19 osób, które zdecydowanie nie nudzą się w miejscu pracy

Wiele osób rozpoczyna swój dzień pracy z ciężkim westchnieniem, a wieczorem ledwo pamięta, jak minął, ponieważ przez te wszystkie godziny nie wydarzyło się nic ciekawego. Bohaterowie tego artykułu mogą im tylko pozazdrościć.

„Pracuję w hotelu. Pewien gość ciągle daje mi napiwki w postaci kart z Pokemonami”.

„Pracownicy naszej lokalnej restauracji ubrali się w ten sposób”.

„Firma powiedziała nam, że nie możemy używać normalnych plecaków, i zamiast tego dała nam coś takiego”.

„Mam w pracy irytującego klienta. Setki razy prosiłam go, żeby przestał, ale to na nic. Dzisiaj przyniósł mi perfumy. Poskarżyłam się szefowi, a on nic nie zrobił”.

„Troskliwy kolega postanowił mnie uszczęśliwić”.

„Znalazłem na podłodze”.

„Kolega zobaczył to w toalecie w restauracji”.

„Pracownicy są proszeni o niepłakanie przed powrotem do pracy. I pamiętajcie o myciu rąk”.

„Kolega powiedział, że rozmieniał klientowi 30 euro i skończył z workiem drobnych. Musiałem to wszystko przeliczyć i kwota była bardzo daleka od prawidłowej”.

„Każdego dnia w pracy ktoś odwraca rolkę papieru toaletowego w ten sposób. Myślę o zastawieniu pułapki”.

„Kolega został poproszony o krojenie ciast w pracy...”.

„Kiedy mnie nie było, koledzy używali mojego kubka jako pojemnika na długopisy”.

„Żona pracuje w szpitalu i dziś przyniosła do domu resztki obiadu. Twierdzi, że to kurczak, ale mam wątpliwości”.

„Specjalna torba do transportu próbek. Zagrożenie biologiczne”

„Kolega znalazł to pod stertą starych pudełek”.

„Ha ha! Znalazłeś mnie!”

„Właśnie zapłacono mi za śniadanie parą butów”.

„Klient zwrócił mi ten ser, skarżąc się, że jest już spleśniały”.

„Dzisiaj ktoś ukradł figurkę Toma Cruise’a z kina, w którym pracuję”.

„Firma nieprawidłowo wydrukowała moje imię na uniformie. Powiedzieli, że muszę to poprawić na własny koszt”.

Prawidłowa pisownia to Michael.

„W biurze dali nam bardzo niewygodne krzesła. Strasznie bolały mnie od ich plecy. Przyniosłam do pracy swoje krzesło, ale kazali mi je zabrać”.

„Szefowa powiedziała, że to nie jest moja osobista przestrzeń i nie do mnie należy jej organizowanie. Ona też chciałaby mieć sofę, ale to wciąż jest miejsce pracy. Byłam w szoku”.

„Kiedyś nasz szef zmusił nas do pracy w temperaturze −40°C. W nagrodę za naszą pracę otrzymaliśmy takie czapki. Nie można nawet powiedzieć, co jest na nich wyhaftowane”.

„Przeżył w −40 stopniach, 2019”

„Znalazłem przestraszonego gołębia w toalecie”.

Niektórzy ludzie są tak leniwi, że w pracy nie chce im się nawet kiwnąć palcem. A inni ponoszą konsekwencje ich działań.