15 przerażających tekstów dzieci, które brzmią jak z dreszczowca

Jest coś szczególnie niepokojącego w przerażających komentarzach wypowiadanych przez dzieci. Być może chodzi o kontrast między ich słodkimi buźkami a złowrogimi słowami albo to, że mówią to tak naturalnie, jakby to było zupełnie normalne. Oto 15 sytuacji, gdy dzieci powiedziały coś tak niepokojącego, że aż ciarki przeszły po plecach.

• Kiedy moja córka miała około 3 lat, powiedziała mi, że tęskni za swoim dawnym życiem, gdy mieszkała w drzewach. Zapytałam, co ma na myśli, a ona odparła: „Zanim zostałaś moją mamusią, byłam sową i mieszkałam w drzewach. Kocham cię, ale tęsknię za moją sowią mamą”.
  Mniej straszne, ale za to zabawne: dziś rano, gdy jeszcze spałam, mój 6-latek wszedł do naszego pokoju i szepnął mi do ucha: „Wiem, jak uprawiać ziemniaki”. Nie mam pojęcia, skąd wziął ten pomysł ani dlaczego uznał, że musi mi o tym powiedzieć o 6 rano. © Super_Ground9690 / Reddit

• Na rodzinnym spotkaniu moja mała kuzynka pociągnęła mnie za rękaw, wskazując na pusty kąt w salonie. „To tam co wieczór siada ta starsza pani” — szepnęła.
  Zaciekawiony, spytałem potem o to moją ciotkę. Okazało się, że lata temu właśnie tam siadywała starsza krewna, która dochodziła do siebie po poważnym upadku — godzinami patrzyła przez okno na świat.

• Moja córka często mówiła o „dawnych czasach, gdy byłam mamą i miałam trzy córeczki”. Nie jest to nic szczególnie niepokojącego, ale drobne szczegóły pasowały do życia mojej babci, która zmarła 18 miesięcy przed narodzinami mojej córki. © M*******_Jello_426 / Reddit

• Pewnego dnia moja 5-letnia córka oznajmiła: „Pamiętam, kiedy byłam duża jak ty”. Nie miała na myśli zabawy w udawanie — mówiła o tym, jakby naprawdę żyła wcześniej innym życiem. Zignorowałam to, ale potem dodała: „Byłam w dużym domu i byłam bardzo stara”. Nie mogłam zrozumieć, co miała na myśli, ale zastanawiało mnie, skąd wzięła takie dziwne pomysły.

• Mój synek powiedział mi, że jestem jego najulubieńszą mamą, jaką kiedykolwiek miał — jego poprzednie nie były tak miłe. © STARY-5938 / Reddit

• Pewnej wieczoru, gdy mój syn miał 3 lata, zatrzymaliśmy się na moście zamkniętym dla ruchu z okazji corocznych fajerwerków. Mój syn wskazał na środek jezdni i zaczął opowiadać o smutnym chłopczyku, który czekał, aż rodzice po niego przyjdą.
  Nikogo tam nie było. Niedawno wydarzył się tam wypadek, w którym zginął chłopiec. © Nattles2020 / Reddit
  

• Pracowałem do około 3 nad ranem i w końcu zamknąłem laptopa, aby udać się do łóżka. Gdy przechodziłem obok drzwi pokoju mojego 4-latka, coś usłyszałem. Odwróciłem się i zobaczyłem małe paluszki wysuwające się spod drzwi, a potem cichutki szept: „Czeeeeść, tatusiu...”.
  Nie powiedział nic szczególnie niepokojącego, ale jestem pewien, że skróciło mi to życie o jakieś 5 lat. © PBParker914 / Reddit

• Moja córka mówiła o „tym miejscu” cichym, poważnym głosem i dodawała: „Nie mogę tam wrócić. Jest tam zbyt strasznie”. Próbowałam dopytać, ale jedyne, co mówiła, to: „Kiedyś tam chodziłam, ale już nie”.
  Zrozumiałam to dopiero, gdy uświadomiłam sobie, że może chodziło o część placu zabaw w przedszkolu, której unikała po bolesnym upadku.

• Moja mama zmarła, gdy byłam nastolatką. Moje rodzeństwo jest znacznie starsze, więc mam kilkoro siostrzeńców i siostrzenic. Pewnego dnia opiekowałam się jedną z moich siostrzenic. Siedziałyśmy przy stole i kolorowałyśmy, a ona spojrzała na mnie i oznajmiła: „Kiedyś byłam mamą twoją i mamy”.
  I wróciła do kolorowania. Przeraziło mnie to. © Mudb****0089 / Reddit

• Byłam nianią w zamożnej rodzinie. Ich 5-letnia córka miała stary telefon z klapką, którego nie powinna była mieć. Chowała go w domku dla lalek i mówiła, że używa go do rozmów z pewnym mężczyzną. Myślałam, że to tylko zepsuta zabawka — aż pewnego dnia telefon zabrzęczał.
  Z ciekawości sprawdziłam i zobaczyłam nieodebrane połączenie oraz wiadomość: „Uśmiechaj się i bądź dzielna. Zawsze jestem przy tobie”. Wspomniałam o tym jej mamie, myśląc, że to może stary rodzinny telefon. Westchnęła i wyjaśniła: „To stary telefon jej dziadka. Zmarł w zeszłym roku, ale ona upiera się, że wciąż działa i do niej mówi”.
  Okazało się, że wiadomość była zaplanowana. Dziadek lubił bawić się z nią w „tajnego agenta” i zaprogramował tę wiadomość kilka miesięcy wcześniej. To miało sens, ale za każdym razem, gdy telefon wibrował, czułam dziwny niepokój.

• Jestem nauczycielką w przedszkolu. Pewnego razu jeden chłopiec oznajmił mi z pełnym przekonaniem: „Dzisiaj odbiera mnie tata. Ale nie ten stary, tylko NOWY tata. Stary tata dał mnie nowemu tacie DAWNO temu. Stary tata miał czerwoną skórę i śmieszne stopy. I nie lubi, gdy o nim mówię”. © M**1987 / Reddit
  
  

• Gdy moja obecnie 23-letnia córka miała 3 lub 4 lata, obudziłam się i zobaczyłam, jak stoi cicho przy moim łóżku. Pochyliła się i szepnęła: „Mamusiu, ile pająków zmieści się pod moim łóżkiem?”. © OwnSeaworthiness5379 / Reddit

• Mój syn nic nie powiedział, bo wtedy jeszcze nie mówił... Spojrzał mi przez ramię i wybuchnął śmiechem, jakby ktoś tam stał i robił do niego śmieszne miny Byliśmy wtedy w domu tylko we dwoje. Przeraziło mnie to. © Green_Tartan_Scarf / Reddit

• Gdy mój młodszy brat miał 4 lub 5 lat, przejeżdżaliśmy obok opustoszałego cmentarza, a on oznajmił, że „chce iść pobawić się z tymi dziećmi”. Zapytałam, z jakimi dziećmi, a on odparł: „No z tymi, co tam stoją! Też chcę się bawić!”.
  Na pewno nie było tam żadnych dzieci — to był mały, bardzo stary cmentarz. © megan_bytes_ / Reddit

• Pewnego wieczoru, gdy wsiadłam do samochodu, żeby odwieźć mojego syna z przedszkola do domu, nagle powiedział: „Wcześniej też byłaś ze mną w aucie, ale nie mogłem cię znaleźć”. Zaskoczona zapytałam, o co mu chodzi, a on odparł: „Widziałem, jak siedzisz na przednim siedzeniu, ale gdy znowu spojrzałem, ciebie nie było”.
  Najdziwniejsze było to, że wcześniej tego dnia nikt nie był w samochodzie, a cała sytuacja wydawała się zbyt przedziwna, by uznać ją tylko za dziecięcą fantazję.

Zwykły dzień z dziećmi może być nieprzewidywalny, ale czasem ich szczerość bez filtra zamienia chaos w salwy śmiechu. W tym artykule zebraliśmy 10 przezabawnych momentów, gdy dzieci powiedziały nieco za dużo, a rodzice spalili się ze wstydu, zaniemówili albo śmiali do rozpuku.