19 zadziwiających sytuacji, które mogły mieć miejsce tylko na pokładzie samolotu

Ludzie
5 godziny temu

Podróż samolotem to nie tylko sposób na szybkie dotarcie z punktu A do punktu B, ale także mnóstwo nowych wrażeń i emocji. Czasami na wysokości kilku tysięcy metrów zdarzają się sytuacje, które sprawiają, że nie wiesz, czy jesteś w kabinie samolotu, czy w odcinku sitcomu.

  • Byłam stewardesą. Mieliśmy lot z 300 Chińczykami na pokładzie. Szef od razu nam powiedział: „Jeśli poproszą o wrzątek przed startem, odmawiajcie!”. Zobaczyłam, że koleżanka nalewa Chińczykowi wrzątek do kubka termicznego. Powiedziałam jej: „Nie powinnaś była tego robić! Odwróć się”. A za nią stało 20 Chińczyków z wielkimi dwulitrowymi termosami: „Gorącej wody, proszę!”. Oni lubią pić herbatę. A musimy pokazać wszystkim informacje awaryjne, musimy posadzić i zapiąć wszystkich i w tej chwili nie jesteśmy gotowi na serwowanie wrzątku. © Olga V. / Dzen
  • W samolocie siedziałam obok niesamowitego faceta: niesamowity uśmiech, designerska koszula, zapach wody kolońskiej, fajny zegarek... Już marzyłam o tym, jak nazwiemy nasze trzecie dziecko. A potem zrujnował wszystko, gdy nagle zapytał mnie: „Gdzie mogę postawić kubek?”. Chciałabym, żebyś się zamknął, stary.
  • Jestem stewardesą. Weszłam na pokład samolotu, czekaliśmy na spóźnialskich. Koleżanka z obsługi naziemnej powiedziała mi przez radio: „Poznaj królową oszczędności!”. Usłyszałam dziwne odgłosy, a potem z rękawa wyłonił się pasażer, którego nigdy nie zapomnę: dorosła kobieta w prawdziwych płetwach! Tak, tak, to nie żart. Widziałam wiele rzeczy w mojej karierze, ale to... To był pierwszy raz. Spokojnie podała mi kartę pokładową i wskoczyła na pokład, jakby w jej wyglądzie nie było nic nadzwyczajnego. Okazało się, że tak sprytnie zaoszczędziła pieniądze: płetwy nie zmieściły się do bagażu podręcznego, więc po prostu zmieniła buty tuż przy stanowisku odprawy. W samolocie kobieta nonszalancko zdjęła płetwy, jakby to była właściwa rzecz do zrobienia, a wychodząc, była już w zwykłych butach. No proszę: pomysłowość to wspaniała rzecz.
  • Miałam kiedyś taką sytuację: leciałam z małym pieskiem na rękach, a obok mnie siedział młody mężczyzna, blady ze strachu. Kiedy samolot zaczął manewrować, cały się trząsł. Nie wiem, co mną kierowało, ale w pewnym momencie po prostu wzięłam go za rękę, on ścisnął moją dłoń, a wtedy pies położył głowę na moim przedramieniu. Przez cały lot trzymaliśmy się za ręce, bez słów i kontaktu wzrokowego. Całe półtorej godziny. Zanim wyszliśmy z samolotu, powiedział: „Dziękuję bardzo”, a ja skinęłam głową. Nigdy więcej go nie widziałam i nic o nim nie wiem. © Rita Lebedeva / VK
  • Moja siostra jest stewardesą od 6 lat. Opowiadała mi wiele historii, ale jedna najbardziej zapadła mi w pamięć. Pewnego dnia pasażer z kotkiem otworzył transporter, mimo że nie było to dozwolone, i kot uciekł. A wtedy, jak w filmach, musieli włączyć światła i ogłosić, aby pasażerowie szukali kota pod nogami.
  • Jeden z pasażerów chciał wysiąść z samolotu. OK, wysiadł zgodnie ze wszystkimi procedurami, ale mieliśmy 40-minutowe opóźnienie. W tym czasie pilotowi skończył się czas regulaminowy. W oczekiwaniu na nowego wypoczętego pilota skończył się standardowy czas pracy personelu pokładowego. Wysłano nową załogę stewardes, w której brakowało jednej osoby. © _de1337ed / X
  • Lecieliśmy nad pustynią, a stewardesa w bardzo obrazowy sposób tłumaczyła, co zrobić, gdy samolot wyląduje na wodzie. To było zabawne. © Lori Jones / Quora
  • Dostałam pracę jako stewardesa, a podczas mojego pierwszego lotu zdarzyła się taka sytuacja. Pasażer skarżył się, że mężczyzna za nim głośno chrapie. Zaproponowałam, że przeniosę go na inne miejsce, ale stanowczo odmówił, zaczął krzyczeć i w końcu obudził śpiącego. Chciałam dać skarżącemu nauczkę i przenieść chrapiącego do klasy biznes, ale niestety tylko w ekonomicznej były wolne miejsca. © UsernameTaken5074 / Reddit
  • Leciałem wieczornym lotem. Na pokładzie była oszałamiająco piękna stewardesa. Nie mogłem oderwać od niej wzroku. Chciałem jej powiedzieć komplement, ale byłem nieśmiały, nie wiedziałem, jak rozmawiać z dziewczynami. Po kolacji słuchałem muzyki i ktoś poklepał mnie po ramieniu i to była ona. Spiąłem się, myśląc, że dziewczyna zauważyła, że się na nią gapię, a ona pochyliła się i szepnęła: „Masz naprawdę ładny uśmiech”. O mój Boże... Byłem w siódmym niebie! Dziewczyna, którą uważałem za olśniewającą, sama mnie skomplementowała. Nawet gdy samolot wylądował, nadal latałem ze szczęścia. © Chamber 6 / VK
  • Nie jestem stewardesą, ale dużo latam. Kiedyś leciałam samolotem z pasażerami, którzy nie przejmowali się zasadami. Gdy tylko samolot wylądował, natychmiast zerwali się i zaczęli zbierać swoje rzeczy. Stewardesy prosiły wszystkich, by usiedli, ale nikt ich nie słuchał. Nagle, podczas kołowania, samolot gwałtownie się zatrzymał, a niektóre osoby poleciały do przodu. Stewardesa powiedziała: „Właśnie dlatego stworzono te zasady”. © queenguac / Reddit
  • Kiedyś musiałam przekonać dziewczynę, by założyła swoją suknię ślubną. Powiesiła ją tak, że dosłownie zajmowała całe przejście. Dziewczyna szlochała, ale bezpieczeństwo przede wszystkim. © Anaxamenes / Reddit
  • Nasz lot był bardzo opóźniony. Wszyscy byliśmy ekstremalnie zmęczeni, siedząc w samolocie i nie mogąc nawet wysiąść. Już myśleliśmy, że wszystko się skończyło, ale asystent kapitana ogłosił, że lot znów się opóźni. Stewardesy rozładowały atmosferę: wyszły do kabiny z papierowymi torbami na głowach. Wyjaśniły, że jest im strasznie wstyd. Krótko mówiąc, oczywiście kompletnie nie były temu winne, ale uratowały sytuację. © Marcia McDonald / Quora
  • Byłem kiedyś świadkiem, jak bardzo dobrze ubrany biznesmen wpadł w epicką, dziecinną złość przy stanowisku odprawy, gdy powiedziano mu, że jego lot jest opóźniony z powodu mgły. Dosłownie krzyczał, podskakiwał i domagał się, by linie lotnicze coś z tym zrobiły, bo inaczej nie ręczył za siebie. Facet za ladą po prostu zasugerował biznesmenowi, aby wyszedł na zewnątrz i spróbował rozproszyć mgłę rękami. Wszyscy się roześmiali. © Nonia_Bizness / Reddit
  • Pracuję w obsłudze pokładowej. Często zdarzają się ludzie, którzy myślą, że są najmądrzejsi, i próbują zdobyć miejsce w klasie biznes. Czekają, aż wszyscy pójdą na swoje miejsca i siadają na pustym fotelu. W takich sytuacjach mówimy: „Mogę zobaczyć pana kartę pokładową? Przepraszam, pana miejsce to 58A, a nie 1A”. © zlinerlabs / Reddit
  • Leciałam kiedyś koreańskimi liniami lotniczymi. Samolot zaczął nabierać wysokości, a wtedy skądś na pasażerów wylał się lepki smar. Ludzie byli oszołomieni, rozglądali się przerażeni, ktoś zaczął się oburzać. Na pokładzie unosił się dziwny, gryzący zapach. Wtedy stewardesa wsadziła rękę do luku bagażowego i wyciągnęła stłuczony słoik z marynowanymi jajkami. Właściciel tej torby zarumienił się jak pomidor, ukłonił się i zaświergotał po koreańsku, najwyraźniej przepraszając. © meowhahaha / Reddit
  • Tuż przed startem na pokład wszedł pracownik lotniska, zawołał jednego z pasażerów i poprosił go o wyjaśnienie, co znajduje się w jego torbie, ponieważ obsługa naziemna odmówiła załadowania jej do luku. Facet odpowiedział: „Świeże ryby, które złowiłem”. Facetowi udało się przemycić swój połów! Zanim bagaż przeszedł wszystkie kontrole i dotarł do samolotu, ryba już wyciekła i zaczęła śmierdzieć. Zaoferowano mu darmowy voucher, jeśli poleci następnym lotem, ale bez ryby. © drsameagle / Reddit
  • Pracuję jako technik lotniczy. Czasami zdarzają się opóźnienia lotów z powodu awarii, już z pasażerami na pokładzie. W takich momentach czuję się jak superbohater, gdy naprawiam usterkę. W końcu im szybciej to zrobię, tym szybciej ludzie polecą, niektórzy do rodziców, inni po pracę, a jeszcze inni, by oświadczyć się ukochanej. I piloci są szczęśliwi, i pasażerowie są szczęśliwi. Raz prawie poleciałem do Dubaju, bo zapomniano o mnie na pokładzie. Ludzie wsiedli, a stewardesy zamknęły drzwi. © @pressa.tv / Pressa.tv
  • Podawałam napoje i przekąski w samolocie. Mężczyzna w przejściu złożył zamówienie, a wtedy kobieta obok niego wtrąciła, że poprosi makaron. Mężczyzna udał oburzenie, mówiąc, że nawet jej nie zna. Powiedzieli mi potem, że są małżeństwem od 45 lat, dużo podróżują, a teraz otworzyli własną fabrykę czekolady. Nigdy ich nie zapomnę. © Agave_Noire / Reddit
  • Moja mama była stewardesą przez ponad 20 lat. Pewnego razu rozpoznała wśród pasażerów słynną gimnastyczkę. Podeszła do niej i powiedziała jej, że nie powie nikomu o jej obecności na pokładzie, jeśli tamta po cichu da jej autograf. © adieuindex / Reddit

Przeczytajcie ten artykuł, a przekonacie się, dlaczego praca na pokładzie samolotu nie jest łatwa.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły

tptp