19 momentów, kiedy ludzie zdali sobie sprawę, że żyją z potworem, ale było już za późno

Ciekawostki
2 lata temu

Niezależnie od tego, jak bardzo cenimy sobie więź z naszymi bliskimi, czasami mamy z nimi na pieńku. Nawet drobne i w zasadzie nieznaczące codzienne nawyki potrafią być bardzo irytujące. Niektórzy nie myją po sobie naczyń, inni w trakcie zwykłego szczotkowania zębów zamieniają łazienkę w królestwo chaosu, a jeszcze inni mają bardzo mgliste pojęcie o wykonywaniu domowych obowiązków.

Ekipa Jasnej Strony miała do czynienia z wieloma dziwnymi krewnymi, ale osoby z naszej kompilacji przebijają nawet największych ekscentryków.

„Moja dziewczyna je w ten sposób”.

„Moja pasta do zębów vs pasta do zębów mojej dziewczyny”

„Mój mąż odmówił użycia większego garnka do podgrzania zupy pomidorowej”.

„Sposób, w jaki mój chłopak kroi pizzę, żeby nie przeciąć plasterków pepperoni”.

„Mój mąż chciał pomóc w kuchni i połączył wszystkie makarony”.

„Za każdym razem, gdy mój chłopak je płatki, zostawia ich kilka w misce, a potem wyrzuca je do zlewu i zostawia tam, żebym posprzątała”.

„Oto jak mój chłopak używa kosza na bieliznę”.

„Mój zestaw nasadek po tym, jak używał ich mój syn”.

„Pół Kit Kata, które zostawiła mi żona”.

„Moja żona w końcu używa klipsów do torebek, które kupiłem”.

„Panie i panowie, dzieło mojej siostry...”

„Wyszłam za człowieka, który robi coś takiego”.

„Moi dziadkowie nigdy nie wyczyścili swojego pilota”.

„Chciałam przyrządzić miły posiłek, jednak przyzwyczajenia mojego współlokatora mi na to nie pozwoliły”.

„Moja mama właśnie mnie zapytała, dlaczego jej nowe słuchawki nie działają”.

„Upiekłem chlebek bananowy, a moja dziewczyna wzięła sobie pierwszy kawałek...”

„Oto jak mój syn je pizzę”.

„Moja żona lubi przechowywać rzeczy w piekarniku...”

„Mój mąż użył mojego ulubionego noża jako narzędzia ogrodniczego”.

Jakie irytujące nawyki mają wasi krewni?

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia titancamper / reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły