17 niejadalnych rzeczy, na widok których aż cieknie ślinka

To zadziwiające, że tyle niejadalnych rzeczy wygląda tak apetycznie. Na portalu Reddit powstał nawet wątek na ten temat! Jeśli znajdziecie jakiś nienadający się do zjedzenia przedmiot, który macie ochotę po prostu spałaszować, możecie pochwalić się tam jego zdjęciem.

Ekipa Jasnej Strony przejrzała wszystkie posty w tym wątku. Na widok niektórych przedmiotów aż burczało nam w brzuchach. Kto by pomyślał, że szklane dekoracje mogą być tak łudząco podobne do cukierków, a detergent — do lemoniady!

„Myślałam, że padnę, gdy rodzice wlali to sobie do herbaty. To odżywka do włosów z miodem”

„Jaki sos pasowałby do tego makaronu?”

Tak naprawdę to paczka gumek recepturek.

„Zrobiłam własne mydło. Syn poprosił o kawałek. Teraz muszę upiec prawdziwe ciasto, żeby wynagrodzić mu rozczarowanie”

Niejadalne pianki czekoladowe

„Znajomy wykonał te gumisie z żywicy epoksydowej. Prawdziwe gumisie, które zrobiłem, nie wyglądają nawet w połowie tak dobrze!”

„Pani, która u nas sprząta, zabrała tę butelkę z łazienki i schowała ją do lodówki”

„Mój akademik zalało mleko czekoladowe. Niedaleko budynku trwają prace budowlane i gdy rozpętała się ulewa, zatkało kanalizację”

To niestety tylko kamienie

„Nasz kolega, student z Japonii, chciał to wypić, bo na etykiecie są owoce i słowo »soda«”

„Wygląda jak sok, pachnie jak sok, nawet opakowanie jest mylące”.

„Robiłem świeczkę. Rozpadła się, zanim zastygła w środku”

„To wygląda przepysznie, jak najwykwintniejsza trufla malinowa. Mój umysł wie, że to wosk, ale ciało i tak chce to zjeść”.

„Myślałem, że to salami”

Cukierki ze szkła

„Moja babcia trzyma takie cukierki w barku ze szklanymi drzwiami. Gdy byłem mały, zawsze ciekła mi ślinka na ich widok. Poprosiłem babcię o kilka, ale po prostu odmówiła i nawet słowem się nie zająknęła, że nie są prawdziwe. Wkurzyłem się, więc pewnego dnia zakradłem się do salonu i wziąłem po kryjomu jeden z tych pysznych smakołyków i gdy próbowałem rozwinąć papierek, ułamałem końcówkę. Z tego co wiem, to w miseczce z cukierkami babci po dziś dzień jest połamane szkło”.

Niejadalny syrop klonowy, który trzeba koniecznie przechowywać z dala od dzieci

„Ktoś kazał mi umyć podłogę mięsem mielonym...”

„Dopiero komentarze mi uświadomiły, że to wcale nie jest mięso mielone. Myślałem, że ktoś robi sobie ze mnie jaja, albo że pracuję w Burger Kingu”

„Niejadalne owoce — kupiłam je na Amazonie”

Mydło w płynie, które wygląda jak mleko

„Byłem przekonany, że to jogurt. Okazało się jednak, że to nawóz organiczny”

Znaleźliście kiedyś jakiś pysznie wyglądający, ale niejadalny przedmiot? Czekamy na wasze opowieści w komentarzach!