15 prawdziwych historii, które w miarę czytania coraz bardziej mrożą krew w żyłach

Ciekawostki
5 godziny temu

Nie każdy musi oglądać horrory lub czytać powieści grozy, aby doświadczyć strachu — każdy przeżył coś mrożącego krew w żyłach. Podczas gdy niektóre z tych dziwnych zjawisk mają proste wyjaśnienia, inne sprawiają, że kwestionujecie swoje postrzeganie rzeczywistości. Jedno jest pewne: historie z życia wzięte, które dla was dziś zebraliśmy, na długo pozostaną w waszej pamięci.

  • Mój mąż napisał mi, że wróci 2 dni wcześniej z podróży służbowej. W poniedziałek wrócił do domu i przeprosił, że nie poinformował mnie, że przyjedzie wcześniej. Powiedziałam: „Jak to? Dostałam twojego SMS-a!”.
    Wzięłam telefon, by mu go pokazać i oboje zbladliśmy. Kolejna wiadomość brzmiała: „Zawsze trzymaj telefon przy sobie, gdziekolwiek jesteś. Nigdy nie wiesz, kto może się do niego dobrać!”. Byliśmy tak zdezorientowani, że w końcu założyliśmy, że to kolega robi nam psikusa. Ale potem zauważyliśmy, że wiadomość została wysłana zaledwie godzinę temu, a w tym czasie mój mąż był już sam w samochodzie. Nadal nie wiemy, kto wysłał te dwie wiadomości, ale na szczęście od tamtej pory nie otrzymaliśmy już ich więcej.
  • Mój dziesięcioletni kot zmarł w grudniu, a ja wciąż słyszałam jego miauczenie. Zwykle zrzucałam to na karb tego, że za dużo o nim myślałam.

    Mieliśmy taki zwyczaj, że prowadziliśmy dialog — on miauczał, a ja odpowiadałam: „Clyde!”. On miauczał ponownie, a ja mówiłam: „Clyde!”. Potem podbiegał i się przytulaliśmy.

    Pewnego dnia wyszłam na zewnątrz i usłyszałam go, jakby był zaledwie dziesięć stóp ode mnie. Zaraz potem usłyszałam swój własny głos wołający z oddali: „Clyyyyde!”. Miauczenie i mój głos powtórzyły się kilka razy. To było niezwykle stresujące. Kiedy to ustało, odwróciłam się i wróciłam do środka. © Nieznany autor / Reddit
  • Mój mąż zmarł 8 dni przed narodzinami mojej córki. Mój syn miał wtedy 5 lat. Miał 18 lat, kiedy opowiadałam przyjaciółce, że mój mąż nigdy nie poznał naszej córki. Syn odwrócił się i powiedział: „Ależ nie, on ją poznał”.

    To, co powiedział później, sprawiło, że poczułam ciarki na plecach. Powiedział, że jego tata odwiedzał ich w szkole każdego dnia przez siedem lat, a potem nagle przestał i nigdy więcej go nie widzieli.
    To, co mnie zaniepokoiło, to szczegóły, które zapamiętał mój syn. Opisał mężczyznę — czerwoną czapkę, którą nosił, jego gesty — wszystko było identyczne z tym, co robił jego tata.

    Zapytałam o to moją córkę, a ona opisała tego samego mężczyznę z najdrobniejszymi szczegółami. Nadal mam dreszcze, ponieważ ten człowiek nie mógł być ich ojcem. On już nie żył. Do dziś nie wiem, kim naprawdę był ten nieznajomy odwiedzający moje dzieci.
  • Pewna dziewczyna była we mnie zakochana po uszy, ale ja nie chciałem mieć z nią nic wspólnego. Po ukończeniu szkoły w ogóle o niej nie myślałem, ale pewnego roku, kiedy wróciłem do domu na wakacje, dowiedziałem się, że przeprowadziła się do mojego rodzinnego bloku do mieszkania naprzeciwko naszego (mój budynek ma dwa mieszkania na piętrze).
    Nigdy wcześniej nie powiedziałem jej, gdzie mieszkam. Postanowiłem być uprzejmy i porozmawiać z jej rodziną, powitać sąsiadów i tak dalej, i dowiedziałem się od jej mamy, że dziewczyna zasugerowała, żeby się tam przeprowadzili. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy było to celowe, czy był to czysty przypadek, ale powiedzmy, że mieszkamy w dużym mieście i szanse na to, że był to zbieg okoliczności, były niewielkie. © Kenhamef / Reddit
  • Miałam 15 lat i byłam sama w domu, kiedy bardzo wyraźnie usłyszałam odgłos dziecka śmiejącego się i biegającego po twardej podłodze w całym domu.
    Dom był jednopiętrowy, wszystkie podłogi, w tym kuchnia, były wyłożone wykładziną © charrarenottrout / Reddit
  • Pewnej letniej nocy, gdy byłem w liceum, spałem przy otwartym oknie. Około 3:00 nad ranem usłyszałem, jak ktoś wściekle trąbi klaksonem swojego samochodu. W tym momencie nie byłem w pełni obudzony i nie zdawałem sobie sprawy, skąd dochodził ten dźwięk. A potem nagle usłyszałem krzyk kobiety: „Niech ktoś mi pomoże!”.
    To sprawiło, że natychmiast wyskoczyłem z łóżka i pobiegłem do pokoju mojej mamy, aby powiedzieć jej, że musimy zadzwonić na policję. Mama zadzwoniła i zgłosiła incydent. Po kilku minutach przyjechali policjanci, którzy przez chwilę rozglądali się z latarkami, ale nie znaleźli nikogo w samochodzie, więc w końcu odjechali.
    Następnego dnia zapytaliśmy sąsiadów, czy coś słyszeli lub widzieli, ale nikt nic nie słyszał. Do dziś mnie to przeraża. © No_Director2816 / Reddit
  • Jechałem metrem w Londynie, a naprzeciwko mnie siedział facet w bardzo nietypowej, kolorowej koszulce, która przyciągała wzrok. Spędziłem więc całą podróż, zerkając na niego i jego koszulkę, jak to się robi w metrze.
    Wysiadłem na swojej stacji, a facet w koszulce został w pociągu. Gdy wjeżdżałem ruchomymi schodami na poziom ulicy, dokładnie ten sam facet minął mnie na przeciwległych ruchomych schodach zjeżdżających z ulicy.
    Nie było możliwości, żeby tam był — zostawiłem go w pociągu. Wystraszyło mnie to na dobre. © Abervilla / Reddit
  • Śniło mi się, że ja i mój mąż mamy trójkę dzieci. Było pięknie i szczęśliwie, dopóki nie zaczęły powoli znikać, w stylu Thanosa. Pamiętam, że się obudziłam i „dziwnie” się czułam.
    Tydzień później dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży z trojaczkami. Jedno z nich poroniłam, drugie stało się nagle niezdolne do życia, a trzecie musiało zostać usunięte, ponieważ było znacznie za małe i stanowiło zagrożenie dla mojego życia.
    To było najbardziej przerażające doświadczenie w moim życiu. © prznmike / Reddit
  • Kiedy miałem 15 lat, moi rodzice wyjechali na weekend. Poszedłem spać, ale obudziły mnie dziwne głosy. Zszedłem na dół i zastałem włączony telewizor z maksymalną głośnością, radio nastawione na nocny talk-show, włączony piekarnik i otwartą lodówkę. Wszystkie drzwi i okna były zamknięte i nie potrafię tego wyjaśnić. Nie zmrużyłem oka przez całą noc. © zealousmemelord / Reddit
  • Kiedy byłem dzieckiem, pamiętam, jak około 1 w nocy leżałem na podłodze w sypialni przy szeroko otwartych drzwiach, podczas gdy moi rodzice oglądali telewizję w salonie. Nagle próbowałem wstać, aby skorzystać z łazienki, a mój mózg wręcz odtworzył, jak to robię.
    Dopiero za piątym razem zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę wcale nie wstałem. Utknąłem na podłodze niezdolny do poruszania się, mówienia, czy wołania rodziców. Czułem się, jakby coś wyssało duszę z mojego ciała i byłem przygwożdżony do ziemi. Dopiero gdy tata wszedł, by położyć mnie do łóżka, zacząłem wypłakiwać sobie oczy. © Stockwaa / Reddit
  • Kiedy byłem dzieckiem, miałem jakieś 7 lat, mieszkałem w domu, w którym zmarł poprzedni właściciel. Moi rodzice byli tym niezrażeni, ponieważ nie wierzyli w zjawiska paranormalne i myśleli, że nic się nie stanie.
    Mój pokój był najzimniejszy w całym domu, a pewnej nocy obudziłem się, a z końca łóżka wpatrywał się we mnie blady, chudy mężczyzna. Nie krzyczałem — byłem tak zszokowany, że musiałem zemdleć, ponieważ zanim się obejrzałem, już był poranek. Nigdy nie powiedziałem o tym rodzicom, bojąc się, że wyjdę na wariata. Ale bardzo dobrze pamiętam jego twarz. © Informal_Mushroom115 / Reddit
  • Wiele, wiele lat temu na końcu szkółki roślin znajdował się opuszczony stary dom. Słyszeliśmy od innych ludzi, że chodzą tam imprezować. Pewnej nocy mój przyjaciel, jego dziewczyna i ja zabraliśmy przekąski i udaliśmy się tam, kierując się jedynie światłem księżyca. Znaleźliśmy zrujnowany dom za wysokimi drzewami i ruszyliśmy w jego kierunku.
    Gdy podeszliśmy bliżej, usłyszałem rechotanie żaby. Gdy zbliżyliśmy się jeszcze bardziej, więcej żab zaczęło hałasować. Kilka kroków dalej odgłos tysięcy żab zagłuszył wszystkie inne dźwięki, zdając się ostrzegać nas, byśmy nie zbliżali się do domu z poczerniałymi oknami. Posłuchaliśmy rady żab i wróciliśmy z naszymi przekąskami do domu, gdzie było bezpiecznie. © Buck-osogrande-5150 / Reddit
  • Mój chłopak opowiadał mi, że gdy był dzieckiem, w nocy słyszał szepty i rozmowy w jednym z pokoi. Zaintrygowany wszedł tam z ciekawości, a wtedy ktoś uderzył go w plecy tak mocno, że stracił przytomność. Gdy się obudził, na jego plecach widniał wielki ślad, przypominający zadrapanie od dużych łap, który pozostał do dziś. Przerażające. © ruri7218 / Reddit
  • Kiedy miałem jakieś 8-9 lat, nocowałem u kolegi. Mój przyjaciel mieszkał w domu w stylu ranczo z basenem z tyłu i dużym otaczającym go patio. Salon biegł wzdłuż basenu i miał przesuwane szklane drzwi na całej długości, dzięki czemu można było otworzyć salon na patio. Oglądaliśmy tam filmy i spędzaliśmy czas, dopóki jego rodzice nie powiedzieli nam, że jest późno i czas iść spać.
    Gdy wychodziliśmy z pokoju, mój przyjaciel wyciągnął rękę, by zgasić światło, a gdy odbicia zniknęły z przesuwanych szklanych drzwi, zobaczyliśmy, jak po drugiej stronie basenu na patio stoi mężczyzna i się w nas wpatruje.
    Przestraszyliśmy się, krzyknęliśmy i pobiegliśmy do jego rodziców. Ale zanim wrócili do salonu, by sprawdzić, mężczyzny już nie było. Nie mam pojęcia, jak długo tam stał, obserwując nas, ale potem przez długi czas miałem o tym koszmary. © xxMrAdamsxx / Reddit
  • Obudziłam się o 3:00 nad ranem, żeby napić się wody. Z pokoju syna usłyszałam jego głos mówiący: „Mamo, możesz zgasić światło?”. Bez zastanowienia to zrobiłam, ale gdy wróciłam do łóżka, dotarło do mnie, że... mojego syna nie było w domu, bo pojechał na kemping. Pobiegłam do jego pokoju i zamarłam, gdy zobaczyłam, że jest faktycznie pusty. Byłam w 100% pewna, że słyszałam głos mojego syna, a przynajmniej kogoś, kto mówił do mnie zaspanym tonem. Kiedy powiedziałam o tym mężowi, wyśmiał mnie, mówiąc, że to pewnie wydarzyło się w mojej głowie, ale przysięgam, że ten głos był prawdziwy. Ten moment wciąż przyprawia mnie o dreszcze.

Jeśli chcecie się pośmiać, posłuchajcie, co dzieci mają do powiedzenia o swoich rodzicach, a przy okazji odkryjecie kilka zawstydzających rodzinnych sekretów. Rodzice, którzy są bohaterami opowieści zebranych w tym artykule, z pewnością spalili się ze wstydu!

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły