16 osób, które znalazły w swoim domu coś tak niesamowitego, że poczuły się jak na planie filmu przygodowego

3 miesiące temu

Wydaje się, że we własnym domu nic nie może może nas zaskoczyć. Znamy przecież każdy jego zakamarek. Jak się jednak okazuje, nawet we własnych ścianach możemy czasem natknąć się, jeśli nie na skarb, to przynajmniej na ciekawe znalezisko.

A na końcu tego artykułu czekają na was dwie ciekawe historie. Jedna z nich pokazuje, że przed sprzedaniem domu powinno się go naprawdę dobrze przeszukać.

„Moja babcia narzekała, że podłoga pod telewizorem zawsze gniła. Zerwałem ją i okazało się, że jest tam głęboka na 14 metrów studnia”.

„Mieszkamy w domu, który ma ponad 110 lat. Niedawno zdecydowaliśmy się zdjąć wykładzinę i odkryliśmy pod nią 2 niespodzianki”.

„Po pierwsze, pod wykładziną znajdowała się dobrej jakości drewniana podłoga. Po drugie, na podłodze były namalowane dywaniki”.

„Znalazłem w domu kilka starych gazet z 1937 roku”.

„Znajomy znalazł w swoim domu rurę odpływową, która biegła za ścianą. Postanowił dowiedzieć się, dokąd ona prowadzi. Zrobił dziurę w ścianie i znalazł ukrytą tam toaletę. Były tam nawet chusteczki i obraz”.

„Na krytej werandzie naszego domu odkryliśmy pod dywanem płytki z lat 20.”.

„Znalazłem łyżwę w piwnicy mojego domu z 1906 roku”.

„Moja przyjaciółka i jej mąż postanowili wykopać piwnicę w swoim domu. Podczas prac dokonali dziwnego odkrycia. 30 kul do kręgli”.

„Kupiliśmy stary dom na odludziu. Weszliśmy na strych, gdzie w kurzu i pajęczynach znajdowało się pudełko. Otworzyliśmy je i byliśmy oszołomieni. Skarb miłośnika muzyki”.

„Znalazłam dziś ten żyrandol w piwnicy”.

„Znalazłem ją pod deskami na strychu”.

„Podczas porządkowania domu po zalaniu piwnicy odkryłem ten zabytkowy witraż. Był ukryty za ścianą w szafie pod schodami. Nie mogę sobie wyobrazić, ile lat tam leżał”.

„Przeprowadziłem się do nowego mieszkania i natknąłem się na kawałek taśmy klejącej, która była pokryta farbą i przyklejona do regału. Pod taśmą znajdował się sekret”.

„Znalazłem skarb w mojej łazience. W szafce wiszącej nad umywalką”.

„Odkryliśmy całe pudełko starych zdjęć w naszym 107-letnim domu. Oto niektóre z moich ulubionych”.

„Znalazłem ten stary sejf w piwnicy naszego domu. Pradziadek mojej żony mieszkał w tej wiktoriańskiej rezydencji”.

„Próbowałem go otworzyć przez kilka lat i w końcu mi się udało! W środku znajdowały się 2 pudełka i torba z dokumentami. W pudełkach nie było nic interesującego, ale papiery dotyczyły salda konta bankowego w wysokości 14 000 USD, akcji i obligacji. Przyjrzymy się temu”.

„Kiedy wynajęliśmy mieszkanie, zauważyliśmy, że sąsiedzi mają na balkonach orzechy włoskie. Wkrótce dowiedzieliśmy się, dla kogo je tam trzymają”.

„Dzisiaj wpadła na przekąskę do nas. Daliśmy jej trochę orzechów. Dała się sfotografować i spokojnie przeszła na sąsiedni balkon”.

BONUS 1: Przed sprzedażą domu zdecydowanie powinno się go przeszukać od strychu po piwnicę.

  • Mieliśmy wiejski dom z lat 50., który był zbudowany na fundamencie z głazów. Znajdował się daleko od naszego miasta, więc dojazdy tam były kosztowne. Mama sprzedała dom swojej współpracowniczce. A pół roku później dowiedzieliśmy się, że14-letni syn tej koleżanki mamy wszedł do piwnicy, wsadził rękę między głazy i wyjął paczuszkę zaimpregnowaną woskiem. Kiedy ją otworzyli, byli oszołomieni. Znajdowały się tam monety sprzed ponad stu lat, nie tylko miedziane, ale też złote i srebrne. Wśród srebrnych było kilka bardzo rzadkich, reszta miała również wartość historyczną. W rezultacie rodzina kupiła mieszkanie, samochód i działkę z nowym domem, a stary dom sprzedała. Kiedy usłyszałem tę historię, prawie walnąłem głową o ścianę z frustracji, ponieważ uwielbiałem spędzać czas w tej piwnicy i badać każdą szczelinę!

BONUS 2: Nawet w nowo zakupionym domu mogą czekać na was spore niespodzianki.

  • Kupowaliśmy mieszkanie. Właściciel zapytał, czy ma zostawić meble kuchenne, a my odmówiliśmy, bo chcieliśmy puste wnętrze. Podpisaliśmy umowę, mieszkanie było nasze. Facet powiedział, że da nam klucze wieczorem, bo jeszcze wszystkiego nie zabrał. Następnego dnia weszliśmy do mieszkania i stanęliśmy oszołomieni: zabrał nie tylko meble kuchenne i zlew, ale także umywalkę z łazienki, odkręcił suszarkę do ręczników, wyrwał wszystkie wbudowane światła z sufitu z płyt gipsowo-kartonowych. A co najbardziej niewiarygodne, przeciął i wyciągnął całe okablowanie z sufitu. Zadzwoniłem, aby dowiedzieć się, dlaczego to zrobił. Powiedział, że chcieliśmy przecież mieć puste wnętrze.

Tak, wiele ciekawych rzeczy można znaleźć we własnym domu. Zwłaszcza gdy postanowimy zrobić remont.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły