18 opowieści, dzięki którym jeszcze bardziej docenisz swoją pracę

Ciekawostki
rok temu

Gdy szukamy pracy, często dajemy się ponieść emocjom, na przykład kusi nas perspektywa robienia czegoś nowego czy obiecująca pensja. Istnieją jednak pewne sygnały ostrzegawcze, które wskazują na to, że nie wszystko jest takie, jakie być powinno. Użytkownicy internetu podzielili się anegdotkami z rozmów o pracę, podczas których zrozumieli, że powinni uciekać, gdzie pieprz rośnie.

  • Pamiętam rozmowę o pracę sprzed wielu lat, podczas której usłyszałem chyba wszelkie możliwe sygnały ostrzegawcze. Na pytanie o pensję i podwyżkę mój potencjalny szef odpowiedział, że uzależnia je od wykonywanej pracy i że są przyznawane dowolnie. Nie ma rocznej podwyżki czy podsumowania osiągnięć. Wyższa pensja jest przyznawana wtedy, gdy on uzna to za stosowne, czyli nigdy. Z kolei na pytanie o płatny urlop odpowiedział, że bez pracy nie ma wynagrodzenia. © milkyn***les** / Reddit
  • Słowa „pracuj ciężko, baw się intensywnie” z grubsza oznacza regularne przepracowywanie się i okazjonalne imprezy firmowe. © 1—1----1-1-1---1 / Reddit
  • Pracuję w prawdziwie „elastycznej” firmie. Projekty przychodzą tak nagle, że muszą być wykonane w ciągu miesiąca, mimo że ukończenie ich zwykle wymaga trzech. © goshetovan / Reddit
  • „Od czasu do czasu praca w weekendy”, co w praktyce oznaczało pracę w każdy weekend. Szybko się zwolniłem. © BisonWeird147 / Reddit
  • Gdy widzisz w umowie fragment „wszelkie inne obowiązki zlecone przez przełożonego”, oznacza to, że będziesz pracował za troje, ale pensja będzie tylko jedna. © ScorpionX-123 / Reddit
  • Konieczność przesłania różnorakich plików jeszcze przed umówieniem rozmowy o pracę. Wysyłasz swoje CV z listem motywacyjnym na stronie typu pracuj.pl, po czym zostajesz przekierowany na stronę firmy, gdzie robisz dokładnie to samo, ale w polach pracodawcy. Potem wypełniasz test osobowości i widzisz najgorsze zdanie z możliwych: „Prześlij 5-minutowy filmik, w którym opowiesz coś o sobie i powiesz, dlaczego chcesz z nami pracować”. Chcecie kogoś zatrudnić czy nie? Przestańcie tak bardzo komplikować rekrutację! © crazylittleEntity / Reddit
  • Poprzedni szef powiedział w wywiadzie dla lokalnej gazety, że jego firma jest jak rodzina. Kilka tygodni wcześniej zwolnił mniej więcej połowę pracowników. © Lvcivs2311 / Reddit
  • Najdziwniejsza rozmowa o pracę, na jakiej kiedykolwiek byłem, składała się z samych sygnałów ostrzegawczych. Najpierw usłyszałem: „Nie możemy tego wymagać, bo to nielegalne, ale żądamy, byś pracował za darmo”. Nie płacili za nadgodziny, a i tak każdy zostawał w pracy 2-3 godziny dłużej tylko dlatego, że firma sobie tego życzyła. W ostatniej części rozmowy usłyszałem: „Jeśli popełnisz błąd, księgowość policzy, ile dokładnie twój błąd kosztował firmę. Czy zgadzasz się dobrowolnie wpłacać firmie pieniądze na poczet pokrycia potencjalnych strat?” © Oudeis16 / Reddit
  • Myślę, że najgorsza rozmowa o pracę, w której brałam udział, to ta, podczas której usłyszałam, że nie mam wystarczającego doświadczenia, żeby pracować w księgowości. Ukończyłam studia i miałam 4 lata doświadczenia. Ale sprawdziłabym się jako asystentka biurowa. Potem szef nieustannie narzekał, jak bardzo asystenci biurowi do niczego się nie nadają. Oczekiwał, że nowo zatrudnieni ludzie będą wzorowo wypełniali swoje obowiązki bez uprzedniego szkolenia. © jenh6 / Reddit
  • Jeśli od razu otrzymujecie propozycję pracy, to znaczy, że pracodawca jest zdesperowany i skłonny przymrużyć oko na niedociągnięcia procesu rekrutacyjnego. To również sygnał dla was, że ludzie często się zwalniają. © YouGottaGetItGoinBud / Reddit
  • Zero uśmiechu, serio. Jeśli rekruterzy nie potrafią zdobyć się choćby na wymuszony uśmiech podczas rozmowy, wyobraźcie sobie ich nastawienie, gdy nie próbują zrobić na was wrażenia. © jtsara / Reddit
  • Zawsze proszę rekruterów, by ocenili lub opisali obecne nastroje pracowników. Nie oczekuję, by mówili mi rzeczy w stylu: „jednorożce i tęcze”, ale jeśli mają z tym problem lub owijają w bawełnę i mówią: „Nikt tu nie narzeka”, to dla mnie poważne ostrzeżenie. © Commercial_Yak7468 / Reddit
  • Oprowadzanie po biurze i zakaz rozmów z kimkolwiek — szczególnie z członkami zespołu, którym teoretycznie będziecie zarządzać po potencjalnym zatrudnieniu. © ThadisJones / Reddit
  • Poniżej kilka pytań ostrzegawczych, które usłyszałem podczas rozmowy o pracę na stanowisku analityka ds. odszkodowań w jednej z firm farmaceutycznych:
    Ile osób korzysta z Facebooka w piątek o 02:30 rano?
    Jak włożyłbyś słonia do lodówki?
    Co zrobiłbyś najpierw podczas apokalipsy?
    Gdybyś mógł być postacią fikcyjną, kim byś był i dlaczego? © QueenGreen5875 / Reddit

Co najdziwniejszego spotkało was podczas rozmowy o pracę?

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Oudeis16 / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły