15 teściowych, od których chciałoby się uciec na koniec świata

Rodzina i dzieci
2 godziny temu
15 teściowych, od których chciałoby się uciec na koniec świata

Miłość do matki jest zazwyczaj bezwarunkowa, ale stosunek do mamy męża składa się z wielu czynników. Czasami chce się uważać teściową za bliską osobę, ale jej zachowanie bywa trudne do zaakceptowania.

  • Teściowa przychodziła bez uprzedzenia w niedzielę rano. Narzekała, że jestem złą gospodynią. W końcu pojechaliśmy do jego mamy rano w sobotę. Zobaczyłam brudny spodeczek i krzyknęłam: „Ale zapuszczone to mieszkanie!”. I nagle po tym moim wystąpieniu nasze relacje się drastycznie poprawiły: na wizyty teściowa teraz przyjeżdża tylko po wcześniejszym telefonie, nie ma już żadnych narzekań, a ja zostałam przyjęta do klubu czystości. © / VK
  • Mocno kochałam byłego, ale jego mama nie dawała nam żyć, szarpała mi nerwy, więc odeszłam. Niedawno spotkałam ją w sklepie, a ona rzuciła się, by mnie objąć! Byłam w szoku, a ona trajkotała, jak bardzo za mną tęskniła, jak się cieszy, że mnie widzi. Jakoś się od niej uwolniłam. A potem dowiedziałam się od wspólnej znajomej, że były prawie nie rozmawia z matką, bo pokłóciła ich jego nowa dziewczyna. A ja, jak głupia, próbowałam się z nią zaprzyjaźnić, rozmawiać, dawałam prezenty, a trzeba było tak działać. Teraz rozumiem, czemu moja była niedoszła teściowa tak się zachowywała przy spotkaniu. © / VK
  • Z powodu zmiany kierownictwa straciłam pracę. Pieniędzy zaczęło brakować. Niespodziewanie teściowa zaproponowała, że nas wesprze finansowo. Bezinteresownie, nie pożyczką. Twierdziła, że to dla niej żaden problem. Mówiła, że będzie nam pomagać, dopóki nie znajdę pracy. Jestem jej bardzo wdzięczna, ale każdorazowe otrzymanie tych pieniędzy przypomina żebranie. Czuję się, jakbym skakała przed nią po te pieniądze jak piesek za kiełbasą. Proponowałam, że to odpracuję, może na działce? W odpowiedzi: „Nie, nie, nic nie trzeba, ja chcę przecież pomóc”. © / Ideer
  • W pewnym stopniu mojej żonie się poszczęściło z teściową. Na ślub nie przyszła. Wnuczkę przez 6 lat widziała raz, kiedy ta miała rok, śpiącą. Podarowała jej gumową papugę. Jak dziecko ma na imię, nie wie. A dlaczego? Bo miałem mieć bogatą żonę z domkiem, cruiserem, mieszkaniem. I powinna była wozić teściową na działkę. I tam pomagać. Do dziś z żoną się z tego śmiejemy. © / Pikabu
  • Rodzina zorganizowała nam imprezę z okazji zaręczyn. Dostaliśmy prezenty i mieliśmy zamiar je rozpakować razem. Ale przyszła teściowa nie pozwoliła otwierać ich bez jej obecności. Zaproponowaliśmy jej wideorozmowę. Albo, skoro jest taka ciekawska, moglibyśmy opowiedzieć, co dokładnie podarowała jej rodzina. Za imprezę zapłaciła ona, więc niezręcznie jest mi się z nią kłócić, ale czy nie jest to próba wejścia w nasze prywatne życie? © littlebittyredd / Reddit
  • Teściowa odnosi się do mnie niesprawiedliwie. Oto przykład: jej córka jest leniwa do niemożliwości. Nigdy nie zaprowadzała swojego dziecka do przedszkola, robił to mąż, odrabia z synem lekcje mąż, spaceruje mąż, ona, wiecznie zmęczona, leży na kanapie. U nas dzieci są całkowicie na mojej głowie. Jak również gotowanie i sprzątanie. Pewnego razu pokłóciłam się z mężem: prosiłam, żeby poszedł na spacer z dziećmi, bo sama położyłam się z gorączką. On wyszedł, a po 5 minutach teściowa zadzwoniła i zbeształa mnie za to, że jej syn po pracy ma jeszcze chodzić na spacer z dziećmi, a przecież jest zmęczony. © / VK
  • Moja teściowa na narodziny wnuka podarowała mi złotą bransoletkę. Nie lubię i nie noszę złota, ale po około 3 latach postanowiłam ją założyć. Pod koniec dnia ręka w obrębie bransoletki zazieleniła się, a całe pozłocenie od wewnątrz starło się. Nie, teściowa nie jest biedną, nieświadomą kobietą, ma, oprócz trzypokojowego mieszkania w elitarnym rejonie, także 400-metrową rezydencję. © Lika / ADME
  • Na drzwiach znalazłam przyklejoną karteczkę. Czytam, a to list z wyznaniami od tajemniczej kochanki mojego męża. I fraza, z której wciąż się śmieję: „Nie próbuj mnie szukać, nigdy mnie nie znajdziesz”. Sprawdziłam kamery monitoringu: jak się spodziewałam, uchwyciły moją „ukochaną” teściową naklejającą karteczkę. © UnexpectedWidow / Reddit
  • 4 lata temu ogłosiłam, że wyjeżdżam do Rumunii. Moja teściowa spojrzała na mnie i powiedziała: „O, Masza, co za nowina! Było miło z tobą rozmawiać. Udanej przeprowadzki! A propos, synu, pamiętasz Aloczkę? Jej mama ma sieć kin”. To było w Nowy Rok, mieszkałam z jej synem 5 lat. © / X
  • Mam 23 lata, mój chłopak — 26. Mamy 3-miesięczne dziecko. Pokłóciliśmy się i rozstaliśmy po narodzinach malucha, ale teraz chodzimy na terapię i być może uratujemy naszą rodzinę. Chłopak przyznał, że jego matka planowała zabrać mi dziecko, kiedy byłam jeszcze w ciąży. Nawet poskarżyła się na mnie do opieki społecznej! Do mnie do domu przyszła kontrola! Na szczęście wszystko się skończyło dobrze. A teściowa jest zablokowana na wszystkich moich mediach społecznościowych. © Unknown author / Reddit
  • Teściowa ciągle publikuje nasze prywatne informacje w mediach społecznościowych. Ostatnio z mężem wybraliśmy imię dla córki. On jej o tym nieopatrznie powiedział, a ona zaczęła go szantażować, by jej powiedział: „Czyżbyś nie kochał swojej matki?”. Wzięliśmy od niej obietnicę zachowania tajemnicy do narodzin wnuczki i podaliśmy fałszywe imię. Po 5 minutach sprawdziliśmy media społecznościowe. Na jej profilu: „Nie mogę uwierzyć, że w przyszłym miesiącu zostanę babcią małej Soni”. Potem jej powiedzieliśmy, że to imię jest nieprawdziwe, a ona jeszcze była oburzona. © loawren / Reddit
  • Odkładaliśmy z mężem pieniądze na remont domu. Nagle teściowa poprosiła o dużą pożyczkę na remont mieszkania. Powiedziała, że będzie oddawać co miesiąc po tysiąc złotych. Mąż dał jej wszystkie pieniądze, w tym naszą poduszkę bezpieczeństwa, łącznie pięćdziesiąt tysięcy. Ja oczywiście byłam przeciwna. W końcu stwierdziła, że nic nam nie jest winna, a mnie nazwała materialistką. © / VK
  • W wieku 20 lat bardzo starałam się spodobać rodzicom ówczesnego chłopaka. Pomagałam nakrywać do stołu, milczałam i uśmiechałam się. Wtedy było to normalne: miła domowa dziewczyna chciała wyjść za mąż. Teraz mam 33 lata, jestem dojrzałą, zmęczoną życiem kobietą. I nie rozumiem, dlaczego mam udawać przyjaźń z matką mojego faceta. Na spotkanie z nią przyjechałam po pracy, gdzie mnie niespodziewanie wezwano. Przyszłam zmęczona, z migreną, usiadłam na kanapie. Okazało się, że trzeba było zerwać się i pomagać przy nakrywaniu do stołu. Nie wiadomo po co, skoro mój mężczyzna sam pomagał i krzątał się. Przerwałam próby wypytywania o moje wcześniejsze związki. Wynik: nie spodobałam się. No i co z tego, przeżyję. © / VK
  • Za dwa tygodnie mam wesele, a teściowa już mi urządziła życie. Oświadczyła, że chce założyć białą suknię. Wyjaśniłam, że to kolor panny młodej. Mój narzeczony też z nią rozmawiał, ale wszystko na nic. I tak kupiła białą suknię, mimo że ma dwie wspaniałe wieczorowe kreacje. Bezapelacyjnie stwierdziła: „Trochę mi w nich za ciasno, a gdzie kupić coś nowego, nie wiem”. Nie jestem pewna, czy wystarczy mi cierpliwości, by nie zrobić awantury. © Pristine-PinkPP / Reddit
  • Przyszły mąż bardzo szybko zapoznał mnie z rodzicami. Odniosłam się do nich z prawdziwym ciepłem i szacunkiem. Ale już po ślubie usłyszałam, jak obgadują mnie za plecami: że gospodarstwa nie prowadzę, jak trzeba, że wyglądam nieodpowiednio, a jeśli nie zajdę w ciążę najszybciej jak można, to w zasadzie nie urodzę im wnuka. Skreśliłam ich ze swojego życia, ale nie przeszkadzałam mężowi w utrzymywaniu kontaktów z nimi. Zaczęłam zauważać, że nie zapraszają go w gości, pieniędzmi mu też nie pomagają. Przyznał się: „Przestałem z nimi utrzymywać kontakt, bo wybrałem ciebie”. Zrobili wszystko, żeby odebrać mi męża. Ja nie zrobiłam nic, ale odebrałam im syna. Nie kop pod kimś dołków, bo sam w nie wpadniesz. © / VK

Więcej historii o tym, jak wygląda życie pod czujnym okiem teściowej, można znaleźć w innych naszych artykułach:

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły