Są ludzie, którzy potrafią dokonać fantastycznego odkrycia nawet na totalnym pustkowiu. Nikt nie wie, jak to robią, ale chyba po prostu przyciągają ciekawe zjawiska. Poza tym dopisuje im szczęście, bo zawsze mają aparat pod ręką, kiedy akurat najbardziej go potrzebują.
1. „Mój syn urodził się z dodatkowym palcem”.
2. „Ten pieróg sprawił, że mój mózg dopatrzył się w nim ludzkiej twarzy”.
3. „Zatrzymałem się w hotelu, w którym szafka w łazience sprawia, że źrenice są kwadratowe”.
4. „Mój kot ma 3 serca na sierści”.
5. „Ta skarpetka wygląda jak francuski piekarz”.
6. „Dzisiaj koliber relaksował się na moim telefonie”.
7. „Moja uczelnia wysłała mi dyplom wielkości karty kredytowej”.
8. „Mój przyjaciel Bobby ma ponad 2 metry wzrostu, więc duże obiekty wydają mu się stosunkowo normalnych rozmiarów”.
9. „Zauważyłem, że chmura za moją dziewczyną wyglądała jak dymek z komiksów”.
10. „To budynek, który widziałem na wakacjach. Jest do góry nogami”.
11. „Gospodarz tej imprezy ma koc wyglądający jak tortilla”.
12. „Moja siostra wykonała ten obrazek z dżemu”.
13. „To włosy mojej córki, gdy miała 2 miesiące!”
14. „Winogrono w kształcie dyni”
15. „Skrzynka elektryczna przed moim domem wygląda, jakby mroczne oko Saurona mnie obserwowało”.
16. „Minibanan”
Kiedy ostatnio znaleźliście coś niezwykłego? Gdzie zwykle dostrzegacie ciekawe rzeczy?