Są dwa powody, dla których zwierzęta kończą w schroniskach — albo przynoszą je tam ich dotychczasowi opiekunowie, albo biedaczyska po prostu żyją na ulicy. Nie znamy historii każdego z tych cudnych stworzeń, ale zawsze możemy dać im nowy dom i otoczyć je miłością. Tak właśnie postąpili bohaterowie naszego artykułu.
Ekipa Jasnej Strony wierzy, że coraz więcej zwierząt będzie mieć nowych właścicieli, ponieważ wszystkie z nich zasługują na miłość i dach nad głową.
„Mój przyjaciel adoptował tego słodziaka”.
„Dziś adoptowałam swojego pierwszego w życiu kota! Poznajcie Earla”.
Pierwszego dnia i teraz, czyli 5 lat później
„Poznajcie Lily. To przybłęda, która dziś adoptowała mnie i mojego męża. On nie jest miłośnikiem kotów, ale przekonała go do siebie tym uroczym spojrzeniem pełnym miłości”.
„Właśnie adoptowałam tę dziewczynkę! Nie ma oka, ale to żaden problem”.
„Adoptowałam cudowną (i bardzo wychudzoną) kotkę Manx, która kilka dni później urodziła kociaka. Poznajcie Stellę i Buga!”
„Cherry. Przed adopcją w domu tymczasowym (początek kwietnia 2020 roku) i po adopcji (zdjęcie sprzed tygodnia)”.
„Właśnie adoptowałam swojego pierwszego starszego kota o imieniu Baby. Od razu do nas przylgnęła, a nawet spała z nami pierwszej nocy. Jest najsłodszym kociakiem na świecie”.
„Poznajcie Spyro! Cieszę się, że rok temu w schronisku daliśmy szansę tej trzęsącej się ze strachu kulce nieszczęścia. Jest najsłodszym i najwdzięczniejszym zwierzakiem we wszechświecie!”
„Jak tylko mój uratowany szczeniak zorientował się, że ma koszyk zabawek, zaczął wszystkie wyciągać i na nich spać”.
„Adoptowałam Mochi w styczniu. Przyciągnął mnie do niej kłębuszek, w który była zwinięta w klatce. Nadal ma idealną formę”.
„Wzięliśmy go 3 tygodnie temu. Merda ogonem, kiedy je kolację, a moje serce przepełnia radość”.
„Tego malucha adoptowaliśmy ze schroniska 2 dni temu. Jest ideałem”.
„Oto Puddin’. Adoptowaliśmy ją wczoraj i już oddałabym za nią życie”.
„3 miesiące temu i dziś”
„Nikt nie chciał jej adoptować, ale dla mnie była najpiękniejsza”.
„Poszłam do schroniska, żeby adoptować psa, i znalazłam te dwa w takiej pozycji. Nie mogłam ich rozdzielić, więc ostatecznie adoptowałam oba”.
Znajdź kogoś, kto będzie na ciebie patrzeć tak, jak ten adoptowany szczeniak na swojego pana.
Pokażcie nam zdjęcia swoich zwierzaków, czekamy z niecierpliwością!