17 osób, które wiedzą, jak dać nauczkę chamskim ludziom

2 tygodnie temu

Niestety, każdy czasem spotyka się z chamstwem i bezczelnością. Wraz z rozwojem internetu zjawisko to nabrało nowego wymiaru, a wielu ludzi, korzystając z anonimowości, ochoczo wyładuje w sieci złość i inne negatywne emocje. Niektórzy wolą milczeć w odpowiedzi na obelgi, inni odpowiadają tym samym. Są jednak tacy, którzy nie chcą zniżać się do poziomu prowokatora, a zamiast tego używają najpotężniejszej broni: ironii, sarkazmu, a czasem nawet... miłości.

W bonusie poznacie historie użytkowników sieci, którzy dali nauczkę bezczelnym ludziom.

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

BONUS 1: Niektórzy ludzie nie doceniają dobrych chęci.

  • Zapomniałam karty. Przeprosiłam, powiedziałam kasjerce, że odłożę wszystko na miejsce. Podeszła menadżerka i spytała, co się stało. Kasjerka: „Znowu to samo! Przyszła, pieniędzy nie ma, a rzeczy nabrała”. Powiedziałam jej więc: „W takim razie niech pani sama się tym zajmie”. I wyrzuciłam wszystkie artykuły spożywcze na taśmę. Nie znoszę chamskich ludzi.

BONUS 2: Być może bierna agresja nie jest najlepszym sposobem na uzyskanie tego, co chcesz osiągnąć.

  • Rano, metro, jadę do pracy. Wchodzi kobieta z ruchliwym dzieckiem. Mówi do faceta, który siedzi: „Widzi pan, że dziecku ciężko stać, niech pan ustąpi, a nie siedzi jak burak”. A facet spokojnie odpowiada: „Nie, jestem egoistą, który myśli tylko o sobie”. I wkłada do uszu słuchawki. Rozbawiło mnie osłupienie tej kobiety, która tylko coś pomamrotała i poszła dalej. Ale bardziej rozśmieszyło mnie, gdy jeden z chłopaków stojących za mną powiedział z szacunkiem: „Wow, to tak można?”.

Dla tych, którym spodobał się nasz wybór i chcą się jeszcze lepiej bawić, mamy kolejne świetne tweety, które z pewnością was rozśmieszą.

Uwaga: niniejszy artykuł został zaktualizowany w marcu 2024 w celu skorygowania materiałów źródłowych oraz zgodności z faktami.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły