każdym razem, gdy wychodzimy i zmieniam pieluchę mojemu synowi, ludzie mówią: „Och, zmieniasz pieluchy, dobra robota” i robią to z takim spojrzeniem, jakby mnie rozgryźli: publicznie robię z siebie dobrego ojca. © Nieznany autor / Reddit
- Mieszkałam z matką i ojczymem. Mój ojczym był dla mnie ojcem zastępczym, odkąd skończyłam 3 lata. W wieku 15 lat zaczęłam poważnie opuszczać się w nauce, znikałam z domu. Mój ojczym postanowił naprawić sytuację, ale skończyło się na kłótni. Próbował ze mną dyskutować, a ja w swoim młodzieńczym buncie krzyczałam, że nie może mi rozkazywać, bo nie jest moim ojcem. W ten sposób 15-letnia dziewczynka doprowadziła 40-letniego mężczyznę do łez. Wciąż jest mi wstyd. © Overheard / Ideer
- Rozwiodłam się z mężem. Po jakimś czasie zaczęłam kłócić się z córką, która twierdziła, że tata jest taki dobry, a ja jestem potworem i robię wszystko źle. Wysłałam ją do ojca, myślałam, że minie miesiąc i oboje będą płakać. Ale minął rok! Córka ma się tam doskonale, nie kłócą się, spokój i cisza. Córka nawet zaczęła się lepiej uczyć, były nabrał kondycji, bo chodzą teraz razem na siłownię. I byłam ostatnio w ich domu, jest czysto. Chociaż wcześniej oboje robili tylko bałagan. © Overheard / Ideer
- Mojemu mężowi odmówiono wstępu na basen. Moja córka ma 4 miesiące, a mąż jest na urlopie tacierzyńskim. Chciał dołączyć do grupy nauki pływania dla niemowląt, ale mu nie pozwolili, tłumacząc, że inne mamy będą się czuły przy nim nieswojo. © OTBEPTKA / Pikabu
- Pamiętam, jak pracowałam w recepcji na siłowni. Podszedł do mnie ojciec z córką i zapytał, gdzie mogą się przebrać. Nie miałam pojęcia. Nie było osobnych przebieralni dla dzieci i rodziców, więc musiałam wysłać ich do pustego solarium. © Ananazig / Pikabu
- Kiedy poznałem moją obecną żonę, miała 3-letnią córkę. Szybko znaleźliśmy z dziewczynką wspólny język, a gdy miała 4 lata, zaczęła nazywać mnie tatą. Teraz ma 13 lat, a jej biologiczny ojciec tylko od czasu do czasu pojawia się w jej życiu. Ale ona nazywa go tatą, tylko kiedy jest z nim. Przy mnie i żonie nazywa go po imieniu. Zeszłego wieczoru moja córka odwiedzała swojego tatę i nagle dostałem od niej SMS-a: „Odbierz mnie”. Przyjechałem, a moja córka prawie ze łzami w oczach poskarżyła się, że ją boli. Zobaczyłem, że jej ramię jest posiniaczone i spuchnięte. Okazało się, że spadła z deskorolki. Spytałem jej ojca, dlaczego nic nie powiedział mojej żonie, a on stwierdził, że córka po prostu panikuje, nie jest tak źle. Nie mogłem tego znieść i kiedy moja córka wsiadła do samochodu, powiedziałem jej tacie, że jego zachowanie mówi, że prawdziwym ojcem jestem ja, a nie on. Skończyło się na tym, że pojechaliśmy z nią do szpitala, gdzie okazało się, że córka złamała rękę, i siedzieliśmy tam do pierwszej w nocy. © HopefulAd1737 / Reddit
- Przyszłam na basen i zobaczyłam następujący obrazek: na progu damskiej łazienki dwie małe dziewczynki, wyglądające na 3 i 5 lat, stoją zawstydzone jak kaczuszki, trzymając się za ręce i bojąc się iść do przodu. Nie było drzwi do pryszniców, a za rogiem stał ich tata i krzyczał, żeby się nie bały, podeszły do jakiejś pani i poprosiły ją o włączenie prysznica (prysznic faktycznie działa na dotyk). Pomyślałam, jak niewygodne jest to dla ojców: nie ma wspólnej przebieralni, a dzieci są poza zasięgiem wzroku przez długi czas. © citis / Pikabu
- Mamy córkę. Pracuję zdalnie, więc kiedy moja żona zaczęła mieć dość urlopu macierzyńskiego, pozwoliłem jej iść do pracy, na początku na pół etatu. Ale w międzyczasie nasza córeczka dorastała i wymagała coraz więcej uwagi. Musiałem brać coraz więcej wolnego w pracy. W międzyczasie kariera mojej żony nabrała rozpędu i zaczęła błagać mnie, bym pozwolił jej pracować na pełen etat. Byłem zły, ale zdałem sobie sprawę, że nie chcę pozbawiać mojej ukochanej takiej szansy. Oficjalnie poszedłem więc na urlop tacierzyński. Przez 6 miesięcy, kiedy siedziałem z dzieckiem, otoczenie wokół mnie podzieliło się na 2 obozy: wielu wspierało, ale część znajomych patrzyła krzywo. Ale kiedy wracam ze spaceru, niosąc ciężkie torby i córkę, która waży prawie 14 kilogramów, nawet ja uważam to za trudne. I myślę, że dokonałem właściwego wyboru. © SoldatovVA / Pikabu
BONUS
W szkole, kiedy pytali mnie, jak nazywa się mój tata, odpowiadałem, że Kuba. A kiedy wypełniałem jakieś dokumenty, napisałem, że pełne imię ojca to Janusz. Wszyscy moi koledzy z klasy śmiali się z tego, a ja nie rozumiałem, dlaczego. Moja matka milczała na ten temat lub mówiła, że to jedno i to samo. Miałem ponad 18 lat, kiedy w końcu przyznała, że mężczyzna, którego uważałem za ojca, nie był nim naprawdę. Była jego żoną przez kilka lat, mieli razem syna, mojego starszego brata, a potem się rozwiedli. Kiedy mama była samotna, poznała innego mężczyznę. Zaszła w ciążę, on namówił ją do urodzenia mnie, a następnie odjechał w siną dal. Po jakimś czasie moja mama spotkała się ze swoim byłym mężem, ojcem mojego starszego brata, i mieszkali razem przez jakiś czas, a potem rozstali się na dobre. I przez długi czas, dopóki nie poznałem całej historii, byłem urażony i nie rozumiałem, dlaczego tata Kuba, który w rzeczywistości był moim ojczymem, nie kontaktował się ze mną po opuszczeniu rodziny, chociaż utrzymywał kontakt z moim starszym bratem.
Dzieci potrafią być zaskakujące. Poniższe historie udowadniają, że niektóre historie opowiadane przez dzieci mogą budzić szczery niepokój dorosłych.