16 razy, gdy sąsiedzi przekroczyli granicę i szybko tego pożałowali

Ciekawostki
5 godziny temu

Większość z nas marzy o spokojnym domu — ale wystarczy jeden hałaśliwy sąsiad, zagracone podwórko albo dmuchawa do liści o 5 rano, by zamienić to marzenie w codzienny koszmar. Bohaterowie tych historii musieli zmierzyć się z sąsiadami, którzy wystawili ich cierpliwość na niejedną próbę. Zamiast jednak wybuchnąć, zachowali zimną krew i postanowili odegrać się w sposób legalny, ale bardzo kreatywny. Inni po prostu dorzucili swoje rady. Te historie małych, cichych zemst pokazują jak nie stracić nerwów i wyrównać rachunki.

  • Mam ule. To całkowicie legalne tam, gdzie mieszkam. Mam je od ponad 10 lat. Nikomu nie przeszkadzają, a większość sąsiadów je uwielbia — świetnie wpływają na ogród i dają darmowy miód. Pięć lat temu obok wprowadziła się kobieta, której najwyraźniej to przeszkadza. Dzwoniła na policję i do urzędu tyle razy, że przestałam liczyć. Za każdym razem słyszała to samo: wszystko jest legalne, pszczoły nikomu nie szkodzą, były tu pierwsze.
    W końcu postanowiła „wziąć sprawy w swoje ręce” — przeskoczyła płot w środku nocy z puszką spreju na owady. Było bardzo ciemno, więc pomyliła posesje i trafiła do ogrodu sąsiadów. Mają duże psy stróżujące. Zdemolowała im ogród, łódkę, szopę i rozbiła szyby w samochodzie, próbując przed nimi uciec.
    Gdy przyjechała policja, przyznała, że chciała otruć moje pszczoły, ale pomyliła ogrody. Potem próbowała mnie pozwać: „Gdybym nie chciała otruć jej pszczół, nic by się nie stało”. Policjanci i prawnik tylko się zaśmiali.
    Pszczoły wciąż są u mnie. Kiedy co kilka miesięcy rozdaję sąsiadom miód, zawsze upewniam się, że ona mnie widzi — i nigdy jej nie daję. © Tassiebar***** / Reddit
  • Gdy byłem w gimnazjum, sąsiedzi z góry codziennie o 21 robili hałas — przesuwali meble, kłócili się, trzaskali drzwiami. W ramach zemsty mama kazała mi ćwiczyć na tubie zaraz przed szkołą — dokładnie pod ich sypialnią. © thejrush13 / Reddit
  • Mój poprzedni sąsiad był najgorszym człowiekiem, obok jakiego przyszło mi mieszkać. Kiedyś postanowiłem się odegrać: wybrałem najbardziej śmierdzący nawóz w płynie i rozlałem go na trawnik — akurat wtedy, gdy zaprosił kumpli na grilla. © Nieznany autor / Reddit
  • Postawiłem antenę do radia krótkofalowego. Brzydka jak noc, ale w pełni legalna.
    © Sokobanky / Reddit
  • Syn mojego sąsiada był koszmarny, a jego koledzy ciągle wpadali na nasze podwórko i niszczyli rzeczy. Za każdym razem gdy nasza suczka Molly musiała się załatwić, prowadziłem ją dokładnie pod ogrodzenie, przy granicy jego działki.
    W końcu chłopak miał urodziny. Jego koledzy też przyszli i oczywiście wszyscy znowu wylądowali na naszym podwórku. Kilku z nich wpadło prosto w „prezenty” Molly. Od tamtej pory nie przekroczyli granicy ani razu. Molly dostała wieczorem mnóstwo głasków i hamburgera. © rhett342 / Reddit
  • Bądź przesadnie miły. Za każdym razem rzucaj wszystko, by z nimi pogadać. Pytaj ich o radę w najprostszych sprawach, dziel się wszystkimi problemami. Zachowuj się, jakbyście byli najlepszymi przyjaciółmi. © Ddowns5454 / Reddit
  • Lampy z czujnikiem ruchu — im jaśniejsze, tym lepsze. Jeśli nie rażą sąsiadów światłem tysiąca słońc, to robisz to źle. © ***_finger / Reddit
  • Co sobotę sąsiad kosił trawnik o 6:30 rano. W każdą sobotę. Kiedy poprosiłem, żeby zaczynał później, roześmiał mi się w twarz. Skoro tak, postanowiłem nie być tym „lepszym człowiekiem”.
    Facet był wkręcony w fitness. Miał hopla na punkcie kaset VHS z aerobikiem z lat 80. Codziennie o 20 zakładał obcisły kostium i ćwiczył przed telewizorem — tuż przy oknie.
    Tuż przed Dniem Niepodległości dzieciaki odpalały petardy na ulicy. Nagrałem to, niby żeby zgłosić na grupie osiedlowej. W tle był on, cały w lycrze, tańczący do oldschoolowych hitów. Wideo zobaczyła cała dzielnica. Nie przestał kosić trawnika, ale zaczął zasłaniać zasłony. Ja to uznaję za zwycięstwo.
  • Zdobądź numer ich telefonu i wrzuć ich dane do każdego internetowego formularza. Telemarketerzy załatwią resztę. © Fieldbricks33 / Reddit
  • Rozrzuć orzeszki ziemne na dach i do rynien. Wiewiórki zrobią swoje. © V**doo330 / Reddit
  • Zacznij dokarmiać wrony i puszczać dźwięki wron, żeby je przyciągnąć. Może zaczną ci nawet przynosić prezenty. Gdzieś czytałem, że wrony atakowały sąsiadów, gdy ci wchodzili na ich teren. A innym razem uratowały starszego pana — przewrócił się i skaleczył, a one narobiły tyle hałasu, że wszyscy wybiegli z domów. © Nieznany autor / Reddit
  • Zasubskrybuj magazyn „Życie na jachcie” albo „Dom na wsi” na swoje nazwisko, ale z ich adresem. Będą przynosić ci to co miesiąc i snuć teorie o twoim „tajnym życiu”. Kiedy ci przyniosą gazetę, powiedz: „A, dzięki! Muszę w końcu to zgłosić”. © idmowthat1 / Reddit
  • Dwa domy dalej mieszka hałaśliwy sąsiad z gromadką dzieci i psem tak samo głośnym jak on. Myśli, że ulica i alejka należą do niego.
    Pewnego dnia wyszłam na zewnątrz i zobaczyłam dużą, gumową obręcz do kosza przyczepioną do mojego płotu od strony alejki. Poczekałam, aż po ich stronie zrobi się cicho i w nocy przeniosłam obręcz na nasz taras — tak, żeby ją widzieli ze swojego ogrodu.
    Od tej pory ja i mój mąż regularnie gramy w piłkę używając tego pomarańczowego kosza dla dzieci i patrząc im prosto w oczy. Jeszcze nic nie powiedzieli. © tiptaptoe123 / Reddit
  • Kup dwa labradory i zostaw je na dworze, niech szczekają cały dzień. A nie, to akurat mój sąsiad tak zrobił... © dufferdude / Reddit
  • Zmień nazwę swojej sieci Wi-Fi na taką samą jak sąsiada. Ustaw też ten sam kanał. Mój sąsiad zwykle restartuje router, aż się poddam. Widać, jak sieć znika i wraca. Tu liczy się idealne wyczucie czasu. © Boring_Material_Dude / Reddit
  • Stare toalety świetnie sprawdzają się jako doniczki. To legalne, a poza tym „zapewniają siedlisko” dla roślin. Obniżą wartość jego nieruchomości, a ty nawet nie dotkniesz jego domu. © nick180 / Reddit

Mieszkanie obok trudnego sąsiada potrafi dać w kość, ale te opowieści pokazują, że odrobina sprytu potrafi zdziałać cuda. A jeśli myślicie, że macie trudnych sąsiadów, poczekajcie, aż przeczytacie te historie.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły