Mój narzeczony oddał swojej mamie część naszego domu — czuję się zdradzona

Rodzina i dzieci
2 miesiące temu
Osoby, które zostały zmuszone do odejścia z pracy, doskonale wiedzą, że często towarzyszy temu dotkliwe poczucie niesprawiedliwości. Zwłaszcza, że niekiedy powód zwolnienia bywa tak kuriozalny, że trudno w to uwierzyć.
Pierwszy dzień w nowej pracy. Przerwa na lunch. Poszedłem podgrzać jedzenie, które przyniosłem z domu. Na mikrofalówce była karteczka, że korzystanie z niej jest płatne. Obok naprawdę stał słoik na pieniądze. Pomyślałem, że to nie żart, więc zjadłem zimny lunch. A od kolegów dowiedziałem się przypadkowo, że to jeszcze najmniej szkodliwy żarcik w ich firmie. Wkurzyłem się i odszedłem. Może nie mam racji, ale niech to! © / VK
Każda praca może być trudna, a tym bardziej, jeśli wiąże się z obsługą klienta. Sami się przekonajcie.